Jak ożywić karnawałową kreację?

10 stycznia 2016, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Nowy Rok i karnawał zbliżają się wielkimi krokami. Nadchodzą sylwestrowe zabawy, maskarady, zimowe bale. To doskonała okazja, żeby poeksperymentować i pozwolić sobie na nieco więcej przy wyborze stylizacji. Modne dodatki i ciekawy makijaż mogą sprawić, że nawet najprostsza kreacja będzie wyglądać karnawałowo.

 

gorgeous girls ready to party

Karnawałowe szaleństwo kojarzy się w dużej mierze z barwami, cekinami i fantastycznymi kreacjami. Nie każdy jednak przepada za błyszczącymi sukienkami, czasem szkoda też kupować ubranie, które nie sprawdzi się przy większej ilości okazji niż noc sylwestrowa. Nawet klasyczny strój da się jednak bez trudu ożywić dodatkami, a przy okazji karnawału można wypróbować nowy makijaż bądź pozwolić sobie na ciekawe kolorystyczne połączenia.

Z dodatkiem czerwieni

Czarne szpilki pasują praktycznie do wszystkiego, ale w karnawale można przecież trochę zaszaleć. Czerwone albo fioletowe buty na wysokim obcasie doskonale wzbogacą czarną czy białą kreację, ściągną większą uwagę na nogi oraz sprawią, że stylizacja będzie żywsza, ciekawsza i… dużo bardziej seksowna. Wysokie platformy z zamszu na przykład firmy Deez, ciemnoczerwone błyszczące buty z kolekcji Annabelle czy lakierowane buty ze szpicem w ognistym kolorze od Fashion Queen to tylko niektóre z licznych możliwości. W przedświątecznych wyprzedażach bądź sklepach internetowych na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Decydując się na czerwone szpilki, można dodatkowo pomyśleć o żakiecie albo torebce dobranej pod kolor, zamiast obstawać tylko przy pasujących wprawdzie do każdej okazji, ale odrobinie nudnych czerni i bieli.

Paski i biżuteria

Rzucająca się w oczy biżuteria albo nietypowy pasek to kolejny sposób na wzbogacenie klasycznej kreacji i zadbanie o karnawałowy wygląd. Wiszące, duże kolczyki, pleciona bransoletka, naszyjnik, który już z daleka widać na szyi. W zależności od preferencji można wybrać kolorowe ozdoby przygotowane specjalnie na karnawał, oferowane w sklepach takich jak Zara czy Stradivarius, bądź pomyśleć o naprawdę eleganckiej biżuterii ekskluzywniejszych firm – na przykład Apartu. W dobie Internetu, rabatów, porównywania cen i licytacji, niekoniecznie musi to w końcu kosztować majątek. Warto zerknąć na serwisy takie jak za10groszy.pl – można tam na przykład zdobyć bon na biżuterię o wartości 500 zł w atrakcyjnej cenie. Pasek z kolei może być szeroki, błyszczący bądź po prostu z większą sprzączką albo o ciekawym kształcie (rzecz jasna w zależności od kreacji).

Karnawałowy makijaż

Wybierając się na naprawdę wystrzałową zabawę, można odejść od „bezpiecznych” smokey eyes czy klasycznego lekkiego pociągnięcia powiek zaledwie odrobiną cienia. Może tym razem na przykład fiolet, który pasuje do wszystkich kolorów oczu i świetnie sprawdzi się w połączeniu z fioletową albo czarną kreacją? Najlepiej najpierw nałożyć jasny fiolet, a potem uzupełnić go ciemniejszym odcieniem, rysując linię także na dolnej powiece. Należy tylko koniecznie pamiętać o użyciu korektora – sińce pod oczami i fioletowy cień to złe połączenie. Odważniejszym paniom, które w sylwestrową noc chcą dosłownie błyszczeć, polecamy błyszczący, karnawałowy makijaż. Połyskliwy cień w połączeniu z brokatowym eyelinerem nadadzą wyjątkowy wygląd. Inny pomysł to kremy i podkłady z błyszczącymi drobinkami nakładane na całą twarz.

Odważniejsza kreacja?

Sylwestrowa noc to moment, gdy „dozwolone” jest znacznie więcej niż przy innych okazjach. Cekiny, błyszczące sukienki, pióra, kreacje zbyt bogate na imprezy w rodzaju urodzin czy nawet wesel – w Nowym Roku i karnawale można sobie na nie pozwolić i poczuć się jak bohaterki zagranicznych filmów. Długie suknie, bombki inspirowane latami pięćdziesiątymi, koronki, ubrania pokryte cekinami, imitacja skóry, przepych barokowych wzorów albo żywe barwy takie jak czerwień i złoto mogą doskonale się sprawdzić na sylwestra. Jeśli wybieramy się na większą zabawę, może warto raz odrzucić zahamowania (i przy okazji klasyczną małą czarną) i nie zadowalać się tylko ekstrawaganckimi dodatkami?

 

 



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Dodaj komentarz


FORUM - bieżące dyskusje

Największe błędy ślubnych stylizacj…
Ja widziałam niedopasowaną suknię do figury, młoda wyglądała jak opięty baleronik, no ale spełniła...
Gophering - zmora randkowiczów
Częste zjawisko, sama je widziałam - tzn. tej osoby już więcej nie widziałam :D
Salon fryzjerski w Poznaniu - gdzie…
Sama jeżdżę 5 km do mojej fryzjerki, ale to jedyna, co umie ułożyć moje...
Nadmierne poczucie odpowiedzialnośc…
To męczące, nie można wtedy zdać się na innych, tylko samemu się wszystkim zajmujesz...