„Pocałunek nocy” – recenzja

27 lutego 2012, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Pocałunek nocy
Sherrilyn Kenyon

Niesamowita historia oparta na mitach greckich z domieszką zaciekłej waleczności Wikingów i magią wampiryzmu energetycznego. Historia w której przeszłość miesza się ze współczesnością, a miłość jest akumulatorem wszelkich działań.
Cassandra jako Apollitka ma umrzeć w dniu swoich dwudziestych siódmych urodzin. Tym samym zakończy mityczną klątwę, jest bowiem ostatnią z przeklętego rodu. Jej wcześniejsza śmierć może jednak zmienić jeszcze więcej. Tymczasem Wulf, Mroczny Łowca o korzeniach sięgających legendarnych podań o Wikingach z zawziętością godną potomków Thora tępi Daimonów i z równą zaciętością dąży do trwania swojego rodu. Tylko bowiem jego potomkowie są odporni na przekleństwo, które wymazuje istnienie Wulfa z pamięci. Artemida nie lubi niedokończonych spraw ingeruje więc w życie na ziemi i nie podoba jej się samodzielność swoich wysłańców. Niszczycielka także ma swoje plany, a rasa Spathi ma zapewnić ich powodzenie. Tyle, że magia wkracza w życie Cassandry i Wulfa, a ich sny przemieniają się w rzeczywistość i to niezwykle brzemienną w skutkach. Ciąża zmienia wszystko nie tylko w postrzeganiu życia i śmierci, ale także w tolerancji, akceptacji i zrozumieniu. Dwoje wrogów staje się nagle sprzymierzeńcami, a ich miłość wyznacznikiem przyszłości. Śmierć jest jednak obiecana i nieunikniona. Tylko czy na pewno ostateczna?
Fabuła książki rozwija się w tempie ekspresu, prowadzonego przez szalonego motorniczego z ogromną wyobraźnią. Wciąga i pochłania czytelnika, obejmując mroczną tajemnicą i figlarną zmysłowością. Niebanalność scenerii, fascynujący bohaterowie i nieco pokrętne tajemnice nadają powieści ów głęboki wymiar, w którym wielbiciele fantastyki zanurzają się z westchnieniem prawdziwej przyjemności. Nawet jeśli miłość i romans mogą wydawać się schematem, tutaj wiązanie akcji ma swoiste sploty, znacznie spójniejsze niż tylko oczarowanie. Widmo i piętno śmierci rodzi szereg pytań natury filozoficznej. Czytelnik ma prawo do głębokiej refleksji, która na pewno wdzierać się będzie do naszego umysłu. Nikt z nas nie musiał się nigdy zastanawiać, jak to jest pozostawić męża i syna. Okrutna klątwa. Alternatywą jest stanie się mordercą i to z grona tych najbardziej okrutnych pożeraczy dusz. Na te istoty polują właśnie Mroczni Łowcy. W tym konkretnym wypadku nie ma więc wyboru. Klucz to zaufanie do istot o których wie się naprawdę niewiele. Każdy z nas próbowałby jednak każdej możliwości.
Autorka ma niebywałą umiejętność oplątywania czytelnika magią, mrokiem i tajemnicami. Nie skąpi też humoru, zwłaszcza w budowaniu charakterów swoich postaci. Obsesje, lęki i pytania o przyszłość plątają się z wydarzeniami rzeczywistymi, dzięki czemu lektura staje się prawdziwą przyjemnością i sympatycznym relaksem. Mimo przesycenia fantazją książka wydaje się być niezwykle prawdziwa i wyrazista. Nie brakuje tu także pytań i trudnych odpowiedzi oraz swoistej tajemnicy i niedopowiedzeń, które nadają lekturze czarodziejskiego uroku. Polecam ją czytelnikom lubiącym gatunek fantastycznych romansów, pełnej dynamizmu akcji i delikatnego, zmysłowego erotyzmu. Na pewno was nie zawiedzie.
Marta D.
Książkę poleca Wydawnictwo MAG, do kupienia tutaj:
http://www.mag.com.pl/ksiazka-1,81,997–0-0-Pocałunek_nocy.html
Tytuł: Pocałunek nocy
Autor: Sherrilyn Kenyon
Tłumaczenie: Maria Stępień
Seria: Mroczny Łowca
ISBN: 978-83-7480-226-0
Oprawa: miękka
Format: 125×195
Liczba stron: 432
Rok wydania: 2 grudnia 2011
Cena detaliczna: 35,00 zł.
Serdecznie dziękujemy Wydawnictwu MAG za udostępnienie egzemplarza promocyjnego
Redakcja