Naleśniki bez mleka? Czemu nie! Jest to ciekawe rozwiązanie dla osób uczulonych na mleko lub dla zapominalskich, którzy nie kupili mleka ;) Przygotowanie bardzo szybkie i proste. Poniższe składniki można podzielić na pół i wtedy wyjdzie mniej ciasta (porcji). Ciasto jest neutralne, czyli można podać naleśniki zarówno na słodko, jak i w słonej odsłonie, np. z sosem grzybowym. Przy naleśnikach o średnicy około 12 cm, wychodzi 16 porcji naleśników.
Składniki:
*525 g mąki
*700 ml zimnej wody
*100 ml oleju rzepakowego (może być też inny, np. słonecznikowy)
*2 jajka
*1/2 łyżeczki soli
Przygotowanie:
Do miski wrzucam wszystkie składniki i mieszam mikserem do połączenia. Ciasto powinno mieć gęstą, ale lejącą konsystencję. Na rozgrzaną patelnie (bez oleju, olej jest już w cieście) nakładam porcję ciasta, tak aby powstał kształt zbliżony do koła. Smażę do momentu, gdy góra naleśnika się zetnie, wtedy też obracam naleśnik na drugą stronę i smażę jeszcze chwile. Naleśniki prosto z patelni są mało plastyczne, ale wystarczy, że odleżą 2 minuty i odzyskują plastyczność.
Pokochaj olej rzepakowy
Dzięki uprzejmości portalu Uroda i Zdrowie otrzymałam do testów olej rzepakowy wraz z shaker’em i książeczką pełną wiedzy i pomysłów kulinarnych. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o kampanii Pokochaj olej rzepakowy zapraszam do zajrzenia na oficjalną stronę.
Olej rzepakowy stanowi bogate źródło wartościowych nienasyconych kwasów tłuszczowych Omega-6 i Omega-3, cennych dla zdrowia witamin E, A, a także steroli roślinnych. Ze względu na swoje walory odżywcze, olej rzepakowy jest uważany za istotny składnik diety całej rodziny. Walory odżywcze nie są jednak jedynym powodem niesłabnącej, utrzymującej się w wielu krajach, popularności oleju rzepakowego. Znaczenie ma tutaj jego uniwersalność. Olej ten jest tłuszczem, którego zakres zastosowań nie ogranicza się do smażenia. Właściwości oleju rzepakowego, takie jak neutralny smak i zapach, a także możliwość wykorzystywania na zimno, jak i na ciepło, pozwalają na praktycznie nieograniczony zakres użytkowania. Na całym świecie tłuszcz ten jest wykorzystywany do smażenia, wypieku ciast, przygotowywania sosów i sałatek. Dzięki swej uniwersalności olej rzepakowy może być wykorzystywany do przyrządzania różnorodnych dań. (źródło tutaj).
Shaker spisuje się na medal, jeśli chodzi o przyrządzanie dresingów.
Jeśli chodzi o uniwersalność oleju rzepakowego, to potwierdzam w 100%, że można wykorzystać go do wszystkiego – nie tylko w kuchni, ale również w kosmetyce. Zostańmy jednak w kuchni :) Olej rzepakowy pasował doskonale do pancakes’ów, sałatek i wypieku różnych ciast. Zaprzyjaźniłam się z nim na tyle, że już nie zamierzam kupować innych olejów roślinnych, no może po za oliwą z oliwek, ale to ze względu na jej charakterystyczny smak, który moja rodzina bardzo lubi.
Testowała:
Zuzia – Prowadzę blog, w którym przepisy powstają z myślą o studentach i studentkach, którzy chcą jeść smacznie, a przy tym wszystkim nie wydawać zbyt wielkiej sumy pieniędzy. Mam nadzieję, że dzięki tym przepisom obalę twierdzenie, że studenci żywią się tylko zupkami w proszku ;) i że każdy może gotować, bo nie jest to trudne. Tylko trzeba się odpowiednie do tego zabrać.
Prowadzi bloga: http://studenteat.blogspot.com/