Nie wszyscy z natury mężczyźni to typy poligamiczne – jest wśród nich odsetek monogamicznych i wiernych swej partnerce. Ale czy Panowie nie zdradzają wyłącznie z miłości? Jest jeszcze kilka innych aspektów, dla których mężczyzna nie ogląda się za innymi kobietami:
– typ aseksualny – wiąże się najczęściej z partnerką o podobnym typie psychicznym. Nie odczuwa pożądania a jego kontakty seksualne są albo bardzo rzadkie, ale w ogóle ich nie ma. Taki związek opiera się na porozumieniu i przyjaźni, partnerzy razem spędzają wakacje, weekendy, wykonują ulubione czynności czy mają podobne pasje i hobby – sex jest u nich na ostatnim miejscu.
– typ bojaźliwy – czyli wierny ze strachu, nie zdradzi swej partnerki, ponieważ oczami wyobraźni widzi rozpad swojego związku (zemsta partnerki, zabranie dzieci i mienia itp), zdarza się też, że przed zdradą powstrzymuje go na przykład kompleks małego członka i świadomość, że kochanka mogłaby nie zaakceptować takich rozmiarów. Dlatego też w obawie prze ośmieszeniem przez inną kobietę jest wierny swej partnerce.
– wierny z konieczności – są to mężczyźni ze skłonnościami do zaburzeń erekcji czy przedwczesnych wytrysków, którym udało się jednak osiągnąć satysfakcjonujące współżycie w stałym związku. Zdarza się też, że mężczyzna jest uzależniony w jakiś sposób od kobiety np. ekonomicznie czy w inny sposób i boi się zdradzić.
– znudzony seksem – mężczyzna, który miał bardzo bogate pożycie seksualne może doznać „przesytu” seksem i zaczyna doceniać stały i zdrowy związek.
– typ monogamiczny z natury – nie jest w stanie zdradzić partnerki (może mieć bardzo silne geny wierności lub więcej hormonów związanych z przywiązaniem). Prezentuje typ tzw papużek nierozłączek, wiecznie zakochanych i wiernych sobie aż do śmierci.
– typ rycerza – kieruje się systemem wysokich mierników moralnych i zasad, dotrzymuje słowa i można na niego liczyć w każdej sytuacji. Wierność ma bardzo wysoką pozycję w jego hierarchii wartości, więc nie sprzeniewierza się jej nawet mimo pokus i prowokacji. Taki stosunek do zdrady wynika z jego stosunku do religii i szacunku do samego siebie.
na podstawie artykułu Zbigniewa Lwa-Starowicza, „Wprost”
mój powiedział, że jakby mnie zdradził to by się powiesił z żalu
Ale chyba nie z powodu wyrzutów sumienia tylko że się wydało?
Poza tym, gdyby zastosował odwrotną kolejność, do zdrad na pewno by nie doszło. Zaproponuj mu to zanim zacznie czuć żal.