W głowach właścicieli salonów upiększających lęgną się czasem takie pomysły, że postronny obserwator ma ochotę zadzwonić na Niebieską Linię. Oto ranking nieco dziwnych zabiegów SPA oferowanych na całym świecie, także w Polsce.
1. MASAŻ MŁOTEM
Prym w tej dziedzinie wiedzie zabieg nazwany nadzwyczaj eufemistycznie pukającym masażem. To największy hit The Lake House Spa w stanie Teksas. Przez pięćdziesiąt minut masażysta za pomocą drewnianego młotka wbija w plecy swojego klienta długi drewniany kołek, by w ten sposób uwolnić go od stresu i wyzwolić drzemiącą w nim energię. Zaleta tego zabiegu z pewnością jest co najmniej jedna – pełen nowych mocy klient może uciekać ile sił w nogach. Inna sprawa, że w porównaniu z takimi pomysłami popularny w Polsce masaż kijami bambusowymi (straszny tylko z nazwy) jawi się subtelnie, niczym sypanie na plecy płatków róży.
2. MASECZKA Z BYCZEJ SPERMY
Włosy przesuszone i rozdwajające się po intensywnych zabiegach farbowania – aż proszą się o jakiś wyjątkowy zabieg nawilżający. W salonie możemy poprosić o nałożenie na włosy maski z… byczej spermy. Magicznym składnikiem intensywnie nawilżającej maski oferowanej przez salon Hair’s za 59 funtów jest sperma byków z regionu Angus, hodowanych na organicznej farmie. Ponoć sperma tych byków zawiera ogromną ilość czystego białka, które działa na wnętrze naszych zniszczonych włosów. Właścicielka salonu przyznaje, że przed wprowadzeniem do oferty kontrowersyjnej odżywki próbowała wszystkiego, między innymi olejku z awokado i kawioru, jednak sperma okazała się bezkonkurencyjna. Ma zdecydowanie najlepsze właściwości odżywcze. Maska ze spermy byka należy do najlepiej sprzedających się zabiegów oferowanych przez salon. Klientki twierdzą, że ich włosy nigdy wcześniej nie były tak lśniące. Zabieg jest bardzo prosty. Odżywkę nakłada się na włosy na 20 minut. Potem wystarczy płukanie, suszenie i już można już wyjść na ulicę z niewiarygodnie błyszczącymi włosami i… lekkim uczuciem zawstydzenia. No, byczy pomysł…
3. MASAŻ WĘŻAMI
Orientalne masaże są już niemodne. Teraz każdy miłośnik luksusu powinna dać się wymasować… niejadowitymi wężami. Tak przynajmniej twierdzą właściciele izraelskiego centrum SPA w miejscowości Tamei Elazar, które taką usługę oferuje. Podczas zabiegu po ciele klienta pełza sześć niegroźnych węży, które rozluźniają mięśnie. Oczywiście węże są niejadowite i niegroźne dla człowieka. Bo mało kto by się rozluźnił ze świadomością, że pełza po nim kilkumetrowy pyton czy kobra królewska. Właścicielka SPA Ada Barak zapewnia, że jeśli ludziom udaje się przezwyciężyć początkowe obawy, kontakt z tymi zwierzętami jest uspokajający, ich pełzanie działa kojąco. Masażyści przekonują, że węże rozmasują bolące mięśnie i zesztywniałe stawy. Wpływają też korzystnie na bóle migrenowe. Dreszcz emocji z udziałem wijących się po ciele gadów, wplatających się między palce klientów i zaglądających im do uszu, kosztuje 80 dolarów. Taka forma masażu jest niewątpliwie kusząca dla zwolenników oryginalnych przyjemności i miłośników bliskiego kontaktu z naturą, chyba że ktoś „padnie na zawał”…
4. MASAŻ KAKTUSEM
Niektóre z tych dziwactw wynikają z chęci przyciągnięcia klienta czymś, czego nie ma u konkurencji. Są też takie, które wywodzą się z różnych, egzotycznych zakątków świata, gdzie stosowano je od tzw. dziada-pradziada. Tak prawdopodobnie jest w przypadku zabiegu z użyciem kaktusa, któremu można się poddać w ekskluzywnym salonie SPA w Punta Mita, w Meksyku. Masaż o nazwie Hakali wykonuje się tam łodygami kaktusa, pozbawionymi cierni. Do tego stosuje się specjalną, odmładzającą mieszankę, sporządzoną z miąższu kaktusa, jego kwiatów oraz pulque. Co ciekawe, pulque to napój alkoholowy, który już od zamierzchłych czasów był spożywany przez mieszkańców Mezoameryki. Pulque wytwarzany jest ze sfermentowanego soku specjalnego gatunku agawy. Koszt „kaktusowej” terapii to ok. 735 zł. Choć może warto tyle zapłacić, biorąc pod uwagę jej uzdrawiające właściwości. Kaktus bowiem, wspomaga usuwanie toksyn i silnie nawilża skórę, pozostawiając ją odmłodzoną i odświeżoną. A nie wystarczy domowa kolekcja kaktusów?
5. MASECZKA Z PTASICH ODCHODÓW
Innym nietypowym zabiegiem, tym razem głównie dla urody, jest smarowanie twarzy ptasimi odchodami… Być może brzmi to mało apetycznie, ale to właśnie dzięki maseczce ze słowiczej ‘kupki’, bogatej w specjalne enzymy, japońskie Gejsze zawdzięczały piękny wygląd swojej cery. Zabieg ten, stosowany przez nie latami, pomagał zachować jasną, gładką i nieskazitelną skórę. Dziś również można poddać się tej kuracji, w której stosuje się już specjalną, bezzapachową substancję z suszu ptasich ekskrementów. Odchody słowików najpierw są suszone. Następnie ekstrahuje się z nich potrzebne składniki, miesza z zieloną herbatą, masłem Shea i opiłkami złota, a na koniec poddaje działaniu promieniowania UV. Dopiero tak przygotowana mikstura trafia na twarze klientek salonów kosmetycznych. Taki luksus dostępny jest w dobrych ośrodkach SPA, np. na Hawajach. Zabieg ten jest też szczególnie popularny w Wielkiej Brytanii, do jego stosowania przyznała się nawet Victoria Beckham. Zabieg kosztuje 135 funtów i trwa 90 minut.
6. MASAŻ DŹWIĘKIEM
Terapia dźwiękiem przywraca harmonię, odpręża, rozluźnia i dodaje witalności. Misy tybetańskie mają właściwości terapeutyczne – usuwają strach, stany depresyjne, niepewność i wewnętrzne blokady. Dźwięki mis tybetańskich wnikają w ciało powodując wibrację, masaż czystym dźwiękiem, a także osiągnięcie stanu wewnętrznego spokoju i wzrost pewności siebie. To wspaniały masaż komórkowy dla ogromnej liczby komórek w ciele. Metodę takiego masażu rozpowszechnił w Europie niemiecki inżynier i radiesteta Peter Hess w oparciu o hinduską sztukę leczenia, kultywującą wiedzę o oddziaływaniu dźwięku na samopoczucie człowieka. Gongi i misy tybetańskie wydają zróżnicowane dźwięki o różnych walorach terapeutycznych, prowadząc do harmonii organizmu na wszystkich poziomach. Kąpiel w dźwiękach mis i gongów to prawdziwy klejnot w koronie muzyki terapeutycznej. Każdy wydobyty dźwięk jest inny lecz tak samo wyjątkowy, niepowtarzalny i unikalny. Razem tworzą wyjątkową harmonię, która swą głębią przenika całą naszą istotę – ciało, umysł i duszę. A może wystarczy potłuc się garnkami w kuchni, ale koniecznie przez półtorej godziny…
7. MASAŻ MISAMI KOKOSOWYMI
Jest to typ masażu egzotycznego, rozluźniającego, który korzystnie wpływa na skórę ujędrniając ją i odmładzając. Ma charakter przeciwzapalny, łagodzący ból, zmniejszający napięcie mięśni i przyspieszający proces regeneracji naskórka. Masaż wykonywany jest oryginalnymi kokosowymi miseczkami według starych, polinezyjskich tradycji. Łupiny kokosowe po rozgrzaniu przykładane są do ciała. W wyniku ich używania dochodzi do oczyszczenia organizmu i jego odprężenia. Wcieranie różnych substancji w odpowiedniej kolejności wygładza skórę i ujędrnia ją. Ten rodzaj masażu zaliczany jest do luksusowych terapii. Zapach oraz całą tropikalną atmosferę osoba poddawana zabiegowi może zabrać do domu, dzięki kosmetykom, które można stosować samodzielnie już poza ośrodkiem SPA. No cóż, na pewno kokosowy interes…
8. KĄPIELE W SIANIE
Terapeutyczne działanie siana znane jest już od ponad wieku. Nieobce jest także doświadczenie rolników, którzy po mozolnym koszeniu łąk górskich i po spędzeniu nocy na sianie, następnego dnia rano odzyskiwali siły i budzili się pełni energii. Od 1890 roku na wsiach rozpowszechniono kąpiele w sianie, które były nieodzownym elementem regeneracji ludzkiego organizmu. Kąpiel w sianie to naturalny zabieg, który działa relaksująco i rozluźniająco. Zapach siana uspokaja, natomiast właściwości suchej trawy pobudzają krążenie krwi i przemianę materii. Ponadto, siano jest dobrym środkiem pielęgnacyjnym dla skóry. We włoskich Dolomitach hotel Heubad oferuje oryginalny, antycellulitowy zabieg z użyciem słomy. Do jego przeprowadzenia stosuje się mokrą, fermentująca słomę, którą owija się szczelnie ciało przy pomocy folii. Tak przygotowaną, przypominającą snopek siana osobę umieszcza się w wannie z wodą podgrzaną do temperatury ok. 80 stopni Celsjusza. Pod wpływem ciepła komórki tłuszczowe przyspieszają spalanie, zwiększa się też metabolizm organizmu. Dodatkowo, rozszerzające się pod wpływem wysokiej temperatury pory chłoną dobroczynne składniki alpejskiej trawy. Ten relaksujący, godzinny zabieg kosztuje ok. 350 USD. Zabieg można też zamówić np. w Active SPA Zalesie Mazury. To luksus, a nie zwykła łąka…
9. KĄPIELE W BURSZTYNIE
Dotyk Bursztynu to odżywczy i energetyzujący rytuał pielęgnacyjny, wykorzystujący leczniczą siłę bursztynów. Zabieg z zastosowaniem bursztynów ma działanie silnie modelujące, ujędrniające i nawilżające. Zabieg polecany jest dla każdego rodzaju skóry w każdym wieku, jako zabieg wygładzający, regenerujący, odżywczy i poprawiający nastrój. Polepszenie kondycji skóry widoczna jest już po pierwszym zabiegu. Szczególnie polecany jest dla skóry dojrzałej z oznakami starzenia, niedotlenionej, zestresowanej, tzw. „miejskiej”, o szarym kolorycie. W ekskluzywnym hotelowym SPA taki zabieg kosztuje około 250 zł. W mniej luksusowym nawet 60 zł.
10. KĄPIEL W KAWIORZE
A może spróbować czegoś naprawdę ekskluzywnego i wyjątkowego? Wybór jest prosty – kąpiel w kawiorze – zabieg, który słynie nie tylko ze swoich pielęgnujących właściwości, ale również z tego, że szybko i skutecznie czyści portfel… Zabieg jest prosty, zanurzasz się ‘od stóp do głów’ w wannie pełnej cennego ekstraktu z kawioru, mającego swoim działaniem odmłodzić cię o dobre parę lat. Według gabinetów oferujących tę iście królewską usługę, ciało staje się jędrne, odżywione i gładkie jak aksamit. Czy to prawda, można się przekonać tylko na własnej skórze. Jedno jest pewne – podczas kawiorowej terapii poczujesz się co najmniej jak milion dolarów! W jednym z salonów spa w San Francisco, oferowany jest trzygodzinny zabieg o nazwie Grand Lux. Na początku skóra twarzy poddana jest mikrodermabrazji diamentowej, która usuwając martwy naskórek, przygotuje ją do wchłonięcia odżywczych właściwości kawioru. Następnie na skórę nakłada się maskę z kawioru, który nadaje jej niebywałą miękkość i blask. Na koniec traktuje się skórę terapią światłem. Cena takiego zabiegu to 750 USD.
11. MASAŻ LODEM
Masaż ten ma właściwości ujędrniające i detoksyfikujące, odprowadza zalęgające produkty przemiany materii i działa antycellulitowo. Masaż polega na połączeniu techniki masażu i stymulacji zimnem. Poza właściwościami leczniczymi masaż lodem jest naturalnym kosmetykiem. Lód poprawia wygląd skóry, bo przyspiesza zachodzące w niej procesy przemiany materii. Po masażu lodem skóra staje się lepiej odżywiona, dotleniona oraz oczyszczona z zalęgających w niej toksyn. Szybciej zachodzą w niej procesy złuszczania i prawidłowej odbudowy naskórka. Dzięki przyspieszeniu metabolizmu zimnem i masażem, zabieg jest również kuracją antycellulitową.
12. KĄPIEL W PIWIE
Złocisty napój do celów kosmetycznych wykorzystywano w Europie od średniowiecza. Zabiegi oparte na piwie, wysłodzinach oraz drożdżach piwnych, bogate są w kompleks witaminy B i pierwiastki śladowe, które stymulują metabolizm. Jest to fantastyczny sposób na relaks, złagodzenie napięcia,pobudzenie krążenia krwi oraz obniżenia ciśnienia. Tonizujące okłady piwne działają odmładzająco na skórę, włosy i paznokcie oraz kojąco na pracę jelit i serca. Kąpiel piwna nie jest zwykłą kąpielą, to unikalne połączenie ekstraktu piwnego o enzymatycznym, pobudzającym przemianę materii działaniu i cennych olejków natłuszczających, łagodzących, poprawiających nastrój. Pielęgnuję skórę, odżywia i aktywuje komórki. Na zakończenie relaks przy kuflu piwa. Można kapać się indywidualnie w wannie, a można po prostu popływać w wypełnionym piwem basenie. Kąpiel w ciemnym piwie wpływa pozytywnie na krążenie krwi oraz oczyszcza ciało z toksyn. Korzystny wpływ na zdrowie mają głównie piwne drożdże oraz ekstrakt z chmielu. Weekendowy pobyt w SPA Browar Chodovar w Czechach kosztuje od 200 dolarów od osoby. Zabieg proponuje też np. SPA Zamek na Skale, a tak nawiasem mówiąc ciekawe ile butelek piwa trzeba wlać do domowej wanny…
13. MASAŻ ŚWIECĄ
Intryguje, zaskakuje oraz obezwładnia zmysły niepowtarzalnym zapachem, ciepłem i jedwabistym dotykiem. Taki jest właśnie rytualny masaż wykonywany ciepłym woskiem specjalnej świecy. Daj się ponieść wyobraźni i poczuj dotyk świata SPA wszystkimi zmysłami. Masaż z wykorzystaniem świecy to najnowszy światowy trend. Rytuał ten jest wyjątkowo zmysłową ceremonią wykonywaną ciepłym olejkiem ze świecy, składającym się w 100% z naturalnych wosków oraz aromatycznej mieszanki olejków eterycznych. Jego unikatowa formuła pozostawia skórę cudownie nawilżoną, jedwabiście gładką i miękką. Co więcej, masaż ten dzięki relaksującemu ciepłu, wyjątkowej konsystencji oraz obezwładniającemu aromacie pobudza zmysły i gwarantuje niepowtarzalne doznania.
14. POLEWANIE CZOŁA
Sirodhara – „Sira”,znaczy „głowa”.„Dhara” oznacza „stały strumień płynu”. Oleje, mleko lecznicze lub maślanka aplikowane są ciągłym strumieniem w określone miejsce na czole. Zabieg pomaga w pozbyciu się bezsenności, problemów z pamięcią, bólów głowy, napięcia psychicznego, problemów psychosomatycznych związanych ze stresem, niektórych chorobach skóry. Sirodhara ma działanie głęboko relaksujące.
15. MASAŻ KOŃSKIM ŁOŻYSKIEM
O tym masażu zrobiło się głośno, kiedy z tej niekonwencjonalnej metody skorzystali czołowi piłkarze angielskiej Premier League. Lawinowo udawali się na terapię do stolicy Serbii, Belgradu aby leczyć kontuzje u dr Marijana Kovacevic. Autorka terapii wykorzystuje do masażu żel przygotowany na bazie końskiego łożyska. Sama jednak nie potrafi wyjaśnić skuteczności terapii ale fakt, że piłkarze wracali do gry po kontuzji szybciej niż zwykle spowodował liczną ilość plotek, że taki klub jak Manchester City podobno chciał zatrudnić panią Kovacevic na etacie. Fizjoterapeuci skuteczność terapii widzą w samym być może specyficznym masażu a nie w środku, który został do niego użyty. Psycholodzy sportowi wskazują na duży wpływ psychiki i nastawienia do terapii a także chęć szybkiego powrotu do formy.
16. MASAŻ PIŁKAMI GOLFOWYMI
Masaż wykonywany jest w ekskluzywnym ośrodku Four Seasons Resort Scottsdale at Troon w stanie Arizona (USA). Masaż ma charakter leczniczy i jest kombinacją rolowania, ucisku i stretchingu. Ciepłymi piłkami golfowymi masuje się mięśnie przykręgosłupowe a także mięsnie szyji i karku. Masaż piłkami golfowymi tak zainspirował pewną terapeutkę z USA mianowicie Heather Karr, która postanowiła stworzyć urządzenie, które będzie umożliwiało lepszą kontrolę piłki podczas pracy a jednocześnie będzie wygodne dla terapeuty. Początkowo stworzyła prototyp z gliny, który doskonaliła przez 2 lata aż w końcu światło dzienne ujrzał produkt SPAball Kaddy. W prosty sposób taki automasaż pleców można wykonać przy użyciu skarpety i piłki golfowej.
17. MASAŻ W GONDOLI
Jeżeli jedziecie na wakacje i chcecie jednocześnie zwiedzać i odpoczywać to nie ma lepszego miejsca na świecie niż Włochy. Casanova SPA w Hotelu Cipriani w Wenecji zaprasza swoich gości na masaż w gondoli łącząc tym samym relaks i zwiedzanie. Wszystko odbywa się w prywatnym zaułku ponętnych weneckich kanałów. By chronić skórę używa się specjalnego olejku.
18. MASAŻ JABŁKIEM
Masaż ciepłym jabłkiem jest niezmiernie przyjemny, leżąc płasko na brzuchu, masażysta czy też masażystka masuje nasze plecy rozgrzanym jabłkiem. Hotel Spa w Szczecinie proponuje także nie tylko masaże ciepłym jabłkiem, lecz także całą paletą gorących owoców. To klient selekcjonuje sobie jakim gorącym owocem pragnie być masowany, osoby, które boli kręgosłup ewentualnie maja twarde stawy to preferują twardy owoc, tak aby mogły czuć go na ciele. Być może ciepły owoc wyeliminuje ból bądź go rozpędzi.
19. KĄPIEL W WINIE
Zabiegi pielęgnacyjne na bazie wina i winogron napinają skórę, dodając jej blasku i świeżości. Ten szlachetny trunek ma także wiele innych zalet – chroni przed chorobami nowotworowymi, łagodzi stres oraz poprawia krążenie krwi. Aby w pełni doświadczyć pozytywnego wpływu wina na kondycję fizyczną, samopoczucie i urodę, można wybrać np. Resort&SPA Młyn Klekotki pod nazwą „Czerwone wino”. A w Ostrawie, na zamku Zábřeh, otwarto pierwsze w Czechach łaźnie winne. Za to w Kowakien Yenessun, największym i najpopularniejszym spa w Japonii co roku można wykąpać się w najpopularniejszym w Japonii winie – Deaujolais Nouveau. Na kąpiel mamy 12 dni, bo tylko przez tyle z wielkiej butli płynie wino. Oczywiście wina można się także napić. Co prawda nie uleczy to naszych niedogodliwości, jednak na pewno pozwoli to o nich zapomnieć. Sama wolę jednak lampkę dobrego wina po kolacji…
20. PEELING RYBKAMI
Mimo, że ten zabieg budzi w klientkach mieszane uczucia, to w USA zdążył już stać się szalenie popularny. Chodzi o peeling stóp, który wykonują… małe hodowlane karpie. Fish Pedicure został wprowadzony przez salon The Yvonne Hair and Nail w Waszyngtonie. Rybki trzymane są w bardzo ciepłej, niemal gorącej wodzie, która nie jest ich naturalnym środowiskiem. Zdaniem kosmetyczek pracujących w salonie „dzięki życiu w takich warunkach nauczyły się, aby jeść co popadnie. Martwy naskórek ze stóp jest więc dla nich prawdziwym rarytasem”. Peeling polega więc na zanurzeniu nóg w akwarium. Karpie obgryzają zrogowaciały, martwy naskórek, pozostawiając ten żywy w nienaruszonym stanie. 15 minut takiej przyjemności kosztuje 35$. Za pół godziny zapłacimy 50$. Ta metoda oczyszczania skóry była już od dawna stosowana w Turcji, a następnie na dalekim wschodzie. Pomagała przy chorobach takich jak eczema i psoriasis. W Japonii możemy skorzystać z oczyszczania całego ciała tymi rybami. Ciekaw co na to piranie…
21. KĄPIEL W RYŻU
Kąpiel w wannie bez wody? Dziwne? Niekoniecznie. Japończycy nie są narodem, który lubi się stresować więc wymyślają przeróżne formy walki z niepotrzebnym stresem. Jedną z nich jest kąpiel w wannie z drewna cedrowego wypełnionej drobno zmielonymi otrębami ryżu, ziemią cedrową oraz enzymami roślinnymi. Łącznie 60 czynnych enzymów importowanych z Japonii. Po tej niestandardowej formie relaksacji można pospacerować w ogrodzie oraz napić się gorącej herbaty. Uzdrowisko położone jest około 100 km od San Francisco w USA.
22. TERAPIA KSIĘŻYCOWA
W Meksyku w El Capella Madrigal’s Auriga Spa w Cabo San Lucas w ofercie mamy do dyspozycji…księżyc! Terapia księżycowa, bo tak się nazywa ten zabieg, cieszy się dużą popularnością wśród szukających relaksu zestresowanych klientów. Zabieg ten ma za zadanie ustawić ciało w odpowiedniej normie księżycowej. Co to oznacza? Po takim zabiegu nasze ciało będzie funkcjonowało zgodnie z fazami księżyca. Naszym jedynym zadaniem jest leżenie na leżaku, ładownie baterii i czerpanie energii dosłownie z kosmosu!
23. MASECZKA JAŚMINOWA
Spokojnie to tylko maseczka! Uzdrowisko „Six Senses” mieszczące się w Jordanii w swojej bogatej ofercie zabiegów SPA proponuje swoim klientom nietypową maseczkę. Składa się ona z jogurtu koziego, oliwek, miodu, śmietany oraz kwiatów jaśminu. Jest to prawdziwa mieszanka dobroci dla skóry podczas której przywrócimy równowagę umysłu.
Czas zabiegu to 60 minut.
24. MASAŻ CHUSTAMI
Masaż chustami z lian rozluźniający mięśnie i stawy. Ciało wydaje się wydłużone i bardziej elastyczne a jego mobilność, elastyczność i harmonia ruchów powracają z każdą minutą. Za 60 min. masażu należy się 220 zł. Natomiast masaż wykonywany chustą jedwabną poprawia równowagę ciała i ducha. Masaż może być poprzedzony orientalnym peelingiem ciała zawierającym mieszankę najlepszych przypraw świata. Czas trwania masażu całego ciała to 1 godzina za jedyne 160 zł. Takie oferty mają polskie hotele SPA.
25. TERAPIA DELFINAMI
Z kolei w SPA La Quinta w Kalifornii proponują nam uzdrawiające zabiegi polegające na oglądaniu delfinów w telewizji. Zabieg ten nosi dźwięczną nazwę Wirtualna Terapia Delfinami. O co tu chodzi? Kładziemy się na leżaku pod kocem, obsługa włącza nam telewizor, a my patrzymy i słuchamy… Równie dobrze moglibyśmy robić to samo w domu, z tą różnicą że za darmo.
Do kompletu brakuje tylko ogona kota i włosa dziewicy zerwanego w pełni księżyca. Dobrze, że mamy XXI wiek, inaczej właściciele niektórych SPA zostaliby spaleni na stosie.