Nasze bałtyckie złoto stało się główną atrakcją gdańskich targów Amberif 2012. Prawie pół tysiąca artystów zjechało się do nadmorskiej miejscowości, by zaprezentować kunsztownie wykonaną biżuterię oraz przedmioty, które dla każdej podążającej za modą kobiety są obiektem pożądania. Chociaż poważną pod względem ceny konkurencję stanowi dla rodzimego bursztynu minerał sprowadzony z sąsiadującego z Europą kontynentu, polski amber zachwyca niebanalnymi cechami. Ważne jest również to, że dawniej przez piastowskie ziemie rozciągał się jantarowy szlak, który prowadził aż do położonych nad Morzem Śródziemnym państw.
Najpiękniejsze okazy powstały ponad czterdzieści milionów lat temu na skutek zastygnięcia ociekającej z iglastych drzew żywicy. Jeśli na swej drodze natrafiła ona na element fauny bądź flory stawał się on jej nieodzownym elementem i tym samym podnosił wartość minerału. W obiegu znajdują się bursztyny o różnej barwie oraz przejrzystości. Na tę ostatnią ogromny wpływ wywierają bąbelki powietrza. Wydobywany z Bałtyku amber zbudowany jest z mieszanki węgla, wodoru, siarki oraz tlenu. Zdecydowana przewaga pierwszego składnika sprawia, że bursztyn niezwykle łatwo się pali, a jego woń pozytywnie oddziałuje na nasze zmysły.
Jantarem interesowali się już starożytni Rzymianie, którzy uważali, że powstał on z zastygniętego moczu rysia, Persowie nazywali go ,,krybą”, co w tłumaczeniu oznacza ozłoconego złodziejaszka, natomiast Grecy skupili się na jego świetlistości i nazwali nasz bursztyn elektronem. Polskiemu amberowi towarzyszy legenda, wedle której w XVIII wieku została stworzona przez gdańskich artystów jantarowa komnata wypełniona prawdziwymi dziełami sztuki. Niestety po drugiej wojnie światowej słuch o niej zaginął. Jeśli chcielibyście zabawić się w poszukiwaczy bałtyckiego złota udajcie się do Zatoki Gdańskiej lub Mierzei Helskiej, albo odwiedźcie wspomniane targi. Macie czas do soboty.
Zobacz również:
- Polskie kosmetyki na bazie bursztynu
- Jakie właściwości ma bursztyn?
- Prawdziwa historia lalki Barbie
- Bursztynek, bursztynek….skarb z nad morza