Jakimi metodami można zmienić kształt nosa?

14 marca 2011, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny
Nie da się go ukryć pod ubraniem, jest zawsze na widoku, przyciągając uwagę. Bywa powodem ogromnych kompleksów, wpływających na osobowość i utrudniających codzienne kontakty z innymi ludźmi. Specjaliści opowiadają, jakimi metodami można poprawić jego wygląd.
Drobne niedoskonałości w kształcie nosa dla większości z nas nie są powodem do zmartwień. Jednak zdarza się, że nos bardzo odbiega od ideału. Część kobiet potrafi z tym żyć, niektóre popadają z tego powodu w kompleksy, a nawet depresję, mają problemy z samoakceptacją. Jeśli przekonanie o tym, że nos jest brzydki, zaczyna negatywnie wpływać na nasze osobiste i zawodowe życie, może warto zastanowić się nad zmianą.

Po co zmieniać naturę?

Najnowsze badania dowodzą, że kiedy patrzymy na osoby zwrócone do nas twarzą, największą uwagę zwracamy na ich oczy i usta. Dopiero wtedy, gdy obserwujemy profil, to właśnie nos najbardziej rzuca się w oczy. Zmiana kształtu nosa to jedna z najczęściej przeprowadzanych operacji w chirurgii plastycznej i estetycznej. Nic w tym dziwnego – mówi chirurg Joanna Kurmanow – bo nawet niewielka jego deformacja (garb, skrzywienie) może powodować długotrwałe złe samopoczucie, obniżenie nastroju, a czasem nawet depresję. Wstydząc się czegoś, czego nie możemy ukryć, zamykamy się w sobie, unikamy towarzystwa. Skutek – niska samoocena i brak pewności siebie.
Wielu pacjentów, którzy zoperowali sobie nos, twierdzi, że ludzie z ich najbliższego otoczenia zauważyli pozytywną zmianę w ich wyglądzie, ale nie potrafili powiedzieć, na czym ona polega. Często uważali, że jest to sprawa nowej fryzury lub makijażu. Dobitnie świadczy to o tym, że często sami postrzegamy coś jako ogromny defekt, podczas gdy nasze otoczenie odbiera to jako drobną niedoskonałość. Nie można mówić o jednym wzorcu pięknego nosa, jest to kwestia kulturowa – podkreśla pani doktor. Inne kryteria mają Azjaci, inne Europejczycy, jeszcze inne ludy Afryki. Patrząc na nos, należy brać pod uwagę jego umiejscowienie w stosunku do otaczających części twarzy (oczu, uszu, ust, brody, czoła) oraz ich wzajemne proporcje. I tak np. u mężczyzny z niedorozwojem bródki nadmiernie uwydatnia się nos, nawet gdy jest on niewielki. W tym wypadku wystarczy samo uwypuklenie brody. Może ona poprawić nie tylko kształt nosa, ale i samopoczucie kobiety.

Kształt na zamówienie

Większość pań, które decydują się na korektę nosa, nie ma wyobrażenia, jak powinien wyglądać „ten idealny”. Oczekują, że to chirurg podpowie, jaka zmiana sprawi, że twarz stanie się atrakcyjniejsza, nos przestanie dominować i zwracać uwagę otoczenia. Zabieg ten, jak żaden inny, wymaga od pacjentki wyjątkowego zaufania do lekarza. O tym, jak jej twarz będzie wyglądała po korekcie nosa, przekona się dopiero po operacji. Musi więc uwierzyć lekarzowi na słowo, że proponowane przez niego zmiany są dla niej najlepsze.
Podczas pierwszej wizyty chirurg wykonuje przyszłej pacjentce zdjęcia z profilu i z przodu (można też zdjęcia przynieść z domu) i flamastrem zaznacza na nich proponowane zmiany. Aby kobieta mogła je sobie wyobrazić, lekarz prezentuje zdjęcia pacjentek po operacji, które miały podobne „problemy” z nosem. Potem dokładnie bada i ogląda nos. Jeśli był złamany lub wcześniej operowany, zleca prześwietlenie. Dawniej chirurdzy wykorzystywali do prezentacji metodę tzw. symulacji komputerowej. Zrezygnowano z niej jednak, bo zdarzało się, że dobrany na komputerze kształt podczas operacji okazywał się niemożliwy do osiągnięcia i kobieta przeżywała rozczarowanie.
Zmiana kształtu nosa jest wyjątkowo trudnym zabiegiem, który oprócz umiejętności czysto technicznych wymaga od lekarza wyobraźni plastycznej i ogromnego doświadczenia. Chirurg, patrząc na kobietę, powinien z góry przewidzieć, jaki nos będzie najlepiej „pasował” do jej twarzy, a potem musi umieć to wyobrażenie urzeczywistnić. Dlatego przed podjęciem decyzji o operacji warto sprawdzić, czy wybrany przez nas lekarz ma wystarczające doświadczenie i uprawnienia.
Operacja nosa to zabieg skomplikowany i ważne jest, by mieć sprecyzowane oczekiwania. Jeśli ktoś chce zlikwidować garb albo zwęzić szeroki czubek nosa, jest to konkretne życzenie. Ale pacjent, który przychodzi ze zdjęciem gwiazdy i poprosi o „taki nos”, nie jest kandydatem do zabiegu, bo ma nierealne życzenia i będzie wiecznie niezadowolony – twierdzi doktor Kurmanow. Istnieją, co prawda, programy do komputerowej symulacji wyglądu nosa po operacji, ale i one nie pokażą dowolnej zmiany, bo warunki anatomiczne są u wszystkich nieco inne.
Najczęstsze niedostatki kształtu nosa to: garb grzbietu, nos zbyt długi lub szeroki, szeroki czubek oraz zniekształcenia po przebytych urazach. Wszystkie operacje korekcyjne nosa wykonuje się z cięć wewnątrz przewodów nosowych, nie ma zatem żadnych blizn na skórze. Wyjątkiem jest przesunięcie nieprawidłowo ustawionych skrzydełek nosa. Operować można zarówno elementy chrzęstne (np. zwęzić czubek lub skrócić nos), jak i kostne (ściąć garb, zwęzić nos). Jednocześnie, jeśli jest taka potrzeba, można skorygować skrzywienie przegrody nosa. Operacje nosa najczęściej wykonuje się w znieczuleniu ogólnym. Po operacji przez co najmniej 7 dni założony jest opatrunek gipsowy. Obrzęk i zasinienie powiek mają charakter przejściowy.

Nie tylko dla urody

Przyczyną nieładnego kształtu nosa może być uraz fizyczny połączony z przesunięciem przegrody. Wtedy jest to nie tylko problem estetyczny, ale też medyczny. Krzywa przegroda jest jednym z najczęstszych schorzeń nosa, które powodują niedrożność górnych dróg oddechowych – wyjaśnia otorynolaryngolog Piotr Borowski. Skutkuje nieprawidłowym oddychaniem, nawilżaniem, oczyszczaniem i ogrzewaniem powietrza, które trafia do płuc. Niedrożność nosa może również prowadzić do przewlekłego zapalenia zatok przynosowych, polipów, chrapania i bezdechów sennych, a także nawracających infekcji układu oddechowego oraz krwawień z nosa. Operację najczęściej wykonuje się u dorosłych pacjentów, którzy już nie rosną, czasem jednak konieczny jest zabieg w wieku dziecięcym. „Nowy” nos możemy mieć bezpłatnie. Zabieg wyprostowania krzywej przegrody nosowej jest bowiem refundowany przez NFZ i powinien być wykonywany na każdym oddziale otorynolaryngologicznym. Pobyt w szpitalu trwa od jednego do kilku dni, a szwy i opatrunki (wewnętrzne i zewnętrzne) usuwane są po tygodniu. Powrót do pełnego zdrowia zajmuje od 2 do 4 tygodni. Ponieważ przegroda nosa stanowi kluczowy element jego budowy, praktycznie niemożliwe jest jej zoperowanie i poprawienie funkcjonowania bez zmiany wyglądu i kształtu nosa. Jednak by była to zmiana na lepsze, potrzeba ręki doświadczonego chirurga, najlepiej specjalizującego się w otorynolaryngologii oraz chirurgii plastycznej twarzy.

Nowy nos bez skalpela

Kształt nosa można skorygować nie tylko za pomocą operacji chirurgicznej. Jeśli nie jesteśmy gotowi na trwałe rozwiązania lub gdy istnieją jakieś przeciwwskazania do tego zabiegu, możemy zdecydować się na wymodelowanie nosa za pomocą preparatu na bazie kwasu hialuronowego. Preparat jest całkowicie bezpieczny dla ludzkiego organizmu. Od wielu lat wykorzystuje się go w gabinetach dermatologii estetycznej do wypełniania fałdów nosowo-wargowych, skroni, uwypuklenia policzków. Po wstrzyknięciu kwasu o konsystencji zbliżonej do galaretki lekarz modeluje substancję, ugniatając ją tak, by przybrała pożądany kształt. Zabieg nie jest bolesny, gdyż standardowo stosuje się krem znieczulający, a sam preparat ma w składzie lignokainę, która uśmierza ból. Jedynie pierwsze wkłucie igły może być nieprzyjemne. Na razie to nowość, wiele osób w ogóle nie zdaje sobie sprawy z tego, że może zmienić kształt nosa bez skalpela – przyznaje dermatolog Agnieszka Bliżanowska. Zabieg ten jednak wciąż zyskuje na popularności. Korekta wykonana przez doświadczonego lekarza medycyny estetycznej oznacza dużo mniejsze ryzyko komplikacji i powikłań, których nie można wykluczyć w przypadku interwencji chirurga. Jest to też wyjście dla osób, które boją się bólu i nie mają czasu na długą rekonwalescencję. Już w trakcie zabiegu pacjent ma wpływ na swój wygląd, efekty iniekcji obserwuje w lustrze i zgłasza uwagi. Po kwadransie pacjent wychodzi z gabinetu z ładnym, proporcjonalnym nosem. Nie grożą mu komplikacje związane z operacją chirurgiczną i już tego samego dnia może iść do pracy.
Zabieg nadaje nosowi ładne proporcje. Pozwala go wymodelować i np. zwęzić, jeśli jest zbyt szeroki. W ten sposób można też zlikwidować lub zmniejszyć garb, zniwelować „siodełko”, a ponadto czubek nosa delikatnie unieść – z wiekiem często opada i sprawia, że twarz ma zasępiony wygląd. Istotne jest, by zabieg ten wykonywał doświadczony lekarz. Modelowanie nosa wypełniaczem wymaga nie tylko wprawnej ręki. Aby uzyskać zamierzony efekt, trzeba wiedzieć, gdzie i w jakiej ilości podać preparat, ale też mieć wyczulony zmysł estetyczny. Ładny nos to taki, który będzie odpowiadał proporcjom twarzy, harmonijnie zagra z naszymi rysami i mimiką. Przeciwwskazania do wykonania zabiegu nie różnią się od tych, które dotyczą stosowania kwasu w innych miejscach ciała. Standardowo nie wykonuje się go podczas ciąży, karmienia, a także wtedy, gdy skóra w tym miejscu zmaga się z infekcją. Efekt korekcji utrzymuje się przez rok. Mniej więcej po takim czasie na wizycie kontrolnej lekarz określa, kiedy i w jakiej ilości należy uzupełnić preparat, aby utrzymać pożądany efekt.

Optyczne modelowanie twarzy

Jeśli nie chcemy ingerować w kształt nosa, możemy pobawić się modelowaniem twarzy za pomocą kosmetyków. Jest to nic innego jak gra światłem i cieniem, jasnymi i ciemnymi kolorami, chowanie i uwypuklanie. Jasny kolor (jaśniejszy o kilka tonów od reszty twarzy) uwypukla, poszerza, powiększa, ciemny kolor chowa, wysmukla, wyszczupla, błyszczący kosmetyk uwypukla. Modelować twarz można różem, bronzerem, różnymi odcieniami podkładów. W przypadku nosa najbardziej naturalny, ale też najlepszy efekt uzyskamy modelując podkładami. Musimy mieć do pracy 3 odcienie podkładu: bazowy – idealnie dobrany do koloru naszej karnacji, jasny – jaśniejszy o 2-3 tony od bazowego i ciemny – ciemniejszy o 2-3 tony od bazowego. Jak modelować podkładem? Na odpowiednio przygotowaną skórę twarzy nakładamy podkład w kolorze bazowym. Następnie na fragmenty wymagające poszerzenia, wydłużenia, powiększenia lub uwypuklenia aplikujemy podkład jasny. Delikatnie wklepujemy, rozcieramy granice pomiędzy kolorami. Na fragmenty wymagające wysmuklenia, schowania, wydłużenia nakładamy podkład ciemny, rozcieramy granice. Po skończonej korekcji matowimy całą twarz pudrem i kontynuujemy malowanie.

Kształt nosa a sposób korekty makijażem:


1. Nos szeroki. Szeroki nos możemy optycznie zwęzić nakładając ciemny podkład na jego boczne części, na grzbiet nosa aplikujemy podkład jasny.
2. Nos krótki. Na krótki nos nakładamy jasny podkład eksponujący grzbiet nosa.
3. Nos z garbem. Zbyt mocno wystające partie twarzy maskujemy nakładając na nie podkład ciemniejszy niż podstawowy, tak aby granica kolorów nie była zbyt widoczna.
4. Nos krzywy. Cały nos przyciemniamy podkładem, na grzbiecie prowadzimy jasną lub ciemną linię „przeciwstawiającą się” krzywiźnie, linie rysujemy w odwrotnym kierunku niż naturalna krzywizna nosa.
5. Nos spiczasty. Minimalną ilość ciemnego podkładu nanosimy na czubek nosa aż do nasady górnej wargi. Nos za długi. Przyciemniamy czubek nosa, przez co uzyskujemy efekt skrócenia.
6. Nos za wąski. Rozjaśniamy skrzydełka nosa.
Materiały:
www.kobieta.pl, www.forum.gazeta.pl,  www.kobieta.wp.pl, www.rokor1.pl.
Zebrała: Marta

Zobacz również:

  1. Kształt nosa a charakter
  2. Tragiczne skutki upiększania
  3. Królowe i największe fanki botoksu
  4. Zrobiłybyście sobie botoks? Dyskusja na forum




FORUM - bieżące dyskusje

Pastelowy makijaż oczu
Dla blondynek to jest dobra opcja, ale brunetki potrzebują wyrazistych makijaży...
Opalona skóra
Picie soku z marchwi powoduje też taki opalony odcień skóry...
Praca w dużej firmie a zarobki
Często takie duże firmy mają nieormowany czas pracy i za nadgodziny nikt nie płaci...
Kolczyki
Fajne są takie z dodatkiem naturalnych kamieni, np. hematytu, kwarcu itp.