Hotel dla zwierząt – plusy i minusy | Wszystko dla zdrowia i urody, porady kulinarne Uroda i Zdrowie - serwis nie tylko dla kobiet!

Hotel dla zwierząt – plusy i minusy

10 lipca 2017, dodał: mpp
Artykuł zewnętrzny

Co zrobić z naszym zwierzakiem, kiedy planujemy urlop, a nie możemy zabrać go ze sobą? To pytanie pojawia się dość często. Posiadanie ich nie oznacza rezygnacji z wyjazdu. Przeważnie zostawiamy pupila u rodziny bądź u znajomych. Ale co jeśli nie mamy takiej możliwości? Rozwiązaniem są hotele dla zwierząt.

Najpierw troszkę teorii, którą można zgeneralizować jako plusy tego rodzaju placówek. Hotel dla zwierząt nie musi oznaczać małych, niewygodnych klitek, w których mają przebywać nasi pupile. W większości placówek psy mają do dyspozycji duże boksy z ogrzewanymi budami. Dodatkowo ogród, w którym mogą się wspólnie bawić. Nieraz można spotkać pokoje, a także apartamenty dla psów i kotów. W tej działalności pojawiają się również petsitterzy, którzy zajmują się zwierzakiem u siebie lub w domu klienta.

Koszt  pobytu psa w takim hotelu wynosi od 30 do 75 zł za dobę. Wszystko zależy od rasy i wielkości psa, a także od miejsca, w którym będzie przebywać. Opieka nad kotem, od 25 do 40 zł za dobę. W niektórych hotelach zajmują się także innymi zwierzętami, jak gryzonie, ptaki czy ryby. Cena waha się od 10 do 15 zł. W tym wypadku trzeba dostarczyć do hotelu własny ekwipunek :-)

Niektóre hotele dla zwierząt oferują także możliwość dowiezienia do tymczasowego opiekuna, jak i odwiezienia pupila do właściciela. W większości oferują także za opłatą dodatkowe usługi, np. czesanie, kąpanie, strzyżenie czy szkolenie. Jak to z hotelami bywa, także tymi zwierzęcymi, miejsca trzeba rezerwować z wyprzedzeniem.

Oczywiście najbardziej obleganymi porami roku są lato i zima. Jeśli już zdecydowaliśmy się na pozostawienie pupila w hotelu dla zwierząt będziemy musieli dopełnić wszystkich formalności. Czasami jest to po prostu wypełnienie szczegółowego formularza, w którym między innymi opisujemy zwyczaje i zachowanie naszego ulubieńca. W innym miejscu zostaniemy poproszeni o świadectwo szczepienia przeciwko wściekliźnie, przeciwko chorobom zakaźnym lub w przypadku szczeniąt o świadectwo szczepień wieku dziecięcego.

Żeby odpowiednio wybrać miejsce dla zwierzaka, powinniśmy go najpierw poznać. Nie każdy pies będzie dobrze się czuł w przestrzennym boksie, pokoju czy u obcego w domu. Warto również znaleźć chwilę czasu, aby osobiście pojechać do hotelu i zobaczyć warunki, w jakich będzie przebywał nasz pupil. Oprócz tego będziemy mieli okazje, aby wypytać się tymczasowych opiekunów o to, co powinniśmy dostarczyć, a także jak będzie wyglądać dzień naszego ulubieńca. Petsitterzy oraz hotele dla zwierząt stają się coraz bardziej popularni. Zapotrzebowanie na takie usługi rośnie, a co za tym idzie następuje rozwój takich placówek. W internecie można znaleźć wiele ofert dotyczących opieki nad zwierzętami. Każdy znajdzie tam coś dla siebie.

Teraz troszkę minusów

Temat hotelu dla zwierząt w końcu porusza istotną (dla wielu normalnych i wrażliwych osób) kwestię naszych wakacji kontra wakacji zwierząt… A kto powiedział, że mamy je spędzać OSOBNO?! Moim zdaniem „Hotele dla zwierząt” to nic innego, jak schronisko, o różnym stopniu kategoryzacji (ilości gwiazdek). Dziecinne jest myślenie, że naszemu psiakowi lub kociakowi zależeć będzie na SPA, pielęgnacji pazurków, perfumowaniu ogonka i maseczkach upiększających… On chce być TYLKO Z NAMI! I żadne, nawet pięciogwiazdkowe zakwaterowanie, nie jest mu w stanie zrekompensować tęsknoty i poczucia porzucenia i odrzucenia. Wiem i rozumiem, że są przypadki, kiedy nie mamy wyjścia i nie możemy zabrać całej rodziny (włącznie z psiakiem) na wyjazd, ale wówczas o wiele lepszą i bardziej humanitarną opcją będzie zostawienie go po prostu z najbliższą rodziną, znajomymi, z kimś, kogo zna i spotyka dość często.

Błagam, pamiętajmy, że hotele nie powstały z potrzeby zwierząt, ale z wygodnictwa i oportunizmu ludzi, chociaż zdarzają się także „sytuacje podbramkowe,” ale wyjątek potwierdza regułę… Dobra wymówka, spokojne sumienie… i wmawianie sobie, że pies, czy kot, czy kanarek mają zapewnione cudowne wakacje w SPA, do którego wbiegają z podniesionym z podekscytowania ogonkiem i żegnają nas uśmiechem stricte wyjętym z reklamy kości … Pamiętajmy, że takie miejsca to naprawdę ostateczność! Ja z pewnością swoich psiaków i kociaków nigdy bym tam nie zostawiła, bo moje „wakacje” byłyby wówczas karykaturą wypoczynku… Warto zastanowić się 10000000 razy i przejrzeć komórkę w celu poszukania odpowiedniej osoby do opieki nad naszym, przecież tak ukochanym, przyjacielem…

zobacz również:

Felinoterapia czyli jak wpływa na nas kot?

Dlaczego warto mieć psa?

Zwierzęta wyczują chorobę

Fryzury na lato dla psów

 

 

 



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Dodaj komentarz