Rafał Skarżycki: „Teleznowela”
Ta niewielkich rozmiarów książka to gwarancja dobrej rozrywki i mile spędzonego czasu. To opowieść o współczesnych trzydziestolatkach, pełna humoru i nie stroniąca od dosłowności. Autor ujawnia tu znane sobie skądinąd kulisy powstawania popularnych telenowel. Podaje też przepis na ich wysoką oglądalność – wystarczy przewidzieć w niej rolę dla pożeracza damskich serc i dodać odpowiednią ilość informacji oraz emocji. Na taki „produkt” złapie się znakomita większość przeciętnych telewidzów będących bezrefleksyjnymi konsumentami papki medialnej. Nie zawadzi też duża doza prawdopodobieństwa i gra stereotypami.
Poznajemy tu Miłosza – początkującego scenarzystę oraz Dżabbę – producenta seriali. Ich wizja telenoweli jako eksplikacji erotyzmu bardziej śmieszy niż przeraża. Otrzymujemy tu smutną diagnozę polskiego środowiska filmowców, opanowanego przez szmirę i sterowanego wynikami oglądalności. Kolejną typową dla współczesnego świata postacią jest Julita. Jej życie kręci się wokół bezowocnych starań o dziecko, a życie małżeńskie na odległość powoduje pogłębiające się poczucie samotności.
Życie dzisiejszego młodego pokolenia poddanego presji wyścigu szczurów coraz bardziej przypomina tasiemcowe produkcje telewizyjne. Brak w nim prawdziwych uczuć, bezinteresownych relacji międzyludzkich i zwykłych rozmów, tak przecież potrzebnych każdemu z nas. Ta książka nie tylko bawi, ale też skłania do refleksji – dokąd zmierza świat, jeśli granice między złudzeniem i realnością są tak cienkie? Czy młode pokolenie odnajdzie w sobie siłę do przerwania stagnacji uczuciowej i uzdrowi swój system wartości? Polecam tę pozycję nie tylko trzydziestolatkom, ale też pozostałym miłośnikom dobrej literatury – ku przestrodze i dla relaksu.
Kasia P.
Książkę poleca Wydawnictwo PROZAMI – można kupić ją tutaj:
http://prozami.pl/index.php/wspolczesna-proza-polska/27-teleznowela-rafal-skarzycki
Dziękujemy Wydawnictwu za udostępnienie egzemplarza recenzyjnego –
Redakcja