Tych Pań nie trzeba nikomu przedstawiać. Madonna – ikona muzyki pop, mająca na swym koncie około 300 milionów nagrać, co daje jej jeden z najwyższych wyników w historii i najwyższy wśród artystów płci żeńskiej.
Katy Perry – amerykańska piosenkarka, która na całym świecie sprzedała 11 milionów albumów studyjnych, jedenastokrotnie nominowana do nagrody Grammy. Obie panie spotkały się przy okazji letniego wydania V Magazine, gdzie pozowały przed obiektywem Stevena Kleina.
W sesji nazwanej „The Power of Pop” obie artystki wystylizowane na pin-ip girl prężą się w prowokacyjnych pozach, symulując nawet pewne erotyczne zabawy. Erotyczna wymowa zdjęć jest podkreślona również poprzez ich garderobę: widzimy je odziane w czarne gorsety, skórzane i lateksowe ubrania, pończochy i koronkowe rękawiczki.
Przedsmak tej sesji można było poczuć kilka dni wcześniej, kiedy to Madonna na swoim instagramowym profilu wrzuciła zdjęcie promujące prowokacyjną sesję. Podpisała je tak: „’V magazine got me like…..,……… Kneel down for what??????? @vmagazine This week. #artforfreedom #unapologeticb***h”.
Katy Perry zaś taki umieściła komentarz pod jej zdjęciem „’Mmmmm my baby’s got a secret… @vmagazine,'”
Oprócz odważnych zdjęć mamy również wywiad z artystkami, w którym wyjaśniają istotę ich pracy, czemu muszą sięgać po odważne środki wyrazu, dlaczego ich zachowania na scenie, w teledyskach czy właśnie przed obiektywem aparatu są potępiane. Madonna przyznaje, że jej tacie zrozumienie jej zachowania na scenie zajęło ponad 30 lat.
Mimo, że tłumaczyła mu, iż jest artystką, że musi się wyrażać w specyficzny sposób, to on nadal ja pytał o różne aspekty artystycznego życia, jak choćby „Czy musisz symulować masturbację w łóżku”? Katy Perry, wychowana w bardzo religijnej rodzinie (jej ojciec jest pastorem) przyznaje, że tak daleko jeszcze się nie posunęła , ale przyznaje, że może pod wpływem Madonny uda jej się pokonać tę barierę.
Oglądając zdjęcia nieodparcie nasuwa się pytanie, czemu pozwolono grafikowi tak wielkie szaleństwo w wygładzaniu zmarszczek Madonny. Patrząc na nie można odnieść wrażenie, że są przyjaciółkami w zbliżonym wieku, a przecież Katy Perry ma 29 lat, zaś Madonna 55! Obróbka photoshopem jest widoczna na pierwszy rzut oka, przez co sesja traci swój naturalny charakter, jest sztuczna i traci na swej wiarygodności. Widać, że Madonna nie może pogodzić się z upływającym czasem, bo każda sesja z jej udziałem kończy się ingerencją grafików.
zobacz również:
- Rihanna nadal szokuje!
- Nicolette Mason – najpopularniejsza blogerka plus size
- Najsłynniejsze kobiety – muzy projektantów
- Kim Kardashian – jak zrobiła karierę?
