Dzisiaj aby zaskoczyć gości niebanalnym daniem nie wystarczy przyrządzić smaczną potrawę czy pyszny deser. W obecnych czasach goście oczekuję czegoś więcej: zabawy przy stole i radosnego biesiadowania. Stąd pomysł na raclette: czyli mini patelenki i wspólne grillowanie, ściganie się w zrobieniu najlepszej przekąski, podkradanie sobie co lepszych kąsków.
Urządzenia Raclette zostały natomiast tak zaprojektowane, by można było grillować nie tylko w patelenkach. Taki „kombajn” ma zazwyczaj możliwość zwykłego grillowania. To specjalny, stołowy grill z kilkoma niewielkimi patelenkami, na których każdy z biesiadników przyrządza porcję dla siebie. Czasem takie urządzenie zwane jest „racletton” i posiada dodatkowo płytę grzejną, którą obok topienia sera, można wykorzystać do grillowania mięs i warzyw. A to stwarza ogromne możliwości towarzyskie. Bo serce upatrzonej osoby można zdobyć na przykład grillowanymi szparagami. Urządzenie służy 6-8 osobom. Zawiera 8 oddzielnych zasobników gotowania i odporne na łopatki. Takie urządzenie elektryczne pokryte warstwą teflonu stawia się na stole, rozgrzewa i zaprasza gości na niezobowiązujące przyjęcie.
Przykładowe danie:
składniki:
kilka plastrów z zamarynowanej piersi z kurczaka
12 plastrów bekonu
0,5 kg ugotowanej fasolka szparagowej
2 kg ugotowanych gorących ziemniaków
1 kg sera żółtego (może być gouda, cheddar, mozzarella, parmezan, pecorino, gomser lub specjalnyser zwany raclette)
po kilka korniszonów na osobę
Mięso opiekać na górnym grillu. Korniszony włożyć do miseczki. Do patelenek włożyć fasolkę, nałożyć grube plastry sera i zapiec na specjalnej półeczce dla owych łopatek. Kiedy mięso jest już wystarczająco grillowane, a ser się odpowiednio roztopił, kładziemy na na talerzu kilka gorących ziemniaków i usmażone mięso, które polewamy serem. Danie jemy z dodatkiem korniszonów.
Przygotowanie potrawy jest szybkie, nie wymaga doświadczenia i pozwala na dużą dowolność podawania. Wokół raclette gromadzimy jak najwięcej różnorodnych produktów. Najważniejsze są oczywiście sery: żółte i pleśniowe, mozzarella, tarty parmezan. Najlepsze sery do zapiekanek to sery tłuste i śmietanowe. Druga zasada mówi, że im młodszy ser, tym jest łagodniejszy. Dobrze byłoby gdybyśmy współbiesiadnikom pozostawili możliwość wyboru. Na naszej uczcie powinien więc znaleźć się pikantny w smaku cheddar, który zapiekankom nada charakterystycznego i niepowtarzalnego posmaku. Tłusty szwajcarski gomser, który ma śmietanową konsystencję, główny aktor we wszystkich ceremoniach raclette w Szwajcarii. Mozzarella, która doskonale sprawdzi się w zapiekankach, i oczywiście parmezan, czy pecorino, które razem z gomserem, mogą stworzyć wyjątkowo udaną kompozycję. W klasycznym raclette, ser nakładany jest prosto z krążka sera na talerz. Jest to niezapomniane przeżycie i atrakcja kulinarna kreująca wspaniały klimat zabawy i wspólnego jedzenia.
Ponieważ ceremonia raclette to gra wyobraźni powinniśmy mieć kilka rodzajów kiełbas, a z grzybów na naszym stole powinny znaleźć się boczniaki i pieczarki. Nie może także zabraknąć wędlin (szynki, boczku), mięs (drobiowego i innych delikatnych, jak cielęcina czy polędwica wołowa), gotowanych warzyw (głównie ziemniaków). Dobrze jest mieć pod ręką dwie albo i trzy rodzaje cebul, to znaczy czosnkową, cukrową i szalotkę oraz dodatki w postaci posiekanej pietruszki i koperku. Nie możemy zapomnieć też o krewetkach, kaparach i oliwkach. Dla jaroszy warto przygotować owoce morza i ryby (najlepiej wędzone). Jako dodatki dobrze podać warzywa surowe i z puszek, pikle, majonez, keczup lub inne sosy, a także mnóstwo ziół – suszonych i świeżych. Nie zapominajmy także o pieczywie – bagietkach, chlebie pełnoziarnistym, ciabbatach – które też można opiekać na płycie raclette. Ale pamiętajmy też, że nie wszyscy jedzą mięso, ryby czy owoce morza. Dlatego powinniśmy ugotować także ryż i przygotować kuskus. Ryż może być zarówno czarny, jak i biały. Warto przygotować zawczasu czosnek, musztardy, groszek, kukurydzę, fenkuł i kostki marchewki oraz owoce – tak świeże, jak i z puszki, oczywiście osączone z zalewy. Najlepsze są jabłka, gruszki i banany. Każdy z gości nakłada na talerz to, na co ma ochotę, i na swojej patelence komponuje własną zapiekankę. Właściwie wszystko zależy od indywidualnych upodobań i kulinarnej fantazji. Do tego czerwone wino, ewentualnie ziołowy sznaps lub dla abstynentów – ziołowa herbata i uczta gotowa.
Ceremonia powinna naprawdę być ceremonią, a będzie nią tylko wtedy, kiedy będzie grą wyobraźni. O czym jeszcze należy pamiętać? Ano o bardzo prostej zasadzie, że na patelenkę nie nakładamy zbyt wielu produktów i ostrożnie używamy przypraw. Nie ma nic gorszego niż spalone zioła czy przesolone mięso. Tym bardziej, że sery, których będziemy używali, są już naturalnie słone. Ziół trzeba używać rozważnie, ponieważ niektóre z nich gorzknieją w zbyt wysokiej temperaturze (tak dzieje się na przykład z cząbrem). Do niektórych zapiekanek można dodać też łyżkę piwa lub wina. Ale raclette nie musi być wcale tylko i wyłącznie wytrawne albo pikantne. Z serem można zapiec gruszki, jabłka, truskawki, banany, winogrona i tak dalej i dalej. A co powiecie na połączenie jednego i drugiego? Małe zapiekankowe fussion? Skrawki szynki zapieczone na grzance z gorgonzollą i truskawkami? Banany z boczkiem zapieczone z dzikim ryżem? A może gruszki i salami w goudzie kaszce kuskus?
Utrzymanie urządzenia w czystości to żaden problem – dzięki warstwie teflonu nic nie przywiera, wystarczy przetrzeć je miękką ściereczką zwilżoną wodą z detergentem i dokładnie wysuszyć. Aby nie porysować patelenek, do przekładania potraw używajmy tylko sztućców z teflonu bądz drewna.
Ser Raclette to pełnotłusty, średnio twardy, delikatny lub ostry ser, wykonany z mleka bez dodatkowych składników. Dojrzewa minimum 3 miesiące, a oryginalny produkowany jest w Szwajcarii ale również bardzo popularny we Francji. Pasteryzowane: mleko podgrzewane jest do temperatury 72 °C – 85 °C na 20 sekund, po czym szybko chłodzone do temperatury 4 °C. Proces termiczny: podgrzewanie do około 65 °C. Mleko surowe: podgrzewane jedynie do 37 °C, przy czym zachowana zostaje naturalna flora. Zawartość tłuszczu: co najmniej 45% tłuszczu w suchej masie. Wartość energetyczna na 100g: 340 kcal / 1424 kJ. Wartość odżywcza w 100g produktu: 25 g białka, 27g tłuszczu, 0,7 g wapnia, 2,0 g soli, 4,0 g substancji mineralnych.
Należy założyć 200-300g sera raclette na osobę. Raclette podaje się tradycyjnie z gotowanymi ziemniakami, korniszonami i piklowaną cebulką. Dodatki są kwestią fantazji gospodarza, który może podać zarówno grzyby lub warzywa piklowane jak i mieszankę ziół. Sam ser doprawiany jest świeżo zmielonym czarnym pieprzem. Do raclette polecamy schłodzone, wytrawne białe wino lub herbatę.
Grill raclette można kupić już za około 100 zł. Przygotowując raclette trzeba naprawdę popisać się wyobraźnią. Nie należy zapominać o najważniejszym elemencie – współbiesiadnikach. Raclette, bowiem, podobnie, jak fondue najlepiej smakuje w dużym towarzystwie.