Na blogach i portalach kosmetycznych często można trafić na tajemniczy skrót OCM. Oil Cleansing Method – czyli oczyszczanie twarzy olejami – to popularna od wieków w krajach arabskich metoda utrzymywania skóry twarzy w czystości, pomagająca w regulowaniu wydzielania sebum oraz pielęgnacji.
Klasycznie przeprowadzany demakijaż wymaga toników, mleczek i płynów micelarnych. Produkty te dobrze zmywają zanieczyszczenia i resztki kosmetyków kolorowych, jednocześnie jednak pozbawiają skórę naszej twarzy naturalnej lipidowej warstwy ochronnej. Prowadzi to do nadprodukcji sebum i w efekcie przetłuszczania skóry. Rzadko kiedy jest to działanie pożądane.
Dlatego właśnie w metodzie oczyszczania skóry olejami najczęściej używaną podstawą jest olej rycynowy. Jego skład, struktura i konsystencja najbliższe są cząsteczkowej budowie sebum, produkowanego przez ludzką skórę. Stosowany w odpowiednich proporcjach olej rycynowy reguluje przetłuszczanie się, a jako że tłuszcze najlepiej rozpuszczają się w tłuszczach – doskonale ułatwia pozbycie się wszelkich zanieczyszczeń.
Do wykonania demakijażu metodą OCM potrzebujemy także drugiego oleju (lub olejów). Przy skórach tłustych dobrze sprawdzają się te o lekkiej konsystencji: migdałowy, z jojoby, oliwa z oliwek, olej z orzechów lub pestek winogron. Osoby o suchej skórze mogą eksperymentować z olejem arganowym, z awokado, lnianym lub kokosowym. Przy tworzeniu mieszanki podstawą są proporcje:
– dla cery suchej: 10% olejku rycynowego i 90 % olejku bazowego
– dla cery tłustej: 30 % olejku rycynowego i 70% olejku bazowego
Czego jeszcze potrzebować będziemy do przeprowadzenia OCM? Przyda się ręczniczek – z muślinu, bawełny, frotte lub mikrofibry, oraz dostęp do bieżącej ciepłej wody.
A zatem do dzieła. Gotową mieszankę olei nakładamy na twarz, masujemy delikatnie kilka minut. Pocieramy dłońmi także okolice oczu – oleje świetnie rozpuszczają nawet najbardziej wodoodporne tusze i cienie. Ręczniczek moczymy w bardzo ciepłej, ale nie przesadnie gorącej wodzie. Wykręcamy i nakładamy na twarz, zakrywając ją w całości. Po kilkunastu sekundach, kiedy ciepło zacznie się uwalniać, przecieramy szmatką twarz, moczymy, wykręcamy – i nakładamy ponownie. Powtarzamy zabieg tak długo, póki ręcznik nie będzie całkowicie czysty. Na zakończenie rytuału moczymy szmatkę w chłodnej wodzie i raz jeszcze nakładamy na buzię, uspokajając w ten sposób skórę i zamykając cerę.
Stosowane zbyt często OCM może przesuszać – warto wtedy przemyśleć ilość olejku rycynowego w mieszance. Jednak jest to metoda demakijażu i oczyszczania, polecana dla praktycznie każdego rodzaju skóry. Tworząc odpowiednie mieszanki, można znacząco ograniczyć przetłuszczanie się cery i zmniejszyć jej świecenie. Jednocześnie OCM może mieć działanie lecznicze, polecane przy skórach trądzikowych i łojotokowych. Warto eksperymentować z proporcjami olejów i częstotliwością wykonywania demakijażu tą metodą. Wbrew pozorom jest to rytuał dający się wykonać szybko i bez zbędnych utrudnień – a nasza twarz będzie nam po nim bardzo wdzięczna.
zobacz również:
- Olejowanie włosów – na czym polega i jakie są efekty?
- Olejowanie dekoltu – jak odzyskać jędrność po lecie?
- Żelatyna do włosów czyli laminowanie – hit blogowy!
- Koszulkowanie włosów kręconych i prostych na czym polega plopping?