Produkty zalecane i wykluczone w diecie karmiącej matki

26 kwietnia 2012, dodał: Żaneta Szczęsna

Artykuł zewnętrzny

Dieta matki, która rozpoczyna karmienie piersią ma być przede wszystkim pełnowartościowa, ale również bogata w płyny, witaminy jak składniki mineralne. Powinna być również odpowiednia zbilansowana pod względem energetycznym, również z tego powodu, aby wyrównać straty związane z wydzielanie mleka.

Karmiąca matka wraz ze swoją dietą powinna dostarczać około 2800-3400kcal na dobę. Ilość białka powinna być zwiększona o 20g na dobę czyli np. dla osoby ważącej 75kg ilość ta powinna wynosić od 80 do 100g na dobę. Niezaprzeczalny jest także fakt, iż ilość niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych powinna być zwiększone do 1-2g/dobę, z tego też powodu mama karmiąca swoje maleństwo powinna spożywać ryby, zwłaszcza tłuste (tj. makrela, łosoś) co najmniej 2-3 razy w tygodniu. Jednak z tłuszczem nie można przesadzać, zwłaszcza z tym nasyconym, powodującym nie tylko negatywne zmiany w układzie krążenia, ale również niekorzystnie wpływającym na prace mózgu. Jednak z drugiej strony pewna jego ilość jest w organizmie niezbędna, gdyż jest on bogatym źródłem energii, kwasów tłuszczowych, a także jest „rozpuszczalnikiem” dla całej grupy witamin A, D, E, K. Matka karmiąca powinna przede wszystkim spożywać tłuszcze pochodzenia roślinnego tj. olej rzepakowy, oliwa z oliwek czy olej sojowy. Oleje najlepiej jest dodawać do sałatek lub innych dań w postaci świeżej. Natomiast najlepszym źródłem dodatku do pieczywa w formie smarownej jest masło, którego nie powinna zastępować margaryna.

Błonnik to kolejny składnik odżywczy, którego nie powinno zabraknąć w diecie młodej mamy. Zawarty jest on w warzywach, owocach, różnego rodzaju kaszach i zbożach. Jest on niezbędny do prawidłowej pracy jelit oraz pozwala na oddawanie prawidłowych i regularnych stolców. Stereotypem jest fakt, iż błonnik występuje jedynie w pieczywie ciemnym, co absolutnie nie jest prawdą, gdyż jest on również dostępny w jasnym pieczywie, tyle tylko, że w mniejszej ilości, ale różnice tą można łatwo wyrównać poprzez np. spożycie większej ilości owoców czy warzyw.

Słodycze czyli tzw. puste kalorie nie są wskazane, głównie z uwagi na obecność tłuszczu cukierniczego, substancji nie wskazanej ze względów dietetycznych. Lepszym rozwiązaniem byłoby upieczenie czegoś samemu, bądź poprosić o to którąś z mam, którego na pewno będą zachwycone.

Spożywane mięso powinno być przyrządzone poprzez takie techniki kulinarne jak gotowanie tradycyjnie bądź na parze, duszenie, pieczenie. Natomiast wędliny powinny być spożywane z jak najmniejszą ilością tłuszczu. Zdecydowanie bardziej wskazane jest mięso czerwone czyli np. wieprzowe a nie drobiowe, wynika to faktu, iż zawiera ono zdecydowanie więcej żelaza, które w tym okresie jest szczególnie potrzebne.

W diecie matki karmiącej nie może również zabraknąć wapnia, którego kapitalne znaczenie w okresie laktacji nie da się zastąpić. Zapotrzebowanie na ten pierwiastek wynosi 1-1,2g.dobę. tyle właśnie zapewnia 1 l mleka, ale można wypić 0,5l i uzupełnić dodatkową podaż poprzez sożycie serów czy twarogów. Od jakiegoś czasu również jogurty są wzbogacane bakteriami z grupy Lactobacillus, które są bardzo korzystne dla flory bakteryjnej. Probiotyki są powszechnie stosowane w zapobieganiu wielu chorób przewodu pokarmowego.

Ważne jest także zwiększone picie płynów, do 2-3 l na dobę. Głównie wody niegazowanej, soków owocowych i owocowo-warzywnych.

Jeśli dziecko karmione piersią nie ma żadnych dolegliwości, nie ma potrzeby usuwania z diety matki żadnych konkretnych pokarmów. Jednak niektóre produkty takie jak czosnek, cebula, poziomki czy truskawki, czasem pomidory mogą wywołać u dziecka bóle brzucha i luźniejsze stolce. Również przyprawy takie jak musztarda, ocet, pieprz, pikantne sosy, ostra papryka powinny być ograniczone bądź wyłączone z diety. Używki takie jak kawa czy herbata, powinny być ograniczone, ale nie muszą być bezwzględnie wyłączone z diety w okresie karmienia.

Żaneta Szczęsna

źródło: wykłady własne, SGGW 2011