Antyperspiranty (Strona 3 z 5)

Bardzo lubię roll on Soraya w wersji Fresh - obchodziłam go w sklepie bez zainteresowania, ale jest naprawdę świetny! Możecie o nim poczytać u mnie jeżeli jesteście zainteresowane

[quote=niechcemisie]Hahaha Zimno Ci? Bez przesady. Ja nienawidzę kulek, bo się leją i długo wchłaniają.
Lady Speed Stick w żelu jest fajny. Z Avonu miałam dwa, oba mnie uczulily.[/quote]

też nie lubię kulek i podzielam zdanie, że lady speed stick w żelu jest fajny, dla mnie właściwie ideał. ale aby się nie przyzwyczaić testuję też nowości innych marek.

ostatnio testowałam sobie kulkę z AA deo energy - nie polubiłam jej. pisałam na blogu o niej tutaj: [url]http://my-love-cosmetics.blogspot.com/2012/01/oceanic-aa-deo-energy-antyperspirant.html[/url]  plus za skład, brak parabenów alkoholu... ale ochrona mizerna. bardzo mizerna.

Ja  słyszalam ostatnio sporo o tym blokerze z Ziaji i sama już nie wiem czy warto w niego inwestować choć w sumie cena jest niska więc można przetestować,żeby się przekonać samemu.Tak poza tym używam antyperspirantów w sprayu z Garnier

Nie wiem czy wiecie ale większość antyperspirantów zawiera sole aluminium, które bardzo szkodzą zdrowiu. Mogą prowadzić nawet do choroby nowotworowej.. więcej możecie poczytać o tym u mnie na blogu w recenzji Ziaja bloker [url]http://nixfado.blogspot.com/2012/04/ziaja-bloker-cichy-morderca.html[/url]

Ja stosowałam już wszystkie sztyfty, kulki, spraye aż w końcu sięgnęłam za radą koleżanki po ałun [url]http://www.mydlarnia.info/dezodorant---krysztal-alunu-w-sztyfcie-cat-230-id-853.aspx[/url] i naprawdę jestem zadowolona, bo nie brudzi mi ubrań i nie podrażnia

Ja używam Rexony, bo najlepiej wg mnie chroni przed poceniem, szkoda, że brudzi na biało ;/

Ja używam antyperspirantu z Dave, świetny zapach i jest na prawdę dobry

A próbowałąś naturalnych kosmetyków z Yves Rocher? [url=http://www.yves-rocher.com.pl/]Sklep z produktami Yves Rocher[/url] można znaleźć na przykład w Galerii Dominikańskiej we Wrocławiu i pewnie w innych galeriach też będzie. Jak nie to mają sieć sprzedaży internetowej.

Dla mnie sztyfty to najgorsza z możliwości. Ja stosuje głownie kulki, żele też bardzo miło wspominam. I jeszcze mam taką zasadę, że nie stosuję jednej firmy za długo, aby nie przyzwyczaić skóry. Ostatnio stosowałam kosmetyki Yves Rocher i rzeczywiście sa niezłe Sygin. Zwłaszcza [url=http://www.yves-rocher.com.pl/zapachy/zapachy_dla_niej]zapachy dla kobiet[/url] sa super orzeźwiające.

[quote=a.filipowska]a ma ktoś doświadczenie z tak reklamowanym etiaxilem? bo mój mąż go kupił i mówi, że masakra - jest bardzo mały i bardzo drogi, na baaardzo krótko wystarczył i nie było żadnych efektów ...[/quote]

kiedys moj chlopak uzywal i bym bardzo zadowolony