Żyjemy w świecie pełnym chemii i zanieczyszczeń – i coraz częściej mówimy o tym, że zdrowa pielęgnacja ciała jest tak samo ważna, jak odpowiednie odżywianie. Z roku na rok rośnie więc rzesza klientów, którzy szukają kosmetyków naturalnych, czyli fitokosmetyków, które są przyjazne dla środowiska, łagodne dla skóry i doskonale działające.
Trzeba przyznać, że przemysł kosmetyczny bardzo się stara, aby te potrzeby zaspokoić. Praktycznie każda firma ma w swojej ofercie linię kosmetyków, które nazywa naturalnymi, eko, bio itp. Jednak bardzo często nazwa ta z prawdziwą naturą nie ma nic wspólnego. Ładna roślinka na opakowaniu lub logo renomowanego koncernu nie zawsze daje gwarancję, że produkt jest naturalny. Zwłaszcza, że nie ma jednoznacznej definicji fitokosmetyku. Nawet produkt zawierający choćby 0,5% surowca naturalnego może zostać, przez producenta nazwany fitokosmetykiem.
Substancje pod specjalnym nadzorem
Powoli, ale skutecznie
Pewne jest, że fitokosmetyki są bardziej przyjazne wrażliwej skórze niż masoweczy tradycyjne – z dużą zawartością substancji czysto chemicznych. Lecz to właśnie one powodują, że
Kosmetyki naturalne świetnie sprawdzają się w gabinetach kosmetycznych chociażby ze względu na mniejsze ryzyko wystąpienia podrażnień. Jeśli zaś chcemy w miarę szybko uzyskać poprawę stanu skóry, możemy dodatkowo dołożyć zabiegi wspomagające: mikrodermabrazję, mezoterapię, jonoforezę i inne.
Jakie zioła stosować do poszczególnych rodzajów cery
1. Cera tłusta łojotokowa: Szałwia (Salvia officinalis), nagietek (Calendula officinalis), rozmaryn (Rosmarinus officinalis), kora dębu
2. Skóra dojrzała: Polecane przede wszystkim fitohormony: Cimicifuga racemosa, fasola sojowa (Glycine max Merrill), lucerna (Medicago sativa L.), czerwona koniczyna (Trifolium incarnatum L.), łubin (Lupinus polyphyllus L.), lukrecja (Glicyrrhiza gabra L.). Fitoestrogeny występują również w innych roślinach uprawnych. Obecność dużej ilości tych związków stwierdzono w kolbach niedojrzałej kukurydzy (Zea mays L.), daktylach (Phoenix dactylifera), granatach (Punica granatum L.), szyszkach chmielu (Humulus lupulus L.), koprze (Anethum graveolens L.), baziach wierzby (Salix), cyprysie (Cupressus L.), żeń-szeniu (Panax ginseng), kiełkach pszenicy – olej (Triticum L.), ryżu – olej (Oryza L.).
3. Skóra pod oczami: Rumianek (Chamomilla recutita L.), aloes (Aloe L.), nagietek (Calendulaofficinalis L.), kasztanowiec (Aesculus hippocastanum), lipa (Tilia), cyprys (Cupressus L.), kokoryczka (Polygonatum), świetlik (Euphrasia), szałwia (Salvia officinalis L.), pietruszka (Petroselinum crispum), arnika (Arnica montana L.), bławatek (Centaurea cyanus L.).
4. Cera wrażliwa, sucha, naczyniowa: Kasztanowiec i miłorząb japoński, owoce cytrusowe, dziki czarny bez (Sambucus nigra L.), gryka zwyczajna (Fagopyrum sagittatum), kwiaty dzikiego mirtu (Myrtus communis), zielona i biała herbata (Cameliasinensis), skrzyp (Equisetum arvensem L.), przywrotnik (Alchemilla silvestris L.) i zapomniany przetacznik.
Podsumowanie
Za: BeautyForum Polska, 12/2008, s. 14-16.
Zobacz również:
- Eko sposoby dla urody
- Dekalog ekologa
- Czy eko-kosmetyki skutecznie pielęgnują urodę?
- Jak rozpoznać produkty ekologiczne