Dlaczego mleko matki jest lepsze od mleka sztucznego?
2 stycznia 2012, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny
W artykule omówiono zasadnicze funkcje jakie spełnia mleko matki w organizmie dziecka, w tym głównie funkcję odpornościową, trawienną i kształtowania się mózgu. Artykuł powstał na bazie książki „Karmienie piersią. Siedem naturalnych praw” autorstwa Nancy Mohrbacher i Kathleen Kendall-Tackett.
Sztuczne mleko wyrobiło sobie pozycję wśród matek na całym świecie. Wiele mam postrzega sztuczne mleko jako zachodni sposób karmienia dziecka, uznając jego wyższość nad karmieniem piersią. A w świetle coraz nowszych badań i odkryć, okazuje się, że takie myślenie jest zarówno błędne, jak i może być niebezpieczne.
Nie tylko pokarm
Nie ulega wątpliwości, że mleko matki jest dla dziecka idealnym pokarmem, ale to jeszcze nie wszystko. W momencie narodzin organizm dziecka czeka na niepowtarzalne aktywne składniki, które znajdują w mleku matki. Jeśli dziecko zostanie nakarmione mlekiem innym niż kobiece, nie otrzyma wielu składników koniecznych do normalnego funkcjonowania organizmu. Mają one na nie różnoraki wpływ. Wymienić należy chociażby trzy wybrane funkcje dla organizmu dziecka: odpornościową, trawienną i kształtowanie się mózgu.
Światowa Organizacja Zdrowia (World Health Organization, WHO) nazywa siarę „pierwszą szczepionką dziecka” ze względu na czynniki odpornościowe, które ona
zawiera (WHO 2001). Są one szczególnie istotne dla dziecka, gdyż w pierwszych tygodniach życia poza łonem matki jest najbardziej narażone na infekcje i choroby. Czynniki odpornościowe (makrofagi, leukocyty, immunoglobuliny wydzielnicze A i inne), znajdujące się zarówno w siarze, jak i mleku właściwym, wiążą zarazki i uniemożliwiają im dotarcie do delikatnych tkanek organizmu dziecka. Niszczą mikroorganizmy i blokują zapalenia. Wspomagają również prawidłowy rozwój grasicy dziecka, gruczołu przeznaczonego wyłącznie do wytworzenia prawidłowych funkcji odpornościowych. U dziecka karmionego mlekiem innym niż kobiece grasica jest mniejsza – średnio wielkości zaledwie połowy grasicy dziecka karmionego wyłącznie piersią. Czynniki odpornościowe znajdujące się w kobiecym mleku nie zapewniają „dodatkowej” stymulacji systemu odpornościowego dzieci. Mleko kobiece to bowiem biologiczna norma – to, czego organizm dziecka potrzebuje i spodziewa się w momencie narodzin. Smutna prawda jest taka, że dzieci, które nie są karmione piersią, mają słabiej rozwinięty układ odpornościowy. Dla dzieci w grupach ryzyka mleko kobiece jest jeszcze ważniejsze. Wcześniaki karmione sztucznym mlekiem dłużej przystosowują się do karmienia doustnego i są sześć do dwudziestu razy bardziej narażone na rozwój martwiczego zapalenia jelit, potencjalnie śmiertelnej choroby jelita. Dzieci urodzone z fenyloketonurią, rodzajem zaburzenia metabolizmu, tracą średnio czternaście punktów na teście IQ, jeśli przed postawieniem diagnozy są karmione sztucznym mlekiem. U dzieci urodzonych z mukowiscydozą symptomy tej choroby pojawiają się wcześniej, dzieci wolniej rosną i częściej chorują na infekcje oddechowe, jeśli kiedykolwiek dostawały sztuczne mleko. Dzieci z problemami kardiologicznymi przebywają w szpitalu dłużej i wolniej przybierają na wadze, jeśli nie otrzymują pokarmu matki. Jednym słowem, aby układ odpornościowy dziecka funkcjonował prawidłowo, potrzebuje ono mleka matki.
Mleko kobiece odgrywa również ogromną rolę w zdrowym trawieniu. Układ trawienny noworodka jest jałowy i niedojrzały; potrzebuje pomocy, aby stworzyć właściwe środowisko do trawienia i prawidłowego rozwoju. Od samego początku siara stymuluje ten proces poprzez wspomaganie namnażania dobrych bakterii (bifidus flora). Prawidłowe środowisko w jelicie redukuje namnażanie się szkodliwych bakterii i wspomaga proces prawidłowego kształtowania układu odpornościowego dziecka. Nawet podanie niewielkiej ilości mleka modyfikowanego lub innych produktów żywieniowych zmienia florę bakteryjną w jelicie do tego stopnia, że w ciągu dwudziestu czterech godzin zaczyna ono przypominać jelito dorosłego człowieka, które jest bardziej podatne na szkodliwe bakterie i infekcje. Od momentu kiedy dziecko znów otrzymuje wyłącznie mleko kobiece, powrót do prawidłowego stanu
flory jelita trwa dwa do czterech tygodni. Zbyt wczesne wprowadzanie obcych białek, również tych znajdujących się w krowim mleku i mieszankach sojowych, może doprowadzić do alergii lub nietolerancji pokarmowej w pierwszym roku życia dziecka. Również inne właściwości mleka matki mają istotne znaczenie w zdrowym trawieniu. Na przykład czynniki wzrostowe w pokarmie matki wspomagają szybsze dojrzewanie jelita dziecka, pomagają śluzowej wyściółce jelitowej rozwijać się i wzmacniać barierę jelitową. Ze względu na to, że w organizmie noworodka wytwarzanych jest niewiele enzymów trawiennych, mleko kobiece dostarcza te, które są potrzebne (amylaza i sole kwasów żółciowych).
Ponadto w mleku z piersi znajdują się przynajmniej dwa przeciwutleniacze (antyoksydaity), które działają przeciwzapalnie (Hanson 2004). Te wszystkie składniki pomagają w prawidłowym ukształtowaniu się układu trawiennego dziecka. Jeśli ich zabraknie, to mogą pojawić się problemy z trawieniem.
Karmienie piersią wpływa również korzystnie na rozwój mózgu dziecka. Gdy przebadano dzieci w Wielkiej Brytanii, to okazało się, że u dzieci niekarmionych piersią prawdopodobieństwo wystąpienia opóźnień w rozwoju motoryki dużej w dziewiątym miesiącu życia było o 30% większe w porównaniu z dziećmi, które były choć częściowo karmione piersią. Prawdopodobieństwo pojawienia się opóźnień w rozwoju wzrastało o 40% w porównaniu z dziećmi, które przynajmniej przez cztery miesiące były karmione wyłącznie piersią. Przełomowe badanie przeprowadzone na Białorusi pokazało, że dzieci karmione naturalnie w niemowlęctwie w wieku lat sześciu i pół uzyskiwały istotnie wyższe wyniki w skróconej wersji testu inteligencji Wechslera (Wechsler Abbreyiated Scales of Intelugence) i wyższe stopnie z czytania, pisania i matematyki niż ich rówieśnicy, którzy nie byli karmieni naturalnie. Dlaczego tak jest? Możliwe, że mleko matki zawiera właściwą mieszankę kwasów tłuszczowych, które są ważne dla rozwijającego się mózgu dziecka – szczególnie kwasu dokozaheksaenowego (DHA), który jest kwasem tłuszczowym omega-3. To prawda, że ostatnio dodano go do sztucznego mleka. Problem polega jednak na tym, że naukowcy nie są pewni, jaka jest jego optymalna ilość, o co matki karmiące piersią martwić się nie muszą. Poza tym w karmieniu piersią uczestniczy kobieta-matka. Nie chodzi przecież tylko o dostarczenie lepszego produktu w atrakcyjniejszym opakowaniu. Kiedy Ty zajmujesz się dzieckiem i zaspokajasz jego potrzeby, dajesz mu właśnie to, czego jego mózg potrzebuje do rozwoju.
Światowa Organizacja Zdrowia (World Health Organization, WHO) nazywa siarę „pierwszą szczepionką dziecka” ze względu na czynniki odpornościowe, które ona
zawiera (WHO 2001). Są one szczególnie istotne dla dziecka, gdyż w pierwszych tygodniach życia poza łonem matki jest najbardziej narażone na infekcje i choroby. Czynniki odpornościowe (makrofagi, leukocyty, immunoglobuliny wydzielnicze A i inne), znajdujące się zarówno w siarze, jak i mleku właściwym, wiążą zarazki i uniemożliwiają im dotarcie do delikatnych tkanek organizmu dziecka. Niszczą mikroorganizmy i blokują zapalenia. Wspomagają również prawidłowy rozwój grasicy dziecka, gruczołu przeznaczonego wyłącznie do wytworzenia prawidłowych funkcji odpornościowych. U dziecka karmionego mlekiem innym niż kobiece grasica jest mniejsza – średnio wielkości zaledwie połowy grasicy dziecka karmionego wyłącznie piersią. Czynniki odpornościowe znajdujące się w kobiecym mleku nie zapewniają „dodatkowej” stymulacji systemu odpornościowego dzieci. Mleko kobiece to bowiem biologiczna norma – to, czego organizm dziecka potrzebuje i spodziewa się w momencie narodzin. Smutna prawda jest taka, że dzieci, które nie są karmione piersią, mają słabiej rozwinięty układ odpornościowy. Dla dzieci w grupach ryzyka mleko kobiece jest jeszcze ważniejsze. Wcześniaki karmione sztucznym mlekiem dłużej przystosowują się do karmienia doustnego i są sześć do dwudziestu razy bardziej narażone na rozwój martwiczego zapalenia jelit, potencjalnie śmiertelnej choroby jelita. Dzieci urodzone z fenyloketonurią, rodzajem zaburzenia metabolizmu, tracą średnio czternaście punktów na teście IQ, jeśli przed postawieniem diagnozy są karmione sztucznym mlekiem. U dzieci urodzonych z mukowiscydozą symptomy tej choroby pojawiają się wcześniej, dzieci wolniej rosną i częściej chorują na infekcje oddechowe, jeśli kiedykolwiek dostawały sztuczne mleko. Dzieci z problemami kardiologicznymi przebywają w szpitalu dłużej i wolniej przybierają na wadze, jeśli nie otrzymują pokarmu matki. Jednym słowem, aby układ odpornościowy dziecka funkcjonował prawidłowo, potrzebuje ono mleka matki.
Mleko kobiece odgrywa również ogromną rolę w zdrowym trawieniu. Układ trawienny noworodka jest jałowy i niedojrzały; potrzebuje pomocy, aby stworzyć właściwe środowisko do trawienia i prawidłowego rozwoju. Od samego początku siara stymuluje ten proces poprzez wspomaganie namnażania dobrych bakterii (bifidus flora). Prawidłowe środowisko w jelicie redukuje namnażanie się szkodliwych bakterii i wspomaga proces prawidłowego kształtowania układu odpornościowego dziecka. Nawet podanie niewielkiej ilości mleka modyfikowanego lub innych produktów żywieniowych zmienia florę bakteryjną w jelicie do tego stopnia, że w ciągu dwudziestu czterech godzin zaczyna ono przypominać jelito dorosłego człowieka, które jest bardziej podatne na szkodliwe bakterie i infekcje. Od momentu kiedy dziecko znów otrzymuje wyłącznie mleko kobiece, powrót do prawidłowego stanu
flory jelita trwa dwa do czterech tygodni. Zbyt wczesne wprowadzanie obcych białek, również tych znajdujących się w krowim mleku i mieszankach sojowych, może doprowadzić do alergii lub nietolerancji pokarmowej w pierwszym roku życia dziecka. Również inne właściwości mleka matki mają istotne znaczenie w zdrowym trawieniu. Na przykład czynniki wzrostowe w pokarmie matki wspomagają szybsze dojrzewanie jelita dziecka, pomagają śluzowej wyściółce jelitowej rozwijać się i wzmacniać barierę jelitową. Ze względu na to, że w organizmie noworodka wytwarzanych jest niewiele enzymów trawiennych, mleko kobiece dostarcza te, które są potrzebne (amylaza i sole kwasów żółciowych).
Ponadto w mleku z piersi znajdują się przynajmniej dwa przeciwutleniacze (antyoksydaity), które działają przeciwzapalnie (Hanson 2004). Te wszystkie składniki pomagają w prawidłowym ukształtowaniu się układu trawiennego dziecka. Jeśli ich zabraknie, to mogą pojawić się problemy z trawieniem.
Karmienie piersią wpływa również korzystnie na rozwój mózgu dziecka. Gdy przebadano dzieci w Wielkiej Brytanii, to okazało się, że u dzieci niekarmionych piersią prawdopodobieństwo wystąpienia opóźnień w rozwoju motoryki dużej w dziewiątym miesiącu życia było o 30% większe w porównaniu z dziećmi, które były choć częściowo karmione piersią. Prawdopodobieństwo pojawienia się opóźnień w rozwoju wzrastało o 40% w porównaniu z dziećmi, które przynajmniej przez cztery miesiące były karmione wyłącznie piersią. Przełomowe badanie przeprowadzone na Białorusi pokazało, że dzieci karmione naturalnie w niemowlęctwie w wieku lat sześciu i pół uzyskiwały istotnie wyższe wyniki w skróconej wersji testu inteligencji Wechslera (Wechsler Abbreyiated Scales of Intelugence) i wyższe stopnie z czytania, pisania i matematyki niż ich rówieśnicy, którzy nie byli karmieni naturalnie. Dlaczego tak jest? Możliwe, że mleko matki zawiera właściwą mieszankę kwasów tłuszczowych, które są ważne dla rozwijającego się mózgu dziecka – szczególnie kwasu dokozaheksaenowego (DHA), który jest kwasem tłuszczowym omega-3. To prawda, że ostatnio dodano go do sztucznego mleka. Problem polega jednak na tym, że naukowcy nie są pewni, jaka jest jego optymalna ilość, o co matki karmiące piersią martwić się nie muszą. Poza tym w karmieniu piersią uczestniczy kobieta-matka. Nie chodzi przecież tylko o dostarczenie lepszego produktu w atrakcyjniejszym opakowaniu. Kiedy Ty zajmujesz się dzieckiem i zaspokajasz jego potrzeby, dajesz mu właśnie to, czego jego mózg potrzebuje do rozwoju.
Znaczenie mleka kobiecego dla zdrowia
Naukowcy zaobserwowali, że dzieci karmione mlekiem innym niż kobiece w pierwszym roku życia częściej mają następujące problemy zdrowotne:
– choroby układu oddechowego, łącznie z zapaleniem płuc i zapaleniem oskrzeli,
– biegunkę i inne choroby układu trawiennego,
– zapalenie ucha (nawet cztery razy częściej niż dzieci karmione mlekiem matki),
– infekcje dróg moczowych,
– zapalenie opon mózgowych,
– zespół nagłej śmierci łóżeczkowej niemowląt (SIDS).
Lista problemów zdrowotnych powiązanych ze stosowaniem mleka sztucznego ciągle rośnie. Tak naprawdę im więcej się dowiadujemy, tym wyraźniej widać, że pełna aktywacja układu odpornościowego dziecka po urodzeniu wymaga dostarczania aktywnych przeciwciał z mleka kobiecego przynajmniej przez pierwszych dwanaście miesięcy życia.
Negatywny wpływ na zdrowie przypisywany mleku innemu niż kobiece nie ogranicza się do niemowlęctwa. Dorośli, których karmiono mlekiem sztucznym w wieku niemowlęcym, także częściej chorują na takie choroby jak: alergia, astma, choroby zapalne jelita, cukrzycę, białaczkę, nowotwory, otyłość i in.
Na podstawie: „Karmienie piersią. Siedem naturalnych praw”, Nancy Mohrbacher, Kathleen Kendall-Tackett, Wyd. Zysk i S-ka, Poznań 2011.
Od Wydawcy:
Najnowsze wydanie książki „Karmienie piersią. Siedem naturalnych praw” to niezbędny przewodnik dla wszystkich kobiet, które właśnie urodziły lub spodziewają się dziecka. Zawarte w nim informacje i wskazówki ułatwią zrozumienie fizjologicznych i psychologicznych uwarunkowań karmienia piersią i sprawią, że karmiąca mama poczuję się pewnie w swojej roli.
Zrozumienie siedmiu naturalnych praw pomoże ci uniknąć i przezwyciężyć wszelkie trudności i pozwala w pełni cieszyć się karmieniem piersią.
Najnowsze wydanie książki „Karmienie piersią. Siedem naturalnych praw” to niezbędny przewodnik dla wszystkich kobiet, które właśnie urodziły lub spodziewają się dziecka. Zawarte w nim informacje i wskazówki ułatwią zrozumienie fizjologicznych i psychologicznych uwarunkowań karmienia piersią i sprawią, że karmiąca mama poczuję się pewnie w swojej roli.
Zrozumienie siedmiu naturalnych praw pomoże ci uniknąć i przezwyciężyć wszelkie trudności i pozwala w pełni cieszyć się karmieniem piersią.
Karmienie piersią. Siedem naturalnych praw pomoże ci: znaleźć wygodną, relaksującą pozycję karmienia, utrzymać właściwy poziom produkcji mleka, przezwyciężyć dyskomfort i zapobiegać zapaleniu piersi, używać we właściwy sposób laktatora, wybrać stosowny moment przejścia do stałych pokarmów.Wydawnictwo: Zysk i S-ka