126

Odp: Związek z cudzoziemcem

Nie wiem czy wiesz, że się rozstałam z facetem?
Teraz jestem, jak zresztą po każdym rozstaniu, nastawiona jeszcze bardziej przeciwko tym @#$%^&* !!!

127

Odp: Związek z cudzoziemcem

Przecież już było dobrze... I co, jednak nie dałaś się przeprosić?

128

Odp: Związek z cudzoziemcem

Dałam, ale znów się obraziłam. Śmiertelnie. Teraz znajomi kuszą, oj jak kuszą i wolność pachnie mi pod nosem. Tu zaproszenie nad Solinę, tu do Zagórza, tu nad wodę, tam na ognisko, jeszcze gdzieś na piwsko, ktoś się zaofiarował, że po Krakowie oprowadzi... a tych wszystkich rzeczy nie mogłam robić przy nim.

129

Odp: Związek z cudzoziemcem

To się wcale nie dziwię, że kusi tongue Tylko nie rozumiem dlaczego przy nim nie mogłaś?  Ograniczał Cię w jakiś sposób? Zabraniał?

130

Odp: Związek z cudzoziemcem

Wtedy kiedy nie chciałam powtarzał, żebym się widywała z koleżankami, bo "kobieta potrzebuje towarzystwa innych kobiet", a kiedy już poszłam to nie zabraniał nigdy, ale zawsze dzwonił jak byłam z koleżanką czy koleżankami i zdarzało się nawet, że dzwonił po kilka razy z zapytaniem co robimy i kiedy będę w domu, a to było męczące. Tłumaczył się obawą, że pójdziemy do knajpy i ktoś się przyczepi do nas. Miałam spokój tylko wtedy kiedy mówiłam mu po fakcie, że byłam z dziewczynami na piwie. Wtedy wszystko było ok, tyle że ja jestem taka, że we wtorek będę już krzyczeć, że w piątek idę do pubu z dziewczynami.
Z pewnych względów zdrowotnych, o których raczej nie będę publicznie pisać, mimo swojej otwartości, bo nie dotyczą mnie ale jego a już nie czuję się upoważniona, on nie może wyjeżdżać. Nie pomyślcie, że ma jakiś dozór i zakaz opuszczania miasta, ha ha , nie tak. Nie może wyjeżdżać, a ja sama na wakacje nie pojadę, a gdybym miała jechać z rodzicami to i tak nie zrelaksowałabym się ani trochę, bo przez cały czas myślałabym o nim, on o mnie i tyle. Kiedy pierwszy raz wyjechałam na dwa tygodnie jak już spotykaliśmy się, ale jeszcze ze sobą nie chodziliśmy, to pierwszego dnia wyjazdu wymieniliśmy ze sobą ok. 40 smsów.
Cierpieliśmy w tym związku na chorobliwą zazdrość oboje, to nas ograniczało.

131

Odp: Związek z cudzoziemcem

Chorobliwa zazdrość bardzo wyniszcza związek sad

132

Odp: Związek z cudzoziemcem

No to są poważne ograniczenia, pomyśl np. że wygrałabyś fajną wycieczkę i co? Koleżankę zabierzesz ze sobą...?

133

Odp: Związek z cudzoziemcem

kurcze, powiem, że Twoje problemy Niechcemisie są mi kompletnie obce - to musi cholernie ograniczać.... czułabym się osaczona - dla mnie związek z takim facetem nie miałby przyszłości ...

134

Odp: Związek z cudzoziemcem

Ja bym też uciekła czym prędzej... Przecież na nim się świat nie kończy...

135

Odp: Związek z cudzoziemcem

A ja właśnie 1,5 godziny temu wróciłam. Zmierzę się z tym.
Musi być jakiś sposób. Dziewczyny, chodzi o to, że ja również jestem bardzo zazdrosna, za bardzo. To mi chyba zostało po poprzednim związku, gdzie mimo tego iż starałam się wyglądać jak najlepiej, miałam idealną figurę, cerę, ubierałam się tak jak lubił, nawet nie paliłam, on zerkał na inne i twierdził, że zawsze tak miał, a mnie szlag trafiał i nabawiłam się jakiejś paranoi. Zaczęłam oceniać każdą mijaną kobietę, co w niej jest takiego, co spodobałoby się jemu, a co nie. Taka byłam głupia i nie słuchałam ludzi, którzy odradzali mi tamten związek i mówili wprost jak bardzo się zmieniłam. Aktualny facet nie ma żadnych zastrzeżeń do mojego sposobu bycia i ubierania się, jestem tuściutka, a on powtarza mi, że  zawsze będę się mu podobała bez względu na to jaką mam figurę i że wygląd zależy tylko ode mnie i mam robić tak, żebym dobrze się czuła w swojej skórze i sama sobie się podobała, bo jemu będę i tak. I najlepsze jest to, że widać, słychać i czuć szczerość, kiedy to mówi. Takie podejście sprawiło, ze wyzbyłam się niemal wszystkich kompleksów. To ma swoje dobre i złe strony, bo może gdybym miała kompleksy to nie przytyłabym ponad 30 kg, bo by mnie hamowały. no ale cóż. Mam plan schudnąć na wakacjach.
Moja zazdrość moze mieć różne przyczyny i większości z nich udaje mi się domyśleć.
Jeśli chodzi o jego zazdrość też znam niektóre. Nigdy nie zajęłam się nimi, bo już na wstępie wydawało mi się to zbyt trudnym zadaniem, poza tym on ma inny pomysł na wyleczenie nas z zazdrości, co do którego nie jestem przekonana.

136

Odp: Związek z cudzoziemcem

Widzę, że preferujesz życie na huśtawce smile

137

Odp: Związek z cudzoziemcem

A żebyś wiedziała sad
Nie lubię kiedy jest sielanka, nuży mnie to. Potrzebuję ekstremalnych doznań. Wolę się czasem pokłócić i pogodzić niż lepić do siebie i szeptać przesłodzone rzeczy do ucha. Zawsze też  wchodziłam w ryzykowne relacje. Zastanawia mnie jeszcze jedno. Kiedyś nie wierzyłam w to, że relacja może w pewnym stopniu zależeć od znaków zodiaku, ale jak w takim razie stało się, że trzy moje miłości to były byki, a horoskop mówi, że kobieta lew i mężczyzna byk nie mają szans. Coś mnie ciągnie do tego, co nie może się udać?

138

Odp: Związek z cudzoziemcem

To niech ten Twój uważa, bo lew może byka pożreć, a  byk może go co najwyżej kopnąć lub wziąć na rogi...Więc krwiożercza bestia z Ciebie, ot co... Natura ciągnie wilka do lasu smile

139

Odp: Związek z cudzoziemcem

Lew chce być królem wszystkich zwierząt, więc usilnie stara się zwerbować byka do swojego fun clubu.
Zabawne jest rozłożenie znaków zodiaku w naszych rodzinach. Weźmy pod uwagę trzy kobiety i trzech mężczyzn: nas dwoje i nasi rodzice.
Przedstawia się to tak (parami, ha ha):
JA i JEGO OJCIEC - lew
ON i MOJA MAMA - byk
MÓJ TATO i JEGO MATKA - koziorożec

140

Odp: Związek z cudzoziemcem

Te pary to podejrzane są tongue

141

Odp: Związek z cudzoziemcem

Oj, co to będzie, jak się podobieństwa zaczną przyciągać...

142

Odp: Związek z cudzoziemcem

Wielki mix tongue Może nawet mini Moda na Sukces tongue

143

Odp: Związek z cudzoziemcem

Ha ha, rzeczyiście - "Moda na sukces" by z tego wyszła.
Nie dopuszczę jego matki do mojego taty, tato nie zostawi mamy, a ja jego taty nie lubię choć go jeszcze na oczy nie widziałam, bo jest szorstki, zdziwaczał na starość jeszcze bardziej itd. Typowa "Moda na sukces" by z tego wyszła, bo wszystkie te zodiakalne pary by się rozeszły.

144

Odp: Związek z cudzoziemcem

Ale za to jaka byłaby "oglądalność" ze strony otoczenia;) Popularność w o0kolicy zapewniona. Nie chcesz być miejscową celebrytką?

145

Odp: Związek z cudzoziemcem

Po pewnym czasie może nawet i nie tylko miejscową big_smile

146

Odp: Związek z cudzoziemcem

Nie chcę to mieć nic wspólnego z tamtą rodziną.

147

Odp: Związek z cudzoziemcem

I tak sen o celebrytce Niechcemisie odszedł w nicość... sad Ehh.... tongue

148

Odp: Związek z cudzoziemcem

Dziewczyny, jesteśmy bardzo kreatywne - zróbmy burzę mózgów, a na pewno omyślimy razem jakiś plan jak się wspiąć na szczyt. Sęk w tym, że celebryci opuszczają to miasto masowo i wyrzekają się go. Nie chcę mieć potem za dużo w d... w przenośni, bo dosłownie to już mam.

149

Odp: Związek z cudzoziemcem

Dziewczyny, wracając do tematu: moja kuzynka wychodzi we wrześniu za Kenijczyka... Jej rodzice nie są zachwyceni, ale jest w ciąży i jak to się mówi "nie ma wyjścia". Aż jestem ciekawa tej jego rodzinki, wcześniej nie miałam do czynienia z ludźmi z Afryki. A Wy?

150

Odp: Związek z cudzoziemcem

Ja też nie za bardzo. Ci, którzy są tutaj - sprzedawcy i koszykarze, bo innych w moim mieście nie mam, są mili. Po prostu. Choć w podstawówce była taka dziewucha, strasznie wredna, biła młodszych, okradała ich itd.

W dzisiejszych czasach to już chyba nie obowiązuje ten argument: "nie ma wyjścia". Na jej miejscu zastanowiłabym się jeszcze, no ale przecież  grę wchodzą jeszcze inne aspekty ich życia niż tylko pochodzenie, np. gdzie będą mieszkac, bo jak w Pl to jest to mniejsze ryzyko. Naczytałam się tylko o tym wywożeniu dziewczynek niby po to, żeby zobaczyły Afrykę, a w rzeczywistości na obrzezanie, a jeśli się nie da to w Europie też są lekarze, którzy to za kasę zrobią, więc miałabym się na baczności.