Bogna Sworowska – wywiad z cyklu „Kobieta z Pasją”

18 marca 2020, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

W ramach akcji KOBIETA Z PASJĄ z ogromną przyjemnością prezentujemy ikonę stylu i piękną Polkę – Panią Bognę Sworowską, która dała się poznać również jako kobieta silna, nie odwracająca się za siebie i odważnie spełniająca swoje marzenia.

redakcja: Pani Bogno, czy według Pani uroda jest sprzymierzeńcem kobiety w drodze do realizacji marzeń, czy przeszkodą?

Bogna S.:Uroda, jak każda nasza cecha, może być zarówno sprzymierzeńcem, jak i przeszkodą. Wszystko zależy od naszego podejścia i od tego, czy traktujemy daną cechę jako jedyną naszą zaletę, czy jednak rozwijamy się we wszystkich kierunkach. Dotyczy to urody, jak i np. zdolności w jakiejś dziedzinie. Nie chcę zabrzmieć jak hipokrytka i sugerować, że lepiej być „Niepięknym i niebogatym”. Oczywiście, że miła powierzchowność pomaga w życiu i to nie tylko w zawodzie modelki. Nie możemy się jednak skupiać wyłącznie na niej, bo po pierwsze przemija, po drugie – nigdy nie spodobamy się wszystkim, bo gusta bywają rozmaite. Dlatego nigdy nie zaniedbywałam nauki – np. języków, poszukiwania zawodu bazowego i zawsze rozwijałam inne swoje pasje, takie jak: sztuka (malarstwo i rzeźba) i podróże. Dzięki temu wciąż mam mnóstwo pomysłów na życie i nie siedzę przed lustrem analizując każdą zmarszczkę.

red:Posiada Pani nietuzinkową urodę, zachwyca nas Pani naturalność i wszechobecny uśmiech, proszę zdradzić nam swoje tajniki i sekrety dbania o swoją cerę?

Bogna S.:Mam wrażliwą i suchą cerę, zatem przede wszystkim dbam o jej nawilżenie. Poza tym jako osoba o jasnej karnacji mam skłonność do przebarwień i podrażnień słonecznych i szczególnie pieczołowicie chronię się przed słońcem cały rok. Nawet w naszym klimacie jest to konieczność, o której często zapominamy. Tu z pomocą przychodzą mi kosmetyki marki OBAGI, które stosuję od lat. O koloryt i właściwe odżywienie mojej skóry dba Serum z Vitaminą C o stężeniu 10% a o nawilżenie – krem HYDRATE, który nie tylko nawilża, ale dodatkowo zatrzymuje wodę w skórze i zapobiega jej utracie. Dzięki temu, jednorazowe poranne użycie daje mojej skórze komfort na cały dzień. Nie zapominam o ochronie przeciwsłonecznej, którą daje mi SunSchield. Jako jeden z niewielu kremów, chroniących przed promieniowaniem UVA i UVB ma lekką konsystencję i nie pozostawia białego filmu na skórze. Wszystkie te kosmetyki świetnie się nawzajem uzupełniają i wspaniale łączą np. z podkładem. Poznałam je będąc w Stanach i nadal z powodzeniem stosuję. Piję dużo wody, staram się ćwiczyć, gdy tylko mogę i generalnie jestem bardzo aktywna. Zamiast korzystać z windy idę schodami, zamiast podjechać samochodem 2 km, idę pieszo.

red: Jakie są Pani ulubione zabiegi z zakresu medycyny estetycznej i kosmetologii, zwłaszcza w okresie zimowym?


Bogna S: Korzystam z zabiegów, które poprawiają napięcie skóry, jak ultradźwięki czy fale radiowe, ale także z zabiegów laserem CO2, które nadają skórze gładkość, zmniejszają widoczność porów i usuwają przebarwienia. Regularnie chodzę do kosmetologa na zabiegi kosmetykami OBAGI, szczególnie polecam SHINE, który nadaje blask, zmęczonej i szarej zimowej cerze.

red: Czy dieta jest dla Pani istotna – jakie są Pani gusta kulinarne?

Bogna S.Nie jestem na żadnej znanej diecie, staram się zdrowo jeść, bardzo różnorodnie i to, na co mam smak. Oczywiście w weekend zastanawiam się, jakie ustalić menu na nadchodzący tydzień dla całej rodziny, aby było w nim jak najwięcej warzyw, ryb i czasami mięso, które też bardzo lubię. Słodycze są moim grzeszkiem, z którym walczę od zawsze. Bardzo lubię gotować potrawy, które tworzę sama lub te, które gdzieś posmakowałam i zostały w mojej pamięci (najczęściej z podróży). Lubię kuchnię azjatycką i naszą polską.

red:Jak zwykle wygląda Pani dzień?

Bogna S: Każdy mój dzień tygodnia jest długi. Wstaję o 6.00, zawożę syna do autobusu szkolnego i zaraz jadę do biura. Pracę rozpoczynam około 7.50, aż do 17.00. Taki dzień zawodowy jest bardzo wypełniony, realizacją wielu projektów, spotkań, rozmów telefonicznych, tworzeniu planów i strategii dla moich klientów. Po 17.00 wracamy ze szkoły, w domu jemy wspólny posiłek, staram się ćwiczyć co drugi dzień. Mam sprzęt w domu, zatem bardzo lubię ćwiczenia gdy syn odrabia lekcje, wystarczy 30 minut dziennie. Mam płytę Ani Lewandowskiej, która bardzo mi pomaga zwłaszcza w kwestii motywacji, jak i pomysłów na skuteczne ćwiczenia. Snaki też od Ani pojadam, gdy jestem głodna w ciągu dnia, gdy spada mi cukier, gdy jestem zmęczona i po ćwiczeniach. Potem znowu trochę pracy komputerowej, wspólny rodzinny czas i czas na sen. Niestety ze względu na notoryczny brak czasu, kładę się późno nieco za późno, bo około 24.00. W weekendy wypoczywam, ćwiczę, zajmuję się domem i czasami znajduję czas na moje ukochane kino. Ale generalnie zawsze żyję w niedoczasie, jak wiele z nas.

Czy może się Pani podzielić rytuałami, które sprzyjają zachowaniu dobrej kondycji i urody?


Bogna S: Dobre planowanie to podstawa, regularność działań, ruch, rozsądne menu, systematyczne wizyty w Klinice Ambroziak, choć nadal za rzadko. Nie wiem czy można to nazwać rytuałem, ale najważniejsza dla mnie jest radość życia i satysfakcja z tego, co robię. Każdego dnia budzę się z tysiącem nowych pomysłów i każdego dnia mogłabym zaczynać wszystko od początku. Uwielbiam tę nieprzewidywalność życia i szczerze wierzę, że każdy nowy dzień to nowa szansa na coś niezwykłego. Uśmiech to chyba ta wisienka na torcie.

red:Jakie kosmetyki Pani stosuje i poleca do codziennej pielęgnacji?

Bogna S: Oczywiście kosmetyki OBAGI, których jestem ambasadorką. Podstawa to Professional C Serum z witaminą C + nawilżający Hydrate i ochronny SunSchield. Ważna także jest pielęgnacja skóry wokół oczu, zatem w mojej torebce zawsze jest krem przeciwzmarszczkowy Elastiderm i specjalne serum, które dzięki specjalnemu aplikatorowi z niklowanej kulki, pozwala łatwo usunąć obrzęki wokół oczu. Po tej pielęgnacji delikatny makijaż.

red: Jakie są dalsze Pani plany zawodowe?

Od lat zastanawiam się, jaki będzie mój kolejny zawód lub krok. Czerpię jednak wiele przyjemności z obecnej mojej pracy, która chyba nie jest pracą, skoro daje mi tyle radości i satysfakcji od ponad 20 lat. Obecny zawód (marketing i PR – www.bispr.com) pozwala mi na ciągły rozwój, naukę i poszerzanie umiejętności. Wróciłam też do modelingu (ambasadorka marki Obagi), gdy tylko znajdę czas, to zajmę się moim powrotem do tego zawodu poza Polską. Inny zawód, nowe zainteresowanie i pasja pojawią się któregoś dnia, jak zawsze trzeba być po prostu gotowym na podjęcie właściwej decyzji we właściwym momencie.

 

Serdecznie dziękuję za rozmowę i życzę spełnienia marzeń oraz szczęścia w życiu rodzinnym na każdy dzień!

rozmawiała Małgorzata Kopeć

zobacz również:

Kobieta z Pasją – kreatorka i pasjonatka mody Joanna Maria Osiecka

Kobieta z Pasją – Monika Sylwestrowicz

Kobiety z Pasją – Kasia i jej rękodzieło

Kobiety z pasją – wywiad z Agnieszką ze Stajni Rudej

Kobiety z pasją: Jola Śledzińska i prezenty dla czytelników!