Zastanawiający jest fakt, czy rzeczywiście szum związany z tą dietą jest proporcjonalny do problemu. Być może chodzi tu raczej o brak zrozumienia obu stron – zwolenników i przeciwników.
Wiele zarzuca się tej diecie – na przykład, że jest niezdrowa ze względu na zbyt wysoką dawkę białka a maksymalne ograniczenie tłuszczów i węglowodanów. W wątpliwość poddawane jest także zapewnienie, że po tej diecie, po uzyskaniu wymarzonej wagi, nadal się ona utrzyma, mimo powrotu do „normalnego” odżywiania. Nie wspominając już o fatalnych wynikach krwi, o których słysząc włos się jeży na głowie…
„Nikt jednak tak naprawdę nie przekona się o tym dopóki nie spróbuje diety na własnej skórze” – to nieprawda. Wystarczy dokładnie przeczytać chociaż pierwszą książkę Dukana, aby dowiedzieć się kilku ważnych i podstawowych informacji. Po pierwsze i najważniejsze – tu chodzi o nasze zdrowie. Sam doktor cały czas podkreśla, iż pozytywny rezultat, a więc utrata wagi i utrzymanie tej wagi, jest możliwy tylko i wyłącznie przy ścisłym zastosowaniu się do opracowanej metody. Każde odstępstwo od diety może w przyszłości źle wpłynąć na zdrowie i rezultat diety. Zatem każda osoba decydująca się na tę dietę musi poważnie zastanowić się, czy jej obecne zdrowie pozwala na taki rodzaj diety i czy ma wystarczająco silną wolę aby podjąć wyzwanie. Oczywistym jest, iż niewłaściwe zastosowanie metody może przynieść czasem nawet opłakane skutki. Ale są osoby, które ściśle wytyczyły sobie cel, do którego wytrwale dążyły. I teraz już mogą się cieszyć, że go osiągnęły. Ale tylko dlatego, że właściwie stosowały się do zaleceń Dukana.
Także zapewnienia o braku efektu jo-jo są prawdziwe. Dukan dokładnie wyjaśnia na czym polega tzw. faza utrwalania i faza definitywnej stabilizacji. Podkreśla, iż są one (szczególnie pierwsza) konieczne do niedopuszczenia do pojawienia się efektu jo-jo. I faktem jest również, że gdy za dietę wezmą się nieodpowiedzialne osoby, bądź takie, które o diecie „gdzieś tam słyszały”, ale do książki nawet nie zajrzały, to ten efekt jo-jo na pewno się pojawi!
Jedną z podstawowych zasad na tej diecie to czytanie ze zrozumieniem, a nie od razu sięganie do forów internetowych. Fora te mają za zadanie pomóc, a nie wytyczać drogę. To właśnie one służą do zdobywania nowych przepisów na dania oraz do uzyskania jakiegoś rodzaju wsparcia od forumowiczów również będących na diecie. Nie jest ono jednak podstawowym źródłem informacji o diecie, o czym świadczą choćby niektóre wpisy „początkujących dukanek”…
Dukan i jego dieta to „temat rzeka”. Ale jak widać, problem nieskuteczności diety Dukana nie polega na jej złym wpływie na nasze zdrowie. Nieskuteczność wynika z nieumiejętnego stosowania się do zaleceń. Namawiam zatem wszystkich przeciwników diety do rzetelnego zapoznania się z tą dietą.