Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 … 9 10 11 12 13 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
[quote=justyna]a ja ostatnio zrobiłam "bigos" z pekińskiej z przecierem pomidorowym 
Emilka zrób z ciecierzycy - w smaku jest podobna, ale nieco delikatniejsza! może zje?[/quote]
nie wpadła bym na ten pomysł....szczerze mówiąc, to nie dawałam jej jeszcze nic z ciecierzycy...a robi się tak jak zwykłą grochówkę?
ja robię tak:
Zupa z ciecierzycy - składniki:
- 1 por,
- 2-3 ząbki posiekanego czosnku,
- 1 puszka ciecierzycy (odsączonej i opłukanej) lub 1 szklanka suchej,
- 0,5 litra wywaru drobiowego/warzywnego, 2 obrane i pokrojone kostkę ziemniaki
- sól, pieprz do smaku, tymianek
- oliwa z oliwek (extra virgin)
Zupa z ciecierzycy - sposób przygotowania:
W garnku, na delikatnym ogniu rozgrzej oliwę, dodaj czosnek, posiekanego pora i tymianek, duś pod przykryciem do miękkości. Następnie dodaj ciecierzycę i ziemniaki, zalej bulionem. Całość zagotuj i gotuj około pół godziny (aż ziemniaki staną się miękkie). Za pomocą tłuczka lub blendera możesz rozbić ziemniaki i ciecierzycę, dzięki czemu zupa będzie gęsta. Dopraw do smaku.
i blenduję tylko część zupy, żeby było co gryźć 
choć jak rozgotujesz cieciorkę to jest mięciutka, także bez obaw
Dzięki, na pewno wypróbuje !
Ja lubię zupy i mam tutaj na nie proste przepisy dla początkujących.
Skorzystaj, a wyjdą ci one.
U mnie dzisiaj rosołek...
a u mnie - pieczarkowa
u mnie jarzynowa z fasolką zieloną
wszystkie zupki pycha!
nie wiem jaką ugotować dziś... mam resztkę tej z fasolką, ale to pewnie zjem w ciągu dnia - to taka mini porcja
a w lodówce pustki... pewnie dopiero w sklepie wymyślę coby tu zrobić na poniedziałkowy obiad
A ja tradycyjnie po wczorajszym rosołku mam dzisiaj pomidorową....a jutro????? Już nie mam pomysłów.....
zrób z ciecierzycy
[quote=emilia_s292]A ja tradycyjnie po wczorajszym rosołku mam dzisiaj pomidorową....a jutro????? Już nie mam pomysłów.....[/quote]
u mnie też pomidorowa - syn się uparł, chociaż dopiero była
A u nas dawno nie było pomidorówki...
ja mam resztki z wczoraj rosołu, dziś dojadamy! i odpoczywamy od gotowania!
mnie drugie zostało, do wyboru pierożki albo knedle
Dawno nie jadłam knedli.....i tych pierożków co pisałaś że robisz z kaszą też nie próbowałam...
moja mama z lubelskiego pochodziła i takie różne rewelacje u mnie w domu były - nigdy tylko mi nie posmakowały pyzy z soczewicą i miętą - tego nie chciałam jeść 
Też bym chyba ich nie zjadła... Ja tutaj nie mogę się przekonać żeby spróbować ozory...
ozorów też nie jadam, ale np. żołądki już zjem, ale tylko jak tata je zrobi
a ja jestem fanką wątróbki , uwielbiam!
też lubię z ogromną ilością smażonej cebulki i dodatkiem świeżej papryki - palce lizać!!!
Z papryką nie próbowałam...zawsze robię tylko z cebulką i majerankiem...
A ja jadłam dziewczyny wszystko: wątróbkę, serce, płucka, nerki (cynaderki tak zwane), żołądek ale kurzy, ozory wołowe i flaki, ale flaki to raczej nie te prawdziwe flaki tylko co? Chyba skóra tak?
Ja też to wszystko jadłam oprócz ozorów a flaki to pokrojony w paski żołądek...
falki lubię, ale dopiero od niedawna, Sekretna flaki, to jelita, nie skóra
a ozorki lubi mój Tata, choć teraz to baardzo sporadycznie je... kiedyś jak jeździł w delegacje gdzie musiał jadać w restauracjach zawsze brał ozorki (popularne te 30 lat temu), bo uważał, że w tym nigdy go nie oszukają, a biorąc mielonego czy pierogi/gołąbki nigdy nie wiemy co nam dadzą sprytnie!
Strony Poprzednia 1 … 9 10 11 12 13 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
