Ryż po indyjsku z warzywami

Przepis pochodzi z kwietniowej „Super linii”

składniki 
Na 4 porcje:

• 20 dag ryżu basmati
• 20 dag kalafiora mrożonego
• 10 dag groszku zielonego mrożonego
• 5 dag rodzynek
• 10dag mini marchewek
• 4 strąki kardamonu
• 4 goździki
• kawałek kory cynamonu
• 1/2 łyżeczki kurkumy
• 1/2 łyżeczki nasion kminu rzymskiego
• 150 ml bulionu może być z kostki ja użyłam Winiary
• sól
• świeżo mielony czarny pieprz

cebula karmelizowana

• cebula czerwona
• cebula biała podobnej wielkości
• łyżka oleju rzepakowego
• łyżka cukru trzcinowego

Wykonanie
marchew i cebulę obierz. Cebulę posiekaj. Ryż, kalafior, cebulę, marchew, rodzynki, groszek wrzuć do rondla, posól. Dodaj wszystkie przyprawy,wymieszaj. Wlej bulion, gotuj na średnim ogniu przez 15 minut, do miękkości ryżu. Zamieszaj parę razy. Rondel przykryj, odstaw na 10 minut żeby ryż wchłonął cały bulion. Wyjmij cynamon, kardamon i goździki. Gdy ryż się ugotuje przygotuj cebulę karmelizowaną. Obierz i pokrój w cebulę cieniutkie piórka, rozgrzaej olej, cebulę smaż 2-3 minuty do zeszklenia, dodaj cukier wymieszaj i dalej smaż aż cebula się zrumieni.
Przed podaniem posyp potrawę cebulą. Olej rzepakowy jest bardzo zdrowym olejem o którym często zapominamy polecam użyć zamiast oliwy z oliwek używać oleju rzepakowego.

Testowała:

Mariola – Witam. Jedną z moich pasji są kulinaria, herbata i nakrycie stołu. Dlatego od jakiegoś czasu prowadzę blog kulinarny http://kulinarnepysznoscimolki.blogspot.com/ gdzie dzielę się nie tylko swoimi przepisami ale też przemyśleniami i opiniami na temat testowanych przeze mnie produktów, niezbędnych w kuchni i jej okolicach. Czyli od naczyń po przyprawy, od sprzętu AGD po herbatę, od dodatków do ciasta po wszelkiego typu produkty spożywcze. Testów oraz nowych przepisów, mam na swoim koncie całkiem pokaźną ilość. Najbardziej mnie ciszy gdy testowany produkt mogę zastosować do czegoś nowego, choćby jako część nowego przepisu. Do tego uwielbiam eksperymentować, co zazwyczaj kończy się bardzo ciekawymi efektami na stole ale kto powiedział, że gotowanie to tylko rosół z makaronem. A nie może być z kaszą, choć raz? Inspiracji szukam wszędzie ale nie kalkuję tego co znajdę. Zawsze muszę to „przerobić” na swoją modłę. Oprócz kulinariów mam też kolejnego konika czyli kosmetyki i biżuteria… o tym też mogłabym godzinami zwłaszcza, że mam spore doświadczenia jako wizażystka i stylistka. Na razie jestem jednak na etapie kulinariów. Od ciast po dania główne, od koktajli po sałatki.
Prowadzi bloga: http://kulinarnepysznoscimolki.blogspot.com/