Kobieta z Pasją: Ewa Bardadin, która kocha modę, styl i szyk

1 czerwca 2018, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

W ramach akcji KOBIETY Z PASJĄ miło nam zaprezentować niezwykle kolorową kobietę – Panią Ewę Bardadin, która kocha modę, ale też sama jest stylistką, projektantką i dziennikarką. Pani Ewa projektuje głównie dla siebie, ale żyjąc modą i przyglądając się uważnie gorącym trendom, zachwyca niezwykłym wyczuciem stylu i klasą, będąc wzorem dla kobiet w każdym wieku.

 

Redakcja: Pani Ewo, skąd czerpie Pani pomysły na swoje projekty, czy lubi Pani podpatrywać największych projektantów mody lub ich muzy?

Ewa B: Z prawdziwą moda zetknęłam się we Włoszech, gdzie mieszkam od 36 lat. Zawsze kochałam estetykę. I lubiłam ładnie wyglądać. Zawdzięczam to również mojej mamie i włoskiej babci. Mama szczególną uwagę zwracała na dodatki, takie jak buty czy zawsze stosowną i pasującą torebkę i odpowiedni odcień pończoch dobrany do sukienki. Kiedy znalazłam się we Włoszech, wtedy dla mnie rozpoczął się istny raj modowy!

Red: Pani stylizacje są bardzo kobiece i z klasą. Jaka jest Pani dewiza modowa i najważniejszy trend w Pani stylu?

Ewa B: Skończyłam tam Akademię Mody i Stylu i będąc dziennikarką zostałam wpisana w Ministerstwie Spraw Zagranicznych w Rzymie jako dziennikarz korespondent. Rozpoczęła się wtedy również moja współpraca z AltaRoma, która dwa razy w roku organizuje międzynarodowe pokazy mody w Rzymie i Mediolanie. Kocham podpatrywać w kuluarach po pokazach, jak uszyte i wykończone są kreacje Wielkich Mistrzów Mody  i zawsze jestem na backstage’u.

Red: Jakie są Pani ulubione części garderoby – preferuje Pani styl bardziej na luzie, czy też klasyczną elegancję?

Ewa B: Lubię styl sportowo-elegancki z odrobiną nonszalancji. Zawsze lubiłam się wyróżniać i nigdy nie stałam w szeregu. Kapelusze, czapeczki, kwiaty we włosach to moja słabość. Nakrycia głowy są wykończeniem moich stylizacji.

Red: Prowadzi Pani wiele ciekawych rozmów z celebrytami, gwiazdami – która z nich wywarła na Pani największe wrażenie?

Ewa B: Tak naprawdę obce jest mi określenie celebryta i nie wiem, co ono oznacza? We Włoszech nie ma tego określenia. W Rzymie spotykam często na pokazach Panią Marcheze D’Aragona – lubimy się i często rozmawiamy. Zawsze robi na mnie wrażenie jej niepowtarzalny styl, ale  styl to nie tylko ładna stylizacja, lecz również sposób poruszania się, mówienia i niezwykła umiejętność pokazania siebie w sposób elegancki . We Włoszech nadal ważna jest opinia o pokazach osób wysoko urodzonych i media bardzo liczą się z ich zdaniem. W Polsce spotkałam wiele znanych osób, ale tylko jedna zrobiła na mnie ogromne wrażenie (może wyda się to dziwne) – jest to wspaniała aktorka starszej generacji Emilia Krakowska – jej stylizacje są niepowtarzalne. Poza tym podziwiam Panią Joannę Przetakiewicz za świetną figurę i styl.

Red: Który z projektantów lub gwiazd prezentują według Pani najbardziej wyszukany styl i szyk?

Ewa B: Lubię Ewę Minge, zachowała włoski styl, włoski design i wykończenia w drobnych detalach i tego się trzyma. Jej rzeczy są rozpoznawalne z daleka.

Red: Jak ubrałaby się Pani na czerwony dywan?

Ewa B: Oj trudne pytanie, ale chyba ubrałabym się w długą i bardzo powiewną sukienkę. Lubię kiedy coś się dzieje, pracuje i powiewa na wietrze przy każdym ruchu. Jest to bardzo kobiece. Wybrałabym może kolor czarny w połączeniu ze złotem, jestem blondynką i lubię czarny, ale też cenię ognistą czerwień.

Red: Znana jest Pani również z dbałości o urodę, jakie zabiegi mogłaby Pani polecić kobietom, które chcą poszczycić się piękną i zadbaną cerą?

Ewa B: Przede wszystkim należy dbać o skórę twarzy i ciała. Ja osobiście często stosuje mezoterapię,  która znakomicie nawilża i wygładza skórę. Ważne są peelingi i kwasy dwa razy do roku na twarz, szyję i ciało. Ostatnio zrobiłam osocze i jestem z tego zabiegu bardzo zadowolona. Oczywiście zabiegi należy powtarzać regularnie co dwa lub trzy miesiące.

Red: Proszę nam uchylić rąbka tajemnicy, jakie są Pani marzenia i plany na przyszłość…

Kiedy po przyjeździe do Polski zobaczyłam szarą i smutną warszawską ulicę, moim marzeniem było i nadal jest przekazać paniom 50+ sekrety dobrego stylu. Chciałabym, aby zrezygnowały z minimalizmu, uwierzyły w siebie i stały się bardziej kolorowe, aby pokochały większą biżuterię, która jest tak bardzo lubiana i modna na świecie. Moim marzeniem jest również, aby polscy projektanci znaleźli się na międzynarodowych pokazach mody i dorównywali mistrzom światowej mody. W Polsce są świetni projektanci, ale jest to niewielka grupa. Jest duża ilość tzw: „pseudoprojektanów”, którym zależy tylko na sprzedaży a nie na jakości pracy i produktu. W tych kreacjach nie czuje się pasji twórczej. Rzeczy są często wykonane z niskiej klasy materiałów, co jeszcze bardziej obniża poziom kreacji. Moja krytyka często nie podoba się właśnie tym osobom, bo czekają tylko na poklask i zachwyt, ale jak można zachwycać się kiczem? Krytyka powinna inspirować i uczyć.

Red: Pani Ewo, serdecznie dziękujemy za ciekawy inspirujący wywiad i liczymy, że od dzisiaj nasze polskie ulice będą bardziej kolorowe, a kobiety w każdym wieku będą zadawały szyku!

rozmawiała: Małgorzata Kopeć

 

zobacz również:

Wywiad z Anią Powierzą – Kobietą z Pasją!

Kobieta z Pasją – kreatorka i pasjonatka mody Joanna Maria Osiecka

Kobieta z Pasją – Monika Szymikowska – urodowa specjalistka!

Bogna Sworowska – wywiad z cyklu „Kobieta z Pasją”