Bunt pięciolatka – jak sobie z nim radzić? | Wszystko dla zdrowia i urody, porady kulinarne Uroda i Zdrowie - serwis nie tylko dla kobiet!

Bunt pięciolatka – jak sobie z nim radzić?

2 marca 2020, dodał: patrycjadeja
Artykuł zewnętrzny

 

Jak poradzić sobie z przemądrzałym i niesfornym kilkulatkiem ? Bunt pięciolatka mogłoby się wydawać, że jest łatwy do opanowania i bez problemu można sobie z nim poradzić. Tymczasem większość maluchów zaczyna w tym wieku doceniać swoją samodzielność i walczy o niezależność. Po latach uzależnienia od pomocy rodziców dziecko chce być „ dorosłe”. Zaczyna się próba sił, podczas której maluch chce wywalczyć jak najwyższą pozycję w domu. Mieć takie same prawa jak dorośli i samodzielnie o sobie decydować.

Krzyki i płacz nie mają końca

mały buntownik

Twoje dziecko krzyczy, wymusza, tupie, a w skrajnych przypadkach nawet rzuca się na podłogę i wali pięściami. Nie oznacza to jednak, że źle wychowaliśmy pociechę, lecz że pociecha nie przebierając w środkach chce przeforsować swoje zdanie. Zdesperowani i zmęczeni rodzice tłumaczą, krzyczą, wymyślają najróżniejsze kary. Niestety wszystko na marne, w końcu rodzice dla „ świętego spokoju” zaczynają ustępować. Oczywiście jest to duży błąd, ponieważ nasz mały terrorysta kiedy zobaczy, że raz się udało, za każdym razem kiedy będzie chciał nas do czegoś przekonać będą krzyczeć i płakać. Istnieje również teoria, że histeryzujące dziecko najlepiej jest pozostawić samo, do czasu aż się uspokoi. Niestety ta metoda działa na dzieci w różnym wieku, jednak nie na 5-6 latków. W tym wieku maluchy wyrażają swoje emocje między innymi za pomocą płaczu i szybko wpadają w histerie, które mogą trwać bez końca. Nie warto wówczas czekać kilku godzin, aż dziecko się uspokoi w międzyczasie zamęczać siebie, płaczące dziecko i sąsiadów. Nie pomagają również krzyki, gdyż kilkulatek będzie Cię przekrzykiwał. Tłumaczenie w trakcie histerii też nic nie pomoże. Nie oznacza to jednak, że nie możesz nic zrobić. Oczywiście ustalanie granic i omawianie z dzieckiem złego zachowania jest jak najbardziej wskazane, ale dopiero kiedy minie histeria, a dziecko się uspokoi.

Milczenie jest złotem

bunt pięciolatka

Kilkulatki najczęściej płaczą i krzyczą, by doprowadzić do konfrontacji z rodzicami. Brzmi przerażająco ? A jednak w tym wieku dziecko ma potrzebę buntu, pokazania kto tu rządzi i za wszelką cenę walczy chcąc osiągnąć zamierzony cel. Nawet jeśli chce tylko ciastko, czy loda będzie o nie walczyć do upadłego. Wdawanie się z nim w dyskusje i słowne przepychanki nie ma najmniejszego sensu. Aby zakończyć histerię dziecka musisz zapewnić mu mocny bodziec. Dlatego kiedy dziecko się uspokoi wyznacz mu granice i poinformuj, że skoro się nie słucha to nie będziesz zdzierać gardła i wkoło powtarzać tego samego. Poinformuj dziecko, że podczas następnej histerii przestaniesz się do niego odzywać, do czasu aż się uspokoi i przeprosi. Kiedy po raz pierwszy zastosujesz tą metodę dodaj jakiś gest oznaczający milczenie np. zamykanie ust na kluczyk, zaklejanie itp. Za pierwszym razem dziecko będzie próbowało Cię zmusić do mówienia, może nawet jeszcze bardziej histeryzować. Kiedy jednak zobaczy, że nie ustępujesz, zrozumie że to nie żarty. Metoda ta może dziwić, bo po co dziecku krzyczący rodzic, lepiej jeśli w milczeniu znosi wybryki malca. Nic bardziej mylnego, każda histeria to teatr na żywo, w którym publiczność ( rodzice) powinny aktywnie uczestniczyć. Brak reakcji jest frustrujący dla dziecka, ale też sprawia że dalsza histeria przestaje mieć sens. Czas kiedy dziecko się uspokoi, a nie jest gotowe na przeprosiny to czas kary. Wówczas maluch będzie po raz kolejny próbował nawiązać dialog, milczący rodzic stanie się dla niego nie do zniesienia. W trakcie kolejnej histerii dziecko uspokoi się na sam komunikat, że za chwilę przestaniesz z nim rozmawiać. Do następnej prawdopodobnie nie dojdzie, jeśli w porę pokażesz znany już dziecku gest oznaczający rozpoczęcie milczenia. Po kilku takich ostrzeżeniach i kilku demonstracyjnych milczeniach dziecko zacznie się słuchać. Pamiętajmy jednak, że w czasie milczenia nie możemy się ugiąć, choć to bardzo trudne. Niektóre dzieci próbują również oszukiwać rodziców, że źle się czują, mają gorączkę, boli je brzuch itp. Wówczas bez słowa sprawdź czy to prawda nie przerywając milczenia.

zobacz również:

Jak zachęcić dziecko do jedzenia i rozbudzić apetyt – sposoby na niejadka

Atopowe zapalenie skóry u niemowlaka – co należy wiedzieć?

Co zrobić gdy dziecko kłamie?

Jak bezpiecznie podawać dzieciom leki?

 

 



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Dodaj komentarz