Jesienne chłody to dopiero początek przed tym, co czeka nas już wkrótce. Nie wiemy dokładnie kiedy i nie wiemy jak sroga, ale prędzej czy później zima nadejdzie.
Wraz z nią zmarznięte dłonie, zaczerwienione uszy, zakatarzone nosy i podrażnione gardła. Aby kaszel i katar nie spędzał nam snu z powiek, wystarczy już od dziś zapobiegać. Po co czekać na chorobę i wydawać potem pieniądze na coraz droższe leki, skoro można powstrzymać chorobę w zarodku!
Warto odpowiednio się ubierać, ale pamiętać przy tym, że przegrzanie organizmu też jest niezdrowe. Zanim wyjdziemy na chłód zadbajmy o ciepłe skarpety i jakiekolwiek okrycie głowy, bo przez te dwie części ciała najszybciej ucieka ciepło.
Dobrym sposobem jest również wypicie czegoś ciepłego przed wyjściem z domu. Wtedy nasz organizm będzie zachowywał odpowiednią temperaturą i wolniej będzie tracił ciepło. Jeśli już piszemy o napojach, warto serwować sobie codziennie bombę witaminową w postaci soków ze świeżo wyciskanych owoców. Z kolei do herbaty dodawajmy cytryny, lub soku z malin, który zbawiennie wpływa na wszystkie początki przeziębienia. Jednak najlepszym koktajlem witaminowym jest ciepła woda z miodem i cytryną – ale miodem prawdziwym, takim z pasieki, od hodowcy, a nie z marketu z niepotrzebnymi konserwantami. Jest jeszcze sok z kiszonej kapusty, którego nie trzeba pić codziennie, wystarczy raz na tydzień. Co prawda nie wszystkim w smaku może przypaść do gustu, ale jest na pewno lepszy od każdej choroby.
Istotne jest również jedzenie dużej ilości owoców. Najlepiej jabłek, gruszek, śliwek, czyli tych, które znajdziemy w polskich sadach. Dla niejadków proponuję tradycyjną żółtą tabletkę – witaminę C.
Bardzo ważna jest dobrze dobrana dieta. Może brzmi to dziwnie, bo każdy jest przyzwyczajony do kilku dodatkowych kilogramów zimą, ale jest na to sposób. W zimowe dni nasz organizm potrzebuje sporo energii, bo też więcej jej spala podczas ogrzewania organizmu. Wysokoenergetyczne posiłki, bogate w węglowodany i z mniejszą ilością tłuszczy szybko się trawią, dzięki czemu produkujemy energię do przetrwania zimnych dni, a przy tym nie przybieramy na wadze!
Jest jeszcze drugi sposób, który wymaga od nas więcej determinacji. Zimą dobrze zapisać się na fitness lub siłownię. Ruch jest bardzo ważny dla naszego zdrowia, poprawia kondycję, krążenie, a przy tym napawa nas optymizmem. Nie dość że po każdym wysiłku fizycznym czujemy się lepiej, bo mamy świadomość że zrobiłyśmy coś w celu poprawy swojego wyglądu, to na dodatek doładowujemy się na mroźne czasy!
Dlatego czas najwyższy zaopatrzyć się w ciepłe skarpety, naturalne witaminy i karnet na siłownię, aby w zimie móc dostrzec jakiekolwiek radosne strony!
Zobacz również:
- Fitness w Twoim mieście
- Domowe sposoby na przeziębienie
- Cykoria: różne sposoby przygotowania
- Domowe kuracje wspomagające ciało i umysł: aromaterapia