Bóle kręgosłupa to dziś choroba cywilizacyjna. Siedzący tryb życia, brak ruchu, stałe utrzymywanie niedbałej postawy należą do najczęstszych przyczyn problemów z plecami. Co zrobić, by ich uniknąć lub je wyeliminować? Odpowiedź jest prosta: systematycznie ćwiczyć!
Najmniej obciążające dla stawów i kręgosłupa jest pływanie. Jednak nie każdy styl pływacki jest dobry. Osoby z powiększoną kifozą piersiową (garbiące się) i zwiększoną lordozą krzyżową powinny pływać jedynie stylem grzbietowym, który wzmacnia mięśnie górnego odcinka kręgosłupa, uśmierza ból karku i szyi. Dla osób ze skoliozą wskazane jest pływanie stylem klasycznym, które świetnie stymuluje również mięśnie braków. W wodzie mięśnie przykręgosłupowe rozluźniają się, a zakres ruchu w stawach międzykręgowych zwiększa się. By pływanie przyniosło efekt, należy korzystać z basenu co najmniej dwa razy w tygodniu przez godzinę. Pływać nie powinny osoby z zaawansowaną chorobą zwyrodnieniową kręgosłupa i cierpiący na dyskopatię.
Doskonałym systemem ćwiczeń wzmacniającym mięśnie grzbietowe jest joga. Coraz więcej ośrodków jogi dołącza do swojej oferty tzw. jogę kręgosłupa. Statyczne ćwiczenia wykonywane pod okiem doświadczonego instruktora nie są tak wymagające jak np. aerobik. Uelastyczniają, rozciągają mięśnie, wzmacniają je i nie obciążają kręgosłupa. Podczas ich wykonywania często korzysta się ze specjalnego sprzętu do jogi (klocków, pasków, wałków). Przed zajęciami warto zgłosić instruktorowi problemy zdrowotne – wówczas dostosuje on ćwiczenia do możliwości grupy. Jogę może praktykować każdy, nawet osoby w podeszłym wieku i kobiety w ciąży. Osoby z poważnymi schorzeniami kręgosłupa i po urazach powinny ćwiczyć z instruktorem, który jest jednocześnie rehabilitantem. Bóle pleców ustają najpóźniej po trzech miesiącach od rozpoczęcia regularnych (2-3 razy w tygodniu) ćwiczeń.
Pilates – czyli najprościej mówiąc – połączenie jogi, baletu i ćwiczeń izometrycznych – to kolejny doskonały sposób na wzmacnianie mięśni kręgosłupa, poprawę postawy i uelastycznienie ciała. Proponowane przez kluby fitness ćwiczenia „Zdrowy kręgosłup” opierają się zwykle na ćwiczeniach typu pilates. Ta metoda ćwiczeń ma na celu wydłużenie kręgosłupa i jego odciążenie, a tym samym przywrócenie mu pierwotnej elastyczności. Podobnie jak joga stymuluje także mięśnie brzucha (zwłaszcza mięsień poprzeczny brzucha) i mięśnie dna miednicy, które stanowią nasz naturalny gorset. Po dziesięciu, najpóźniej dwudziestu sesjach można oczekiwać złagodzenia dolegliwości.