Placuszki jaglano-brokułowe z masłem orzechowym
Kasza jaglana to prawdopodobnie najstarszy ze znanych człowiekowi rodzaj kaszy. Uzyskuje się ją z ziaren prosa – zboża znanego już epoce neolitu. Jej nazwa wywodzi się od prasłowiańskiego słowa „jagъla”, oznaczającego właśnie proso. W średniowiecznej Polsce jagły były podstawowym pokarmem, zanim wprowadzono do upraw żyto i pszenicę. Dzisiaj wracają do łask, głównie dzięki kuchni wegetariańskiej, która wiele rozmaitych potraw opiera na kaszy jaglanej. Tak też jest w poniższym przepisie.
Składniki:
- 100 g kaszy jaglanej,
- 140 g brokuła,
- 3 czubate łyżki masła orzechowego 100%,
- sok z połowy cytryny,
- dwie czubate łyżeczki mąki ryżowej,
- łyżka sosu sojowego,
- 2 łyżki oliwy z oliwek,
- 70 g cebuli,
- 20 g pora,
- ulubione zioła, np. bazylia,
- przyprawa do smaku (lub sól).
Przygotowanie:
Kaszę ugotować na sypko. Można przy okazji ugotować brokuły na parze nad gotującą się kaszą. Cebulę i pora siekamy. Na patelni rozgrzewamy łyżkę oliwy i podsmażamy pora z cebulką. Ugotowane brokuły, sok z połowy cytryny, sos sojowy, zioła (ja dodałam łyżeczkę bazylii) i płaską łyżeczkę przyprawy lub soli) oraz łyżkę oliwy zblendować na masę. Masło orzechowe musi być 100-procentowe, mające w składzie wyłącznie orzechy, bez dodatku soli, cukru, olejów. Do masy dodajemy dwie czubate łyżeczki mąki ryżowej, podsmażoną cebulkę z porem i ugotowane jagły. Mieszamy ciasto.
Na blasze rozkładamy papier do pieczenia i układamy placuszki. Z podanych składników wyjedzie 8 sztuk. Pieczemy je w piekarniku przez około pół godziny. Można po 20 minutach delikatnie odwrócić na drugą stronę, ale nie jest to konieczne. Placuszki podajemy tak jak placki ziemniaczane, fuczki czy racuchy, a więc same lub z sosem. Świetnie zastępują też kotleta w daniu obiadowym lub burgerze.
Też lubicie nowe odsłony starych smaków?