Smoky Eyes, czyli „przydymione oko”, to bardzo efektowny makijaż, wymagający jednak umiejętności i odpowiedniej techniki.
Smoky Eyes jest techniką bardzo trudną dla osób początkujących. Wymaga umiejętności posługiwania się kosmetykami matowymi, sypkimi i w kamieniu, a także stosowania odpowiednich instrumentów. W niektórych paryskich szkołach przyszli wizażyści uczą się tej sztuki przez dwa lata. Ćwiczy się umiejętność rozcierania jednego koloru, aby płynnie przechodził od ciemnego do jasnego odcienia. Taki wynik można osiągnąć wyłącznie z pomocą pędzelka, nigdy aplikatora. Świadectwem poziomu profesjonalizmu wizażysty jest umiejętność użycia eyelinera, a także wykonania klasycznego makijażu Smoky Eyes, który obowiązuje każdego wizażystę na egzaminie końcowym w Szkole Wizażystów.
Smoky Eyes to nic innego jak wskrzeszony makijaż Kleopatry i najstarsza technika upiększania oczu. Należy do klasyki makijażu i co jakiś czas jest lansowany w odnowionych wersjach, raz jako odmiana zupełnie matowa, a raz w kolorach cielistych, opalizujących i połyskujących. Jest typowym makijażem wieczorowym – intensywnym i bardzo efektownym. Chętnie wykorzystywany jest w artystycznych przedsięwzięciach, na przykład w reklamach. Jest także makijażem scenicznym, dobrze prezentuje się na pokazach mody, sesjach fotograficznych czy pokazach makijażu. Jest wreszcie ulubionym makijażem angielskich wizażystek.
Zestaw do wykonania Smoky Eyes:
Ile szkół, tyle technik, ale Reguły Międzynarodowej Wizażystyki są jasno określone i dotyczą wszystkich. Jest wiele poglądów na temat kolejności wykonywania makijażu, doboru i rodzaju narzędzi pracy, samych sposobów nakładania cieni i make-upu itd. Międzynarodowe Reguły Wizażystyki zostały jednak ustalone po to, by ułatwić pracę i umożliwić ocenę pracy wizażysty np. podczas konkursów. Reguła dotycząca kolejności aplikowania kosmetyków: najpierw nakładamy make-up, następnie utrwalamy pudrem i dopiero potem, podobnie jak w innych makijażach, aplikujemy cienie na przypudrowane powieki. Co do pozostałych spraw, np. doboru instrumentów i metody pracy, zasady również są dokładnie określone.
1. 3101 – czarny kayal, czyli kredka do malowania wewnętrznej krawędzi powiek,
2. 1301 – cake eyeliner,
3. 1084 – czarny aplikator,
4. 143 – czarny cień,
5. 1001 – płynny eyeliner,
6. 531 – czarna maskara,
7. zalotka,
8. pędzelek do eyelinera,
9. pędzel z włosia kolinsky szerokości 8 mm,
10. pędzelek punktowy 4,5 mm z włosia syberyjskiej wiewiórki,
11. szczoteczka do brwi i rzęs.
1. 3101 – czarny kayal, czyli kredka do malowania wewnętrznej krawędzi powiek,
2. 1301 – cake eyeliner,
3. 1084 – czarny aplikator,
4. 143 – czarny cień,
5. 1001 – płynny eyeliner,
6. 531 – czarna maskara,
7. zalotka,
8. pędzelek do eyelinera,
9. pędzel z włosia kolinsky szerokości 8 mm,
10. pędzelek punktowy 4,5 mm z włosia syberyjskiej wiewiórki,
11. szczoteczka do brwi i rzęs.
Technika wykonania:
Makijaż oka rozpoczynamy zwykle od najjaśniejszych kolorów, jednak kolejność w technice Smoky Eyes jest odwrotna. Spowodowane jest to dominującym w tym rodzaju makijażu czarnym pigmentem.
Kolejność wykonywania makijażu:
1. Zaznaczamy kontur oka czarnym kayalem nr 3101, na górnej i dolnej krawędzi wewnętrznej powieki.
2. Cake, czyli kremowy eyeliner o konsystencji stałej nr 1301, rozprowadzamy między rzęsami za pomocą pędzelka do eyelinera lub nowego pędzla do ust.
3. Pozostałą część nakładamy na powiekę ruchomą pędzelkiem o szerokości 8 mm z włosia Kolinsky.
4. Czarnym matowym aplikatorem (kosmetyk, który już zawiera aplikator) pogłębiamy kontury oka u nasady rzęs.
5. Na tak przygotowaną powiekę aplikujemy pędzelkiem punktowym z włosia wiewiórki syberyjskiej czarny, matowy cień. Jeśli takiego aplikatora brak, cień matowy aplikujemy bezpośrednio na rozcieniowany cake lub kredkę, tuż przy krawędzi rzęs. Cała sztuka polega teraz na roztarciu go w sposób widoczny, ale zarazem delikatny, żeby przechodzenie koloru było płynne. Aby stworzyć jeszcze bardziej miękkie przejścia, możemy przypudrować pudrem sypkim granicę ostatniego koloru.
6. Miejsce między powieką ruchomą i nieruchomą, gdzie normalnie podkreślamy oko ciemniej, teraz jest najjaśniejsze, tzw. cień banana jest jakby muśnięty piórkiem. Małą ilość np. szarego cienia i transparentnego pudru sypkiego nakładamy jako ostatni element makijażu, osiągając przydymione oko.
7. Teraz możemy rozjaśnić przestrzeń pod brwią i zaznaczyć subtelnie kształt nosa (tzw. modelaż).
8. Stosujemy płynny czarny eyeliner, malując kreskę na powiece górnej. Wzmacniamy tym samym trójwymiarowość makijażu.
9. Tuszujemy mocno rzęsy lub przyklejamy sztuczne.
10. Kayalem poprawiamy kontur oka. Należy pamiętać, że osoby noszące szkła kontaktowe powinny zrezygnować z malowania wewnętrznej krawędzi powieki. Soczewki wyjmujemy przed wykonaniem makijażu.
W klasycznym Smoky Eyes używa się tylko czarnego matowego koloru. W innych wersjach tego makijażu możemy dodać kolor szary, brązowy, cielisty, fioletowy, bordowy, butelkowo zielony, granatowy, aż bo chabrowy. Można też użyć na powiekach opalizującego światła lub diamentowego pyłku. Zastosowanie czarno-srebrnego brokatowego eyelinera 1014 na powiece ruchomej zapewnia spektakularny efekt, doskonały na wielkie wyjście. A jeżeli użyjemy „mokrych” czarnych cieni, całość będzie się prezentować wyjątkowo dziko i fascynująco.
Kolejność wykonywania makijażu:
1. Zaznaczamy kontur oka czarnym kayalem nr 3101, na górnej i dolnej krawędzi wewnętrznej powieki.
2. Cake, czyli kremowy eyeliner o konsystencji stałej nr 1301, rozprowadzamy między rzęsami za pomocą pędzelka do eyelinera lub nowego pędzla do ust.
3. Pozostałą część nakładamy na powiekę ruchomą pędzelkiem o szerokości 8 mm z włosia Kolinsky.
4. Czarnym matowym aplikatorem (kosmetyk, który już zawiera aplikator) pogłębiamy kontury oka u nasady rzęs.
5. Na tak przygotowaną powiekę aplikujemy pędzelkiem punktowym z włosia wiewiórki syberyjskiej czarny, matowy cień. Jeśli takiego aplikatora brak, cień matowy aplikujemy bezpośrednio na rozcieniowany cake lub kredkę, tuż przy krawędzi rzęs. Cała sztuka polega teraz na roztarciu go w sposób widoczny, ale zarazem delikatny, żeby przechodzenie koloru było płynne. Aby stworzyć jeszcze bardziej miękkie przejścia, możemy przypudrować pudrem sypkim granicę ostatniego koloru.
6. Miejsce między powieką ruchomą i nieruchomą, gdzie normalnie podkreślamy oko ciemniej, teraz jest najjaśniejsze, tzw. cień banana jest jakby muśnięty piórkiem. Małą ilość np. szarego cienia i transparentnego pudru sypkiego nakładamy jako ostatni element makijażu, osiągając przydymione oko.
7. Teraz możemy rozjaśnić przestrzeń pod brwią i zaznaczyć subtelnie kształt nosa (tzw. modelaż).
8. Stosujemy płynny czarny eyeliner, malując kreskę na powiece górnej. Wzmacniamy tym samym trójwymiarowość makijażu.
9. Tuszujemy mocno rzęsy lub przyklejamy sztuczne.
10. Kayalem poprawiamy kontur oka. Należy pamiętać, że osoby noszące szkła kontaktowe powinny zrezygnować z malowania wewnętrznej krawędzi powieki. Soczewki wyjmujemy przed wykonaniem makijażu.
W klasycznym Smoky Eyes używa się tylko czarnego matowego koloru. W innych wersjach tego makijażu możemy dodać kolor szary, brązowy, cielisty, fioletowy, bordowy, butelkowo zielony, granatowy, aż bo chabrowy. Można też użyć na powiekach opalizującego światła lub diamentowego pyłku. Zastosowanie czarno-srebrnego brokatowego eyelinera 1014 na powiece ruchomej zapewnia spektakularny efekt, doskonały na wielkie wyjście. A jeżeli użyjemy „mokrych” czarnych cieni, całość będzie się prezentować wyjątkowo dziko i fascynująco.
Smoky Eyes na różnych kształtach oczu
Smoky Eyes pasuje do wszystkich kształtów oczu, jeśli dobierze się odpowiednio sposób cieniowania. Należy tu uwzględnić elementarne zasady makijażu korekcyjnego. Najkorzystniej jednak makijaż ten prezentuje się na oczach wypukłych, okrągłych i dużych, o tęczówkach jasnych (niebieskich, zielonych i bursztynowych, czyli „piwnych”).
Oczy głęboko osadzone należy „skompletować”, używając dwóch technik.
1. Oczy głęboko osadzone. Po zaaplikowaniu czarnego lub brązowego matowego cienia na roztartym wcześniej kremowym eyelinerze kładziemy szary cień. Najciemniejszy kolor jest umiejscowiony w zewnętrznym kąciku oka i staje się coraz delikatniejszy. Rozprowadzamy go w kierunku końcówki brwi. Powieka ruchoma i przestrzeń pod brwią akcentujemy jasnym, cielistym, opalizującym kolorem. Rzęsy podkręcamy zalotką, by je mocno wyeksponować, i intensywnie tuszujemy. Oczy małe w ten sposób otwieramy i powiększamy. Wyjątkowo stosujemy tu technikę „kota”, czyli tzw. „kocie oko”.
Oczy głęboko osadzone należy „skompletować”, używając dwóch technik.
1. Oczy głęboko osadzone. Po zaaplikowaniu czarnego lub brązowego matowego cienia na roztartym wcześniej kremowym eyelinerze kładziemy szary cień. Najciemniejszy kolor jest umiejscowiony w zewnętrznym kąciku oka i staje się coraz delikatniejszy. Rozprowadzamy go w kierunku końcówki brwi. Powieka ruchoma i przestrzeń pod brwią akcentujemy jasnym, cielistym, opalizującym kolorem. Rzęsy podkręcamy zalotką, by je mocno wyeksponować, i intensywnie tuszujemy. Oczy małe w ten sposób otwieramy i powiększamy. Wyjątkowo stosujemy tu technikę „kota”, czyli tzw. „kocie oko”.
2. Oczy wypukłe. Zamiast cienia czarnego możemy zastosować inny ciemny, np. chabrowy lub fioletowy. Należy zwrócić szczególną uwagę, aby kolory rozpływały się subtelnie w kierunku granicy między powieką ruchomą i nieruchomą.
Zręczne nanoszenie czarnego, suchego pigmentu w postaci pudru sypkiego za pomocą pędzelka jest wyjątkowo trudne. Aby usunąć ciemne „podkowy” pod oczami, które powstały na skutek osypywania się ciemnych cieni, wystarczy zastosować puder, co zostało wprowadzone przed pierwszymi Polskimi Eliminacjami do Międzynarodowych
Mistrzostw Makijażu w Düsseldorfie i szybko zostało przyswojona przez wizażystów. Najlepiej użyć białego, sypkiego, matowego pudru. Pędzelkiem nanosimy „bryłkę” pudru w kilka punktach: 2 cm poniżej kącika zewnętrznego i wewnętrznego oraz w dwóch punktach mniej więcej pośrodku w tej samej odległości od linii rzęs. Po skończeniu pracy wystarczy zmieść puder z zanieczyszczeniami pędzlem-wachlarzem w kierunku ucha.
Mistrzostw Makijażu w Düsseldorfie i szybko zostało przyswojona przez wizażystów. Najlepiej użyć białego, sypkiego, matowego pudru. Pędzelkiem nanosimy „bryłkę” pudru w kilka punktach: 2 cm poniżej kącika zewnętrznego i wewnętrznego oraz w dwóch punktach mniej więcej pośrodku w tej samej odległości od linii rzęs. Po skończeniu pracy wystarczy zmieść puder z zanieczyszczeniami pędzlem-wachlarzem w kierunku ucha.
3. Kolor ust pasujący do makijażu Smoky Eyes jest najczęściej jasny: bladoróżowy, beżowy, koralowy, łososiowy lub pomarańczowy. Ale dobrze będzie wyglądał również kolor znacznie ciemniejszy, od czerwonego, poprzez śliwkowy, aż po czerń.
Za: Luiza Lenartowicz: Smoky Eyes, Cabines, luty – marzec 2008, s. 58-62.
Za: Luiza Lenartowicz: Smoky Eyes, Cabines, luty – marzec 2008, s. 58-62.
Zobacz również:
-
Jak regulować brwi do kształtu twarzy?
-
Co to jest Biometryczny Paszport Makijażu?
-
Krem do cery naczynkowej – cechy dobrego preparatu
-
Urodowe triki: porady czytelniczek