Śmiech powstaje w centralnym układzie nerwowym. Jest spontaniczną reakcją układu nerwowego, niezależną od naszej woli lub działaniem przez nas zaplanowanym. Naukowcy odkryli, że za poczucie humoru odpowiedzialny jest fragment mózgu zwany płatem czołowym.
Śmiech nie tylko poprawia nasz nastrój, ale wpływa również pozytywnie na nasze zdrowie. Gdyby śmiać się codziennie przez 15 minut, w rok możemy stracić 5 kilogramów! Śmiech to doskonały sposób na piękną sylwetkę.
Do tego dzięki szczeremu chichotowi poprawimy kondycję płuc, a także wzmocnimy naczynia krwionośne. Gdy się śmiejemy, wprawiamy w ruch mięśnie klatki piersiowej, w tym mięśnie żebrowe i brzucha. Ich praca powoduje, że z jamy brzusznej krew przetacza się w kierunku serca, w ten sposób wspomagając krwiobieg. Śmiech to doskonałe ćwiczenie dla płuc. Dzięki temu nasz organizm zostaje znacznie lepiej dotleniony. To natomiast znakomicie wpływa na funkcjonowanie poszczególnych organów, poprawę wydolności i samopoczucie.
Śmiech może przyczynić się do wzrostu naszej odporności, może wzmocnić odporność szczególnie na infekcje dróg oddechowych i przeziębienia. Wszystko dzięki immunoglobulinom zawartym w ślinie, które podczas śmiechu rozprowadzanie są po jamie ustnej.
Oczywiście podczas śmiechu w ruch zostają wprawione mięśnie twarzy. Jest to dla nich świetny masaż. Uśmiech angażuje od 5 do 53 mięśni naszej twarzy. Dzięki niemu nasza skóra staje się jędrniejsza i lepiej ukrwiona. I chociaż śmiech może powodować powstawanie zmarszczek mimicznych, ogólnie nasza dobrze ukrwiona twarz będzie wyglądała lepiej dzięki zdrowemu kolorytowi i elastyczności. Dodatkowo śmiech redukuje niszczycielski dla nas stres. Śmiech obniża poziom odpowiedzialnych za stres kortyzolu i adrenaliny, a także dopaminy i hormonu wzrostu.
Podczas śmiechu w organizmie zwiększa się wydzielanie endorfin, określanych jako hormony szczęścia. Łagodzą one takie dolegliwości jak bóle zębów, głowy czy mięśni. Naukowcy twierdzą także, że śmiech zmniejsza odczuwanie bólu.
Według japońskich naukowców śmiech sprzyja obniżeniu poziomu cukru we krwi u chorych na cukrzycę typu 2 oraz u zdrowych osób. Jest to o tyle istotne, że głównym czynnikiem mającym wpływ na cukrzycę typu 2 jest wzrost poziomu glukozy we krwi, który jest powodowany przez stres. Wśród osób, które w trakcie dnia wiele razy wybuchały śmiechem zauważono znacznie lepszą kontrolę cukrzycy oraz niższe stężenia cukru we krwi.
Śmiech sprzyja sukcesowi. Zmniejsza nieśmiałość, łagodzi lęki, zjednuje akceptację otoczenia. Ludzie z poczuciem humoru są bardziej kreatywni, mają lepsze relacje z innymi osobami w pracy. Aż 96% amerykańskich szefów firm bardziej wierzy osobom z poczuciem humoru i chętniej je zatrudnia. W Europie Zachodniej pracodawcy coraz częściej organizują dla pracowników kursy rozwijające poczucie humoru, bo jak się okazuje uśmiech i poczucie humoru pomaga w zdobywaniu klientów.
Stopnie zaawansowania śmiechu:
II stopień – na twarzy pojawia się wyraźny uśmiech i towarzyszący mu subtelny chichot. Twarz zdaje się promieniować uśmiechem, którego widać i słychać.
III stopnień – śmiech staje się głośny. Dzieci śmieją się tu z otwartą szeroko buzią, a dorośli często chowają swoją twarz między dłońmi. Tego śmiechu nie da się już kontrolować, tzn. szybko zakończyć.
IV stopień – śmiechowi towarzyszą łzy, widoczne są spazmy jakie przechodzą przez całe ciało. To najzdrowszy śmiech.
Gelotologia to dziedzina badań nad zjawiskiem jakim jest śmiech
Specjaliści wyróżniają aż 19 rodzajów uśmiechu
Pomysł na jogę śmiechu (Hasyayoga) stworzył indyjski guru Jiten Kohi. Joga Śmiechu to rodzaj śmiechoterapii – łączącej śmiech i jogę oddechu. Idea jogi śmiechu opiera się na ponownym nauczeniu dorosłych jak się śmiać bez powodu i kultywować radość dziecięcych zabaw. Podstawowym założeniem tej metody jest brak możliwości rozpoznania przez nasze ciało tego, czy śmiech jest naturalny czy fałszywy. Poza Indiami, Joga Śmiechu uprawiana jest też coraz chętniej w USA, a zajęcia prowadzone są też od lat (z powodzeniem) w Filipińskich więzieniach. W Polsce zajęcia z Jogi śmiechu także już się odbywają.
Terapie śmiechem to świetna zabawa, pozwalająca odreagować stres i zrelaksować się. Ponadto dzięki udziałowi w sesjach można pozytywnie doładować się oraz zwiększyć pogodę ducha. Sesje trwają około 30 minut i składają się z kilku etapów.
Uśmiech jest zaraźliwy! Uwielbiamy uśmiechniętych kelnerów, sprzedawców, operatorki w banku czy na poczcie. Kiedy wokół nas ludzie szczerze się uśmiechają, mimowolnie na naszej twarzy też gości uśmiech – większy bądź bardziej nieśmiały. Jesteśmy jedynymi istotami na ziemi, które mają świadomość ważności uśmiechu, i które się potrafią uśmiechać. Wiele badań wskazuje na to, że śmiech stanowi element integrujący społeczeństwo. W samotności śmiejemy się nawet 30 razy rzadziej niż w przypadku, gdy jesteśmy częścią jakiejś grupy. To nawet tłumaczy dlaczego większość ludzi, którzy lubią przebywać sami, uważanych jest za nudziarzy lub chorych depresyjnie.
A słynny order uśmiechu? Przyznawany osobom, które w sposób dość konkretny przyczyniły się do rozsiewania tego wspaniałego zwyczaju wśród dzieci. Radosne nastawienie i szczery śmiech to sposób na jesienną chandrę, nie od dziś wiadomo, że „śmiech to zdrowie”.
Bywa że nawet najlepiej zorganizowana osoba może nie wytrzymać ciągłego pędu, nadmiaru zajęć, napięcia. Warto wówczas powiedzieć sobie: nic na siłę i odpuścić nieco. Nie wszystko musi być zrobione na czas i perfekcyjnie. Naczynia po kolacji można umyć następnego dnia, wygospodarowany w ten sposób czas przeznaczyć na rozmowę z partnerem przy lampce wina. Zamiast w biegu szykować kolację, lepiej niekiedy wybrać się rodzinnie do restauracji. Niekoniecznie spędzać czas na cotygodniowych plotkach z przyjaciółkami, lepiej zatopić się w lekturze albo posłuchać dobrej muzyki.
By złapać dystans do otaczającej nas rzeczywistości i czekających nas wyzwań, odważmy się na coś spontanicznego. Odwiedźmy miejsce, które wywołuje w nas miłe wspomnienia z dzieciństwa, wyjedźmy do SPA, zafundujmy sobie chwile przyjemności. Najważniejsze, by w całej tej szaleńczej pogoni pamiętać również o sobie i swoich potrzebach, bez których realizacji nie można się dalej rozwijać i być szczęśliwym.
Warto uczyć się od dzieci, jak być radosnym. Śmiej się dużo w towarzystwie, nie hamuj się i nie przejmuj jak wyglądasz i co inni powiedzą.
W piątek, 3 października, obchodzimy Światowy Dzień Uśmiechu. Pomysłodawcą święta był Harvey Ball – twórca znanego na całym świecie symbolu żółtej, roześmianej buźki. O uśmiechu warto jednak pamiętać przez cały rok, niezależnie od okoliczności, ponieważ ma on doskonały wpływ na nasz organizm.
Zobacz również:
Joga śmiechu
Gelotologia – terapia śmiechem
Dlaczego się śmiejemy?
Dowcipy czytelników