Najbardziej znane i udane przeszczepy twarzy na świecie
16 maja 2011, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny
Zabieg przeszczepienia twarzy budzi wielka sensację i ma tyle zwolenników, co przeciwników. Zwolennicy twierdzą, że ludzie z mocno zdeformowanymi twarzami są wykluczeni z życia społecznego. Często zamykają się na zawsze we własnych domach, nie mogąc znieść poniżenia i obrzydzenia w oczach przechodniów. Tego rodzaju operacja jest dla tych ludzi jedynym ratunkiem. Przeciwnicy twierdzą zaś, że przeszczep twarzy nie ratuje życia człowiekowi, lecz przeciwnie, większym zagrożeniem jest ryzyko odrzutu oraz efekty uboczne leków immunosupresyjnych. Tego rodzaju zabiegi są niezmiernie skomplikowane i na świecie należą do rzadkości. W sumie na świecie zrobiono ich jedynie kilkanaście.
Dziewięcioletnia Sandeep Kaur z hinduskiej wioski Chak Khurd odzyskała twarz po tragicznym wypadku z młockarnią, która wciągnęła ją za włosy. Maszyna zerwała nie tylko skalp z włosami, ale skórę z prawie całej twarzy Sandeep. Dr Thomas zdecydował się spróbować tego, czego wcześniej nikt nie dokonał. Podjął ryzyko przeniesienia strzępów z plastikowej torby na twarz dziewczynki. Po wielu godzinach operacji Thomas mógł przekazać szczęśliwą wiadomość – udało się. Dziś Sandeep studiuje pielęgniarstwo i choć ma blizny, ma też swoją własną twarz. Dziś ten zabieg jest uznawany za pierwszy w historii całkowity udany przeszczep twarzy, choć nie była to twarz od obcego dawcy. Podobny wyczyn udało się dotąd powtórzyć tylko kilka razy.
Fot. Od lewej: Sandeep Kaur, od prawej: Li Li Guoxing
Pierwszy w historii udany pełny przeszczep twarzy został wykonany dopiero w 2005 roku we Francji, a drugi rok później w Chinach w szpitalu Xijing w mieście Xi’an. W obu przypadkach transplantacji poddano jedynie fragmenty oblicza, obejmujące m.in. nos i usta. Pacjentka we Francji Isabel Dinoire straciła je, bo została pogryziona przez własnego psa. Zabieg wykonał dr Laurent Lantieri ze Szpitala im. Henriego Mondora w Paryżu. Z kolei twarz Chińczyka Li Li Guoxing została zdeformowana podczas ataku niedźwiedzia. W przypadku Chińczyka (wieśniaka z prowincji Yunnan) potrzebny był przeszczep nie tylko pobranych od 25 -letniego dawcy (który zginał w wypadku) części miękkich – wargi, nosa, skóry i mięśni, ale także fragmentów kości twarzy. Francuzka Isabelle Dinoire, która pierwsza otrzymała w ten sposób nową twarz, przekonuje: Dzięki operacji mogłam wrócić do życia. Dlatego, mimo licznych wątpliwości, chirurdzy w wielu krajach, m.in. w Wielkiej Brytanii, zazdroszczą kolegom, którym już udało się przeprowadzić taki zabieg, i sami szykują się do jego powtórzenia.
W styczniu 2007 w Paryżu przeszczepiono twarz 29-latkowi, którego twarz zniekształcił ogromny, łagodny guz – nerwiakowłókniak (chorobę Recklinghausena). Usunięcie guzów z twarzy Rafaela spowodowało ubytki skóry mięśni i kości. Dzięki zsynchronizowaniu usunięcia guza z przeszczepem Mr Coler’s uniknął oszpecenia i po roku obserwacji można było ogłosić sukces.
Fot. Od lewej: Isabel Dinoire, od prawej: Mr Coler’s.
Czwarty na świecie i pierwszy w Stanach Zjednoczonych taki przeszczep objął aż 80% twarzy łącznie z czołem i policzkami. w wyniku tragicznego wypadku kobieta Connie Culp utraciła oko, większość nosa a także górną szczękę wraz z podniebieniem. Tak ogromna deformacja twarzy spowodowała, że miała trudności z oddychaniem, odczuwaniem zapachów i smaków oraz mówieniem i uśmiechaniem się. Operacja była wyjątkowo trudna z uwagi na fakt, że konieczne było przeszczepienie skóry wokół oczu, czego żaden z chirurgów plastycznych się jeszcze nie podjął. W ciągu 22 godzin lekarze przeszczepili kości, mięśnie, naczynia krwionośne i nerwy. Dla kobiety znaleziono dawczynię dopasowaną pod względem płci, wieku oraz koloru i odcienia skóry. Operacja w klinice w Cleveland w stanie Ohio była przełomem także dla medycyny światowej. Zespołem lekarzy specjalistów kierowała Polka – dr Maria Siemionow. Dziś kobieta jest w stanie oddychać przez nos, a także odzyskała smak i węch. Doktor Frank Papyay, szef chirurgii plastycznej w klinice w Cleveland zapowiedział, że kobieta będzie poddana jeszcze kilku kosmetycznym zabiegom usunięcia nadmiaru skóry z jej twarzy.
Fot. Connie Culp
Dramat, który bezpowrotnie zmienił życie, obecnie 59-letniego mężczyzny – Jamesa Makiego miał miejsce w czerwcu 2005 roku. Wtedy to Maki wpadł pod wagon kolejki w bostońskim metrze. Stracił nos, górną wargę, policzki oraz mięśnie, kości i nerwy na większej części twarzy. O możliwości przeszczepu twarzy mężczyzna dowiedział się dopiero w 2007 roku. Był to drugi w historii USA udany przeszczep twarzy. Lekarze przez 17 godzin rekonstruowali zniekształconą twarz Makiego. Dawcą twarzy był mężczyzna, który zmarł po nieudanej transplantacji serca.
Fot. James Maki
Kolejnego przeszczepu dokonano w szpitalu Vall d’Hebron w Barcelonie 20 marca 2010 roku. Operacja trwała aż 24 godziny, brał w niej udział aż 30-osobowy zespół lekarzy dowodzony przez dr. Juana Barreta. Po niej dwukrotnie doszło do odrzucenia przeszczepu, ale udało się temu zaradzić lekami. Mężczyźnie przeszczepiono niemal całą twarz od dawcy. Mężczyzna Oscar po wypadku z bronią nie miał całej twarzy i mięśni, kości policzkowych, nosa, ust, szczęki, podniebienia ani zębów. 31-letni Oscar (nazwiska mężczyzny nie podano) po wypadku nie był w stanie samodzielnie jeść i oddychać. Dzięki transplantacji może pić, mówić i spożywać miękkie pokarmy. Odzyskał też czucie w twarzy i częściową kontrolę nad mięśniami. Dr Joan Pere Barret szef zespołu chirurgów uważa, że Oscar powinien odzyskać funkcje twarzy w maksymalnie 90%. Pacjent, który obecnie przebywa już w domu, nie może jeszcze całkowicie zamknąć oczu i mówi z trudnością. James Partridge z fundacji Zmiana Twarzy, wspierającej ludzi z urazami głowy, mówi, że była to nadzwyczajna operacja: – To fenomenalny zabieg, który zakończył się sukcesem. Wcześniej wydawało się, że przeszczep twarzy ogranicza się tylko to transplantacji skóry. Podczas tej operacji lekarze poszli znacznie dalej. To pierwszy całkowity przeszczep twarzy. Pierwszy raz w historii doszło do przeszczepu nie tylko części twarzy, ale i kości.
Kilka miesięcy po transplantacji twarzy, hiszpański pacjent pokazał się publiczności. Rafael, którego nazwiska dla ochrony jego prywatności nie podano, jeszcze przed opuszczeniem kliniki Virgen del Rocio w Sewilli, w czasie konferencji prasowej, dziękował rodzinie zmarłego dawcy. Powiedział, że gdy po raz pierwszy po operacji w styczniu (2010) przejrzał się w lustrze odczuł „radość i wesołość”. Rafael cierpiał na nerwiakowłókniakowatość typu 1 – chorobę genetyczną objawiającą się guzami w okolicach twarzy. Usunięcie guzów z twarzy Rafaela spowodowało ubytki skóry mięśni i kości. Zespół lekarzy w Hiszpanii dokonał udanego przeszczepu twarzy. Rafael był trzecim pacjentem w Hiszpanii, któremu przeszczepiono część twarzy. Pacjent odzyskał już częściowe czucie na twarzy – potrafi rozpoznać ciepło i zimno, a także się golić, czego nie był w stanie robić przed transplantacją. Operacja trwała 24 godziny. Zespół 30 lekarzy przez rok przygotowywał się do operacji ćwicząc na ciałach zmarłych. Mężczyzna ma teraz nową twarz od linii włosów w dół. Ma na szyi bliznę, która wygląda jak drobna zmarszczka. Pacjent odzyskał już częściowe czucie na twarzy – potrafi rozpoznać ciepło i zimno, a także się golić, czego nie był w stanie robić przed transplantacją.
Kolejna taka wiadomość przybyła z podparyskiego szpitala Henri Mondor. Lekarze z francuskiego szpitala 27 czerwca 2010 roku dokonali pełnego przeszczepu twarzy wraz z gruczołami łzowymi i ruchomymi powiekami. Chociaż już wiele razy słyszeliśmy o podobnych przeszczepach, to ta operacja była jak dotąd najbardziej skomplikowana i trwała ponad 20 godzin. Laurent Lantieri ze szpitala klinicznego Henri Mondor w Creteil poinformował, że 35-letni pacjent czuje się dobrze i jest zadowolony z wyników operacji.
Dallas Wiens stracił twarz w 2008 roku. Do wypadku doszło, gdy mężczyzna odmalowywał ścianę kościoła. Dotknął głową do przewodu pod napięciem. Od tego czasu przeszedł 12 operacji (stan na 10 maja 2011). Zabieg został całkowicie sfinansowany przez armię USA, jest bowiem nadzieja, że tego typu zabiegi będą mogły w przyszłości ratować żołnierzy powracających z misji z poważnymi obrażeniami twarzy. Mam dopiero 26 lat i przede mną jeszcze kawał życia – mówił Wiens. – Pierwszą rzeczą, jaką chcę zrobić po powrocie do domu, to utulić moją córkę. Zamierzam też dokończyć edukację. Nie znam takich słów, którymi umiałbym podziękować rodzinie dawcy, za to, że zdecydowali się dać mi tę szansę na nowe życie. Dr Bohdan Pomahac, chirurg plastyczny, który kierował operacją, powiedział, że choć przeszczep się powiódł, to Dallas prawdopodobnie nie odzyska pełnego czucia w lewej części szczęki i lewej części czoła. W tych miejscach uszkodzenia nerwów były bowiem największe.
Fot. Dallas Wiens
Dr Pomacha zapowiada, że na kolejny przeszczep twarzy oczekuje w Bostonie kolejnych dwóch pacjentów. Jednym z nich jest Charla Nash, która na skutek pogryzienia przez szympansa straciła nos, usta, powieki oraz wzrok i obie ręce. Nash może być pierwszą na świecie osobą, która otrzyma zarówno nową twarz jak i ręce.
37-letni Richard Lee Norris po 15 latach od tragicznego wypadku właśnie dostał nową twarz. Przeszczep objął twarz od linii włosów po szyję wraz z kośćmi, a nawet zębami i językiem. Lekarze uważają, że była to najbardziej skomplikowana operacja transplantacji twarzy w historii medycyny. Efekt ich pracy jest piorunujący! Czytaj więcej
Źródła:
www.polskatimes.pl, wiadomosci.gazeta.pl, www.wyborcza.pl, www.pulsmedycyny.com.pl, www.tvn24.pl
www.polskatimes.pl, wiadomosci.gazeta.pl, www.wyborcza.pl, www.pulsmedycyny.com.pl, www.tvn24.pl
Zobacz również:
- Operacje na własnym ciele
- Ludzie, którzy nie odczuwają bólu
- Człowiek kot – czyli jak upodobnić się do zwierzęcia
- Najdziwniejsze rzeczy znalezione w ciele człowieka