Naukowe sposoby na wieczną młodość

Ale czy naprawdę jesteśmy w stanie pokonać starość, zniedołężnienie, choroby i śmierć? Czy jest możliwe, by odwieczne marzenia o niesmiertelności urzeczywistniły się ? I chociaż pytania te zadajemy sobie od tysięcy lat, to niewątpliwie dzisiaj jesteśmy najbliżsi poznania tej największej tajemnicy ludzkości.

Podczas 19 Dorocznego Kongresu Medycyny Estetycznej we Florydzie naukowcy z całego świata dyskutowali o nowoczesnych metodach przeciw starzeniu. Zaprezentowano niezwykle ciekawych metod, które właśnie wchodzą na rynek.

Odkrycie mechanizmu starzenia się komórek oraz precyzyjnego zmierzenia tempa tego zjawiska przez Carol Greider, ElizabethBlackburn i Jacka Szostaka przyniosło im Nagrodę Nobla w dziedzinie medycyny i fizjologii w 2009 roku. Kluczem do tego sukcesu były telomery – wyjątkowe miejsca na krańcach chromosomów, które z biegiem lat ulegają skracaniu. Wspomniani naukowcy dowiedli, że z każdym nowym podziałem komórki, telomery stają się coraz krótsze, aż w końcu są tak małe, że komórka umiera.

Wiedza ta dała początek rozważaniom o tym jak zahamować nieubłagany proces i przedłużyć życie nie tylko komórek ale i „całego” człowieka. Z pomocą przyszło kolejne odkrycie – telomerazy. Jest to enzym, który odpowiada za ochronę wrażliwych telomerów przed utratą ważnych zasad. Stwierdzono, że pewien roślinny czynnik, zwany TA-65, pochodzący z korzenia traganka wykorzystywanego od stuleci w medycynie chińskiej, działa pobudzająco na telomerazę. Naukowcy z Harvard Medical School sprawdzili jego działanie na myszach. TA-65 znacząco wydłużył telomery w ich komórkach, zwiększył gęstość kości i wzmocnił odporność. Kuracja przy pomocy tego środka kosztuje od około 560 zł do 1900 zł w zależności od wieku pacjenta.

Już w latach 50-tych ubiegłego wieku w Rosji stosowano przezczaszkową stymulację mózgu w celu uśmierzenia objawów depresji czy bezsenności. Wiadomo również nie od dziś, że stres przyspiesza starzenie wpływając bezpośrednio na funkcjonowanie mięśnia sercowego. Elektrostymulacja polega na poddawaniu pacjenta działaniu niezbyt silnych impulsów elektrycznych, dzięki czemu harmonizuje się poziom różnorodnych hormonów wpływających na samopoczucie. W ten sposób pośrednio można wydłużać także życie pacjentów.

Podczas konferencji przedstawiono nowatorskie urządzenie Alfa-Stim SCS (Stres Control System), niewiele większe od telefonu komórkowego. Dołączoną do niego elektrodę umieszcza się w uchu lub przypina do nadgarstka. Pacjent wyczuwa lekkie drganie, a wraz z dłuższym stosowaniem poprawia się jego stan – po trzech dniach lepiej sypia, a po tygodniu nie skarży się już na zdenerwowanie czy smutek. Po trzech tygodniach wymiernie wzrasta zdolność koncentracji i przyswajania nowych informacji. Koszt urządzenia w przeliczeniu na złotówki wynosi około 1400 zł.

To, co najbardziej nas postarza to siwienie i łysienie. Najbardziej podatni na utratę bujnej czupryny są mężczyźni, ale zaprezentowany w Orlando wynalazek mogą stosować również kobiety. Laserowa czapka emituje czerwone światło, które pobudza cebulki, dzięki czemu rosną silniejsze włosy. Czapka z dołączonym akumulatorkiem może być stosowana w domowych warunkach, jednak w Wielkiej Brytanii jest na razie na receptę. Według producenta, stosując urządzenie trzy razy w tygodniu po 10 minut, widoczne efekty uzyskuje się po 3 tygodniach. Choć skuteczność działania jest intrygująca, zniechęca koszt (około 10 tys. zł).

Proloterapia to metoda nieinwazyjnej rekonstrukcji więzadeł, stosowana także w celu uśmierzenia chronicznego bólu, związanego także z kontuzjami sportowymi, reumatyzmem czy bólem pleców. Uszkodzone więzadło, poza wywoływaniem bólu prowadzi także do poważnych schorzeń m.in. choroby zwyrodnieniowej stawów. Gdy więzadło nie spełnia swojej podstawowej funkcji, to jest podtrzymania kości w stawie, ruchomość stawu jest znacznie ograniczona,chory ma problemy z poruszaniem i odczuwa ogromny ból.

Terapia polega na wstrzyknięciu specyficznego roztworu cukru, dekstrozy, która przyczynia się do wywołania słabego stanu zapalnego. Zwiększa to przepływ krwi przez tkankę i wraz z obecnością komórek odpornościowych i czynników przeciwzapalnych wspomaga samodzielną odbudowę tkanek. Zastrzyki muszą być wykonywane przez wyspecjalizowany personel medyczny, a zabieg kosztuje około 1150zł.

Lekarze nie kwestionują skuteczności licznych wynalazków, jednak ich zdaniem wcale ich nie potrzebujemy, bo przepis na długowieczność nosimy w sobie! Wystarczy zmienić swoje nawyki i dbać o zdrową dietę, by dożyć 100, a nawet więcej lat.

Aby ułatwić sobie to zadanie, a przynajmniej wzmocnić motywację warto przeprowadzić badanie genetyczne, które wskaże nasze predyspozycje do chorób, które mogą skrócić życie. Takie badanie może wskazać ryzyko nowotworu, udaru, zawału, osteoporozy, itp. Wiedząc o drzemiącym w ukryciu przeznaczeniu, możemy jeszcze je zmienić. Cena pojedynczych testów genetycznych waha się od 200 do ponad 500 zł. Pełen komplet badań 20 różnych genów, proponowany podczas sympozjum kosztuje około 2750 zł.

Średniointensywny wysiłek fizyczny

Do takich wniosków doszli amerykańscy naukowcy, gdy zaczęli eksperymentować na zwierzętach laboratoryjnych. Wyniki ich badań okazały się zdumiewające. Podawanie niskokalorycznej diety myszom, powodowało, że nie tylko zwiększyły odporność na różnego typu choroby, ale także przekroczyły normalna granicę wieku. Maksymalna długość życia myszy wynosi ok. 38-40 miesięcy i równa się 110 latom życia człowieka. Dieta niskokaloryczna przedłużała ich wiek do 56-57 miesięcy, a przy tym do końca pozostawały aktywne, zdrowe i pełne życia. Jak dotąd, nie wynaleziono żadnego leku, który potrafiłby przedłużyć życie tym zwierzętom i zachował je w tak doskonałej sprawności, jak ubogokaloryczne pożywienie Zdaniem zwolenników tej hipotezy, ograniczenie kalorii powoduje obniżenie tempa przemiany materii, a to wiąże się ze zmniejszoną ilością wytwarzanych wolnych rodników i opóźnieniem procesu starzenia się. Z pewnością nie jest to jedyne wytłumaczenie, ale rzeczywiście, u głodzonych myszy występuje mniej uszkodzeń DNA powodowanych działaniem wolnych rodników niż u zwierząt na diecie normalnej. Ciekawa hipoteza, ale czy istnieje możliwość oderwania człowieka od źródła przyjemności jakim jest jedzenie, nawet z perspektywą dłuższego życia na szali?

Najstarsza kobieta na świecie skończyła 115 lat