Facebook – zagrożenia i niebezpieczeństwa czyli dobre i złe strony portali społecznościowych
Początki
W dzisiejszych czasach biała literka na niebieskim tle nie jest obca dla większości społeczeństwa. Serwis społecznościowy Facebook powstał w roku 2004 i posiada już ponad miliard użytkowników. Pomysłodawcą portalu jest Mark Zuckerberg, który w wieku 23 lat został najmłodszym miliarderem świata. Popularność wokół młodego geniusza sprawiła, iż w październiku 2010 na ekrany kin wszedł film „The Social Network” opisujący całą historię powstania portalu oraz losy jego założycieli. Film może się wydać dosyć kontrowersyjny, ponieważ okazało się, iż do pomysłu powstania portalu, przyczynili się również przyjaciele Marka Zuckerberga. Przedstawione są tajemnice, skandale, miłości, zdrady i romanse. W filmie głównymi wątkami są dwie sprawy sądowe, w których został pozwany główny twórca Facebooka. Pierwsza sprawa dotyczyła oskarżeń o kradzież pomysłu, zaś druga odnosi się do wyeliminowania z grupy właścicieli praw do strony, przyjaciela i pracownika biznesowego Zuckerberga.
Jak to działa?
Facebook to portal, który pozwala użytkownikom nie tylko na kontakty pomiędzy sobą, ale również na śledzenie czyichś wydarzeń z życia. Na własnym profilu można umieszczać oraz udostępniać zdjęcia, filmy, opisy lub odnośniki do innych stron. W styczniu 2014 roku liczba wgranych zdjęć wyniosła ponad jeden miliard, co może być dowodem na rosnącą popularność portalu. Właściciele serwisu pomyśleli również o dodatkowych opcjach, umożliwiających użytkownikowi przeglądanie najnowszych informacji z interesującej go dziedziny. Istnieją trzy sposoby, aby Facebook pokazywał rzeczy ze stron, które stanowią jakąś wartość dla użytkownika oraz to co się dzieje u jego najlepszych znajomych. Kliknięcie lubię to, pozostawienie komentarza lub udostępnienie na swoim profilu danej informacji, pozwoli Facebookowi na dalsze śledzenie osoby oraz pokazywanie mu podobnych ciekawostek. Natomiast jeżeli komuś nie odpowiada oglądanie konkretnej rzeczy i nie chce widzieć jej w przyszłości, to posiada opcję wyłączenia powiadomień. Wygląd i dostępne funkcje portalu zmieniły się diametralnie na przestrzeni lat. Z początku strona przypominała zwykły blog, dzisiaj natomiast górują kolorowe zdjęcia, reklamy oraz lista znajomych po prawej stronie. Pojawiła się również mobilna wersja portalu dokładnie w 2006 roku.
Zagrożenia
Niestety wszystko posiada swoje plusy, jak i minusy. Ludzie idąc za nowymi trendami nie zważają na niebezpieczeństwa, które czają się na każdym kroku. Jakie zagrożenia wynikają z Facebooka? Co może stanowić niebezpieczeństwo dla użytkowników? Otóż pierwszą rzeczą, na którą warto zwrócić uwagę jest fakt, iż zamieszczane na profilu informacje mogą zostać wykorzystane na niekorzyść ich właściciela. Zdarza się, że ludzie informują wszystkich o wyjeździe na wakacje co do dnia i godziny zaznaczając, iż ich mieszkanie pozostaje całkowicie puste, co prawdopodobnie zostanie odebrane jako zaproszenie dla złodzieja. Często przyszli pracodawcy przed rozmową kwalifikacyjną, sprawdzają profil kandydata na Facebooku. Zdjęcia z udanej zabawy, kontrowersyjne informacje czy filmy mogą zaszkodzić w zdobyciu wymarzonej pracy. Istotną sprawą może być temat pedofilii, która coraz bardziej szerzy się w internecie. Rodzicie, którzy chcą pochwalić się swoim potomstwem, powinni unikać roznegliżowanych ujęć, ponieważ jest to najłatwiejsze źródło dla pedofilów. Dodatkowo kompromitujące zdjęcie, może w przyszłości stać się przedmiotem kpin i żartów przez jego rówieśników oraz powodem do wstydu. Łukasz Wojtasik, koordynator programu „Dziecko w Sieci” w Fundacji Dzieci Niczyje zwraca uwagę na fakt, iż 50% dzieci w wieku od 7 do 13 lat posiada konto na Facebooku, a co za tym idzie udziela się na różnych forach czy blogach. Dzięki temu osoba, która chce skrzywdzić dane dziecko, może swobodnie przeanalizować wszystkie informacje na jego temat oraz poznać jego charakter. Następnie dopasowuje swoją osobowość tak, aby stać się jeszcze bardziej atrakcyjniejszym rozmówcą. Klasyczną ofiarą, stają się dzieci posiadające słabe relacje z rówieśnikami lub rodzicami, wyśmiewane, skryte i szukające przyjaciela, który będzie w stanie je zrozumieć. Na szczęście takie postępowanie jest karalne, a prawo skazuje już za samo uwodzenie dzieci w sieci. Jednak nie zawsze organy są w stanie zareagować na czas, tak więc ważne jest, aby uświadomić swoje dziecko o zagrożeniach w internecie. Kolejnym zagrożeniem wynikającym z posiadania Facebooka jest kontrola ze strony wierzycieli. Pożyczkodawcy używają serwisu do sprawdzenia wiarygodności kredytowej danej osoby. Facebook może też odegrać istotną rolę w sprawach rozwodowych. Prawnicy często szukają tam dowodów na oszustwa, niewierność lub na zaniedbanie małżeństwa. Użytkownicy powinni więc rozsądnie zarządzać swoim profilem.
Uzależnienie i co dalej?
Czym objawia się uzależnienie? Jak je rozpoznać u siebie i bliskich? Przede wszystkim tracenie rachuby czasu. Siadasz na 5 minut i mija godzina? Czujesz gniew i agresję kiedy Twoje zajęcia w internecie zostają przerwane? Jeżeli tak to z pewnością nie idzie to w dobrym kierunku. Jeżeli zauważasz, że zaczynasz zaniedbywać obowiązki domowe, a pies wyje pod drzwiami kiedy nie możesz oderwać wzroku od komputera? Również izolacja od rodziny i przyjaciół może być pierwszym symptomem uzależnienia. Wiąże się to również z problemami fizycznymi – bóle pleców, poddenerwowanie, problemy ze wzrokiem czy chociażby zaburzenia snu. Kiedy to wszystko rozwija się w galopującym tempie, warto zwrócić się o pomoc do specjalnych grup wsparcia. Można się zwrócić z pomocą do lekarza pierwszego kontaktu lub psychologa, który z pewnością pokieruje osobę do najbliższej poradni od uzależnień. Dodatkowo można szukać pomocy w polskich kościołach w Wielkiej Brytanii. Często są tam organizowane grupy wsparcia od konkretnych rzeczy, warto zajść i zapytać o godziny spotkań. Psychologowie z norweskiego uniwersytetu w Bergen postanowili przeprowadzić badania dotyczące uzależnienia od Facebooka. Przeanalizowali więc zachowanie 423 studentów, z których wynikło, że większa część wykazywała oznaki uzależnienia podobne to tych od narkotyków czy alkoholu. Zespół naukowców pod kierownictwem doktor Cecili Schou Andreassen przygotował dla badanych zestaw pytań. Jeżeli ankietowani odpowiedzieli „często” lub „zawsze” na co najmniej cztery pytania z siedmiu, to świadczyło to o ich nałogu związanym z portalem. Opracowany w ten sposób system pomiaru uzależnień, został nazwany „Bergen Scale Addiction Facebook” i jest dostępny dla wszystkich, którzy tylko czują, że mają problemy z Facebookiem. Naukowcy dodatkowo zauważyli, iż młodzi ludzie coraz częściej mają problem, z rosnącym zaangażowaniem w to co się dzieje na Facebooku. Często zdarza się, iż społeczeństwo zabiegane w życiu codziennym zapomina o potrzebie bliskiego kontaktu z drugim człowiekiem, nie ma czasu wyjść z przyjaciółmi i poszukuje szybkiego oraz łatwego zaspokojenia naturalnych zapotrzebowań komunikacyjnych. Dwa kliknięcia, jedno zdjęcie, pięć minut i już pojawiają się setki lajków. Jednak pozostaje pytanie na ile to wszystko jest prawdziwe? Ilu ze znajomych tak naprawdę jest realnych? Jak długo można żyć w internecie? Nie bez powodu Amerykańscy specjaliści ostrzegają przed silnym uzależnieniem od Facebooka i wirtualnego życia.
Dobre strony?
Czy istnieją dobre strony Facebooka? Jak można pożytecznie skorzystać z portalu społecznościowego? Przede wszystkim jest to miejsce, które łączy ludzi. Umożliwia znalezienie starych znajomych ze szkolnych lat, szybki kontakt ze wszystkimi oraz możliwość stworzenia specjalnych grup, przykładowo dotyczącą studiów. W takiej prywatnej grupie, członkowie mogą w łatwy sposób dzielić się notatkami, materiałami oraz informacjami. Grupy mogą dotyczyć dowolnych tematów, przykładowo członkowie wymieniają się zbędnymi rzeczami, piszą czego aktualnie potrzebują lub sprzedają przedmioty z konkretnej dziedziny. Utworzyć grupę o konkretnej tematyce może każdy posiadacz Facebooka, wtedy określa panujące w niej zasady i staje się jej administratorem. Facebook daje również użytkownikom możliwość śledzenia przysłowiowo tego, co w trawie piszczy. Wszystkie koncerty czy wydarzenia kulturalne, które mają miejsce w danym mieście, nie umkną uwadze nikomu, gdyż portal posiada opcję informowania czyli wyświetlania powiadomień na profilu. Dołączając do utworzonego wydarzenia, można przeglądać zamieszczane tam zdjęcia czy nowości oraz mieć wgląd do listy osób, które zamierzają również wziąć w tym udział. Pozytywnym aspektem może okazać się wgląd w profil własnego dziecka. Rodzic może poznać przyjaciół swojej pociechy lub przejrzeć aktualne fotografie, aby dłużej się nie zamartwiać. Należy jednak pamiętać, że dzieci w momencie przyjęcia rodziców do grona znajomych, bardziej przywiązują uwagę do tego co zostaje umieszczane na ich profilu. Istnieje wiele historii, w których Facebook pomógł ludziom znaleźć złodzieja. Dany post opublikowany w jakimś mieście, jest w stanie w zaledwie kilka minut dotrzeć do użytkowników na drugim końcu kraju. Internet może się więc okazać bardzo silną bronią w walce z przestępczością. Portal może również posłużyć jako reklama. W dzisiejszych czasach łatwiej jest dotrzeć do ludzi poprzez takie miejsca jak Facebook niż tradycyjnymi sposobami. Podobnie działają komunikaty społeczne co najbardziej widać podczas wyborów. Dane firmy tworzą reklamy, a Facebook określa grono odbiorców, które posiada największe prawdopodobieństwo na realizacje celi. Przykładowo jeżeli ktoś chce kupić nowe radio i zaczyna szukać go w internecie, bądź aplikacjach mobilnych, wtedy portal wyświetla najlepsze oferty dotyczące sprzedaży radia. Ma to na celu pomóc użytkownikowi zrealizować dany plan w jak najlepszej formie.
Podsumowując – wszystko jest dla ludzi, jednak należy przykładać szczególną uwagę do rzeczy, które mogą komuś zaszkodzić. Internet posiada wiele tajemnic i z każdym dniem rozwija się coraz bardziej. Używany w dobrych zamiarach nie powinien stanowić żadnego zagrożenia, co więcej może okazać się bardzo pomocny w wielu sprawach.
zobacz również:
Dopalacze – legalne narkotyki – czy dopalacze szkodzą?
Marihuana – szkodzi?
Alkohol – czy szkodzi?
Czy tabletki na odchudzanie mogą pomóc?