Migrena należy do chorób lekceważonych, ponieważ jej obawy nie zawsze są widoczne dla otoczenia, tymczasem schorzenie to dotyka 10-12% populacji i jest niezwykle uciążliwe i bolesne.
Za odkrywcę bólu migrenowego uważa się Aretaeusa z Kapadocji (II w.n.e.), który wyodrębnił migrenę spośród innych bólów głowy i nazwał ją heterocranią. Około 200 r.n.e. Galen wprowadził termin hemicrania, który obowiązuje do dziś. Migrenę definiuje się jako gwałtowny, okresowy, pulsujący ból głowy, przez co jest zazwyczaj mylona ze zwykłym bólem głowy. Jednak osoby, które kiedykolwiek na nią cierpiały, wiedzą doskonale, że przy migrenie ból głowy to tylko jedna z wielu dolegliwości. Sprawę pogarsza fakt, że nie istnieje medykament mogący wyleczyć opisywaną przypadłość. Na migrenę częściej chorują kobiety, które stanowią około 70% chorych. U około połowy pacjentów, stwierdzono, że jest to dolegliwość dziedziczna. Występowanie migreny jest także ściśle związane z zaburzeniem gospodarki hormonalnej organizmu. W 3/4 przypadków pierwsze napady migreny pojawiają się przed 30 rokiem życia. U kobiet migreny pojawią się najczęściej w trakcie dojrzewania, przed i w trakcie miesiączki. I stale powracają…
Do dzisiaj tajemnica powstawania migreny nie została rozwiązana. Jej przyczyna także pozostaje nieznana. Najprawdopodobniejszą teorią jest to, że migrenę powoduje rozchwianie gospodarki serotoninowej. Ból migrenowy spowodowany jest rozszerzeniem naczyń wewnątrzczaszkowych w stopniu, który powoduje podrażnienie struktur okołotętniczych, gdzie znajduje się duża ilość receptorów bólu. Tomografie mózgu ujawniły, że podczas występowania migrenowego bólu głowy, ilość przepływającej w mózgu krwi może wzrastać nawet o 300%. Średni czas trwania ataku wynosi 18 godzin, a u co trzeciej osoby trwa 1-3 dni. Migrena ma kapryśny przebieg i może praktycznie wystąpić o każdej porze dnia i nocy. Przed atakiem mogą pojawić się objawy zapowiadające, takie jak utrata apetytu, chwiejność nastroju, drażliwość, większa potliwość, obniżenie koncentracji i wzrost temperatury. Niektóre rodzaje migreny bezpośrednio poprzedzane są tzw. aurą czyli zespołem objawów występujących przez kilka do kilkunastu minut, na który składają się: zaburzenia czucia (niedowład i niedoczulica, mrowienie i drętwienie rąk i nóg), zaburzenia widzenia (ograniczenie pola widzenia, migotanie obrazu, chwilowe oślepnięcie, mroczki, zygzaki przed oczami). Kolejnym etapem choroby jest już ból. Początkowo koncentruje się w okolicy jednego oka lub skroni i nie jest zbyt intensywny. Jeśli jednak nie podejmie się żadnych kroków, zaczyna pulsować i narastać, obejmując połowę głowy, promieniując z centrum za gałką oczną, w czole i skroni. Nasila go najmniejszy hałas, poruszenie głową, każda emocja. Zdarza się, że ból wędruje z jednej połówki głowy do drugiej – i z powrotem. Później jest już tylko pulsowanie o bardzo mocnym nasileniu, przypominające zazwyczaj pukanie lub bicie młotkiem, synchronicznie z tętnem. Bólowi towarzyszy szereg pochodnych dolegliwości, wśród których należy wymienić: fotofobię (nadwrażliwość na światło) i fonofobię (nadwrażliwość na dźwięk) oraz hyperosmię (nadwrażliwość na zapachy), nudności i wymioty, a także afazję lub dyzartrię (zaburzenia mowy) pojawiające się w przypadku wyjątkowo intensywnego bólu głowy, który nie pozwala się skupić na wypowiedzeniu nawet zdania. Inne objawy to także: zawroty głowy, drętwienie, dreszcze, kołatanie serca i intensywne pocenie się. Częstotliwość napadów jest odmienna u różnych chorych, mogą pojawiać bardzo rzadko, bądź kilka, kilkanaście, czy kilkadziesiąt razy w roku. Jedno jednak jest wspólne: choroba jest tak dokuczliwa, że wyłącza chorego z życia na wiele godzin.
Wyróżnia się kilka rodzajów i kilka klasyfikacji migreny. Jedna z nich rozróżnia migrenę klasyczną (z aurą), pospolitą (bez aury, która występuje u 80% chorych) i menstruacyjną (nie występuje w innych fazach cyklu i zwykle nie występują objawy aury). Inna klasyfikacja wyróżnia migrenę oczną, porażenną, okoporaźną oraz stan migrenowy. Migrena oczna często poprzedzona aurą, w której wraz z bólem mogą wystąpić nudności i wymioty. Towarzyszą jej też obniżona ostrość wzroku, a nawet chwilowa ślepota. Migrena porażenna, którą cechują okresowe pulsujące bóle głowy. Mogą temu towarzyszyć: parestezja (mrowienie, drętwienie, uczucia zmian temperatury lub dreszcze), afazja (zaburzenie funkcji językowych), dyzartria (zaburzenia mowy) i niedowład. Migrena okoporaźna, w której występują bóle głowy skojarzone z częściowym lub całkowitym porażeniem mięśni okoruchowych. Prowadzi to do opadnięcia powieki oraz upośledzenia ruchów gałek ocznych, co powoduje podwójne widzenie. Stan migrenowy to natomiast seria ataków oddzielonych krótkimi przerwami. Proces ten może trwać kilka godzin, a nawet dni. Wraz z bólem ma miejsce zaczerwienienie i pocenie skóry twarzy, występowanie obfitej wydzieliny z nosa oraz łzawienie. Spośród różnych wariantów migreny jednym z częściej występujących u kobiet jest tzw. migrena miesiączkowa. Nazwa ta dotyczy przypadków, w których napady występują wyłącznie lub prawie wyłącznie w określonym związku czasowym z krwawieniem miesiączkowym. Występowanie migreny miesiączkowej szacuje się na 4 do 70% kobiet cierpiących na regularne ataki migreny. Proponowana definicja to występowanie ataku migreny bez aury, na 1±2 dni przed spodziewaną datą miesiączki, bez ataków w innych dniach fazy cyklu. Kierując się w rozpoznaniu tą definicją – około 7% kobiet cierpi wyłącznie na migrenę miesiączkową.
Mimo że migrena jest uważana za jedną z najstarszych chorób, niestety wiedza na jej temat nie jest wystarczająca do tego, aby po kilku jej objawach określić, jakie są przyczyny jej występowania i jak ją całkowicie wyleczyć. Początkowo uważano, że jest to choroba intelektualistów i arystokratów, ponieważ wśród cierpiących na nią wymienić można takie osoby jak: Beethoven, Chopin, Freud, Kalwin, Kant, Nobel, Pascal czy Wagner. W momencie, gdy piszę te słowa, uśmiecham się ironicznie pod nosem, gdyż sama zaliczam się do osób cierpiących na tę przypadłość, co mogłoby wskazywać, że moje korzenie sięgają arystokratycznych rodów. Jednak nawet taka wiedza nie jest w stanie „osłodzić” mi faktu, bycia chorą.
Dokładne przyczyny choroby nie są znane, wiadomo jedynie, że oprócz czynników dziedzicznych na pojawienie się migreny mogą mieć wpływ: alergie pokarmowe, zmiany ciśnienia, zaburzenia hormonalne, stres, zmęczenie, nadmierny wysiłek fizyczny bądź psychiczny, niedobór lub nadmiar snu, brak posiłku, stosowanie diety odchudzającej, miesiączka, bóle zęba, niektóre z produktów żywnościowych (np. owoce cytrusowe, czekolada, potrawy chińskie, alkohol, kofeina, sery fermentowane, orzechy, tłuste potrawy, pokarmy konserwowane, gotowe sosy zawierające glutaminian sodu, sztuczne słodziki) oraz silne zapachy perfum, dymu, spalin bądź farby. Czynniki przyczyniające się do wystąpienia migreny zostały nazwane wyzwalaczami.
Terapia sprowadza się do zapobiegania i łagodzenia objawów oraz przerywania ataków choroby. Praktycznie każdy chory ma inne (mocniejsze bądź słabsze) dolegliwości związane z migreną. U jednych trwa ona zaledwie godzinę, u innych cały dzień albo nawet kilka. Jeśli uda nam się przewidzieć napad migreny pomocne mogą okazać się środki przeciwbólowe z grupy niesterydowych przeciwzapalnych (NLPZ zwane też analgetykami) zawierające kwas acetylosalicylowy, paracetamol lub ibuprofen. Najprostsze i najbardziej popularne z nich z nich to aspiryna, paracetamol, ibuprofen i naproksen. Analgetyki proste mogą być łączone ze sobą oraz z kodeiną i kofeiną (analgetyki złożone), przez co zwiększa się siła ich działania przeciwbólowego. Ważne jednak, by zażyć je kiedy pojawi się poprzedzająca atak bólu aura – jeśli uda się nam „wyprzedzić” ból, mamy spore szanse wygrać tę konkretną batalię. Lek po prostu „przerywa” ból, zanim się na dobre rozpocznie. Później nie pomagają już zwykłe tabletki przeciwbólowe, a wszelkie inne sposoby, mogą przynieść tylko lekką ulgę. Jednak cierpiący na migrenę powinien wiedzieć, że złagodzić objawy migreny można poprzez zasłonięcie okien i zgaszenie świateł, wyłączenie wszystkich urządzeń (telewizja, muzyka), by zapewnić sobie odpoczynek w ciszy i spokoju. Należy przygotować sobie zimne okłady na głowę, położyć się do łóżka i postarać zasnąć. Pomocne mogą się okazać również leki przeciwwymiotne.
Terapia sprowadza się do zapobiegania i łagodzenia objawów oraz przerywania ataków choroby. Praktycznie każdy chory ma inne (mocniejsze bądź słabsze) dolegliwości związane z migreną. U jednych trwa ona zaledwie godzinę, u innych cały dzień albo nawet kilka. Jeśli uda nam się przewidzieć napad migreny pomocne mogą okazać się środki przeciwbólowe z grupy niesterydowych przeciwzapalnych (NLPZ zwane też analgetykami) zawierające kwas acetylosalicylowy, paracetamol lub ibuprofen. Najprostsze i najbardziej popularne z nich z nich to aspiryna, paracetamol, ibuprofen i naproksen. Analgetyki proste mogą być łączone ze sobą oraz z kodeiną i kofeiną (analgetyki złożone), przez co zwiększa się siła ich działania przeciwbólowego. Ważne jednak, by zażyć je kiedy pojawi się poprzedzająca atak bólu aura – jeśli uda się nam „wyprzedzić” ból, mamy spore szanse wygrać tę konkretną batalię. Lek po prostu „przerywa” ból, zanim się na dobre rozpocznie. Później nie pomagają już zwykłe tabletki przeciwbólowe, a wszelkie inne sposoby, mogą przynieść tylko lekką ulgę. Jednak cierpiący na migrenę powinien wiedzieć, że złagodzić objawy migreny można poprzez zasłonięcie okien i zgaszenie świateł, wyłączenie wszystkich urządzeń (telewizja, muzyka), by zapewnić sobie odpoczynek w ciszy i spokoju. Należy przygotować sobie zimne okłady na głowę, położyć się do łóżka i postarać zasnąć. Pomocne mogą się okazać również leki przeciwwymiotne.
W leczeniu farmakologicznym stosuje się standardowe medykamenty przeciwbólowe, a także środki specyficznie przeciwmigrenowe: alkaloidy sporyszu i tryptany, które leczą migrenę w dowolnym momencie ataku. Jednak wolno je stosować tylko ze wskazań lekarskich. Są to selektywni agoniści receptorów 5HT, które hamują neurogenne zapalenie, blokując nadmierne wydzielanie mediatorów zapalenia wywołane stymulacją zwoju nerwu trójdzielnego. Nie działają na centralne ośrodki bólowe, ponieważ nie przekraczają bariery krew-mózg. Pierwszym z poznanych i stosowanych w leczeniu tryptanów był sumatriptan. W Polsce dotychczas dostępny był imigran pomagający w 80% przypadków, jednak lek ten, niestety, nie działa natychmiast, ale po około godzinie i przeciwwskazaniem do jego podawania jest choroba niedokrwienna serca albo wysokie nadciśnienie. Na rynku obecnie pojawiły się tryptany następnych generacji. Najbardziej znanym z nich są zolmitryptan i rizatrypan – dostępne w polskich aptekach. Są to jednak leki bardzo drogie, jedna tabletka kosztuje od 40 do 80 zł.
Niestety, nie ma tabletki, która może zupełnie uwolnić od choroby lub zapobiega jej nawrotom. Jeszcze nie wymyślono leku, który umożliwiłby nieodwracalne pozbycie się migreny. Profilaktycznie można stosować ziołowe preparaty uspokajające, np. ekstrakt z krwawnika pospolitego, a także przyjmować magnez (600 mg na dobę) i witaminę B2, które powodują m.in. wzrost sprawności przemiany energetycznej. Jeśli na pojawianie się migreny mają wpływ czynniki psychologiczne, należy unikać sytuacji wywołujących stres. Chorzy powinni też zmniejszyć spożycie białka, skrobi i tłuszczów (tzw. dieta Haya). Można także spróbować akupunktury, akupresury, fitoterapii (ziołolecznictwa), aromaterapii (wspomagające działanie olejków eterycznych), homeopatii, leczenia zdrojowego, psychoterapii, relaksacji, medytacji czy hipnozy. Szczególną uwagę należy zwrócić na uregulowanie trybu życia – odpowiednia liczba godzin snu, przebywanie na powietrzu, uprawianie sportów. W przypadku stałych i uporczywych bólów należy być pod stałą opieką lekarza.
Niestety, nie ma tabletki, która może zupełnie uwolnić od choroby lub zapobiega jej nawrotom. Jeszcze nie wymyślono leku, który umożliwiłby nieodwracalne pozbycie się migreny. Profilaktycznie można stosować ziołowe preparaty uspokajające, np. ekstrakt z krwawnika pospolitego, a także przyjmować magnez (600 mg na dobę) i witaminę B2, które powodują m.in. wzrost sprawności przemiany energetycznej. Jeśli na pojawianie się migreny mają wpływ czynniki psychologiczne, należy unikać sytuacji wywołujących stres. Chorzy powinni też zmniejszyć spożycie białka, skrobi i tłuszczów (tzw. dieta Haya). Można także spróbować akupunktury, akupresury, fitoterapii (ziołolecznictwa), aromaterapii (wspomagające działanie olejków eterycznych), homeopatii, leczenia zdrojowego, psychoterapii, relaksacji, medytacji czy hipnozy. Szczególną uwagę należy zwrócić na uregulowanie trybu życia – odpowiednia liczba godzin snu, przebywanie na powietrzu, uprawianie sportów. W przypadku stałych i uporczywych bólów należy być pod stałą opieką lekarza.
W Polsce nie ma danych dotyczących liczby chorych na migrenę. W USA problem ten dotyczy około 30 milionów osób. Migrena „zaprzyjaźnia” się zwykle na całe życie i nie da się jej w całości wyleczyć – można jedynie zmniejszyć liczbę napadów oraz złagodzić jej dolegliwości. Chcę podkreślić, że stosunek otoczenia jest niezwykle ważny dla ludzi cierpiących na migrenę. Już sam fakt, że nie będą się bali lekceważenia, czasem nieprzyjemnych uwag ze strony otoczenia, może wpływać na mniejsze nasilenie samego napadu. Warto bowiem chociażby wiedzieć, że migrena to nie jest tylko zwykły ból głowy…
Zobacz również:
-
Kiedy boli głowa: zbadaj zatoki!
-
Dlaczego kręci się w głowie?
-
Kobiece dolegliwości
-
Co piąta kobieta ma napady migreny!