Jak mawiała Elizabeth Taylor: Ciężki jest los współczesnej kobiety. Musi ubierać się jak chłopak, wyglądać jak dziewczyna, myśleć jak mężczyzna i pracować jak koń – i jak się z nią nie zgodzić?
Rola kobiety w dzisiejszym świecie jest bardzo trudna i wymaga ogromnego wysiłku. Bycie kobietą można porównać do misji specjalnej realizowanej przez całe życie. Współczesność stawia kobiecie ogromne wymagania. Spełniamy wiele ról jednocześnie, które niejednokrotnie są od siebie bardzo różne. Różnica pomiędzy rolą kobiety i mężczyzny już dawno przestała być wyraźna. Możliwość niezależności ekonomicznej stała się zalążkiem wolności kobiet w wielu innych dziedzinach: współcześnie media i opinia publiczna niemal nakazują kobiecie bycie silną, przedsiębiorczą, odporną na wszelkie zawirowania emocjonalne. Połączenie, a przede wszystkim pogodzenie ich wszystkich często graniczy z cudem i stanowi nie lada wyzwanie. A wszystko dlatego, że są to role wykluczające się.
Kim jest silna kobieta? Oczywiście nie ma bicepsów wielkości arbuza. Silna kobieta ma bardzo mocną osobowość. Jest kobietą niezależną, zna swoją wartość, jest pewna siebie, i zawsze jest sobą. Ma świadomość swych praw, rozwija się emocjonalnie jak burza. Odchodzi, gdy związek nie spełnia jej oczekiwań. Nie musi się godzić na zdrady, fochy, humory. Silna kobieta jest jak skała. Wydaje się, że nie poruszy jej nawet najtrudniejsza sytuacja i jest w stanie idealnie wypełniać każdą z życiowych ról: odnoszącej sukcesy pracowniczki, pomocnej i nigdy nie sprzeciwiającej się żony czy partnerki, matki nawet kilkorga dzieci. Kobieta taka sprawia wrażenie całkowicie niewzruszonej nawet przez silne emocje. Wiadomo jednak, że emocje są przypisane do każdego człowieka: nie można się ich pozbyć. Co zatem kryje silna kobieta pod swoją maską?
Silne kobiety to często osoby, którym w dzieciństwie została powierzona zbyt duża odpowiedzialność, np. zastępowały jednego z rodziców podczas dłuższej lub całkowitej nieobecności, przejmując zupełnie obowiązki osoby dorosłej lub od najmłodszych lat przekazywano im, że będą kochane tylko wówczas, gdy staną się idealne. Silne kobiety nauczyły się w dzieciństwie, że ich zadanie polega głównie na sprawianiu przyjemności innym i dbaniu, aby inni byli zadowoleni. Ich własne uczucia, potrzeby, w tym potrzeba doznawania opieki i oparcia ze strony innych, były przesuwane na dalszy plan. Silne kobiety charakteryzuje nieumiejętność „brania” w związkach interpersonalnych. Jak powszechnie wiadomo, relacja uczuciowa to równoległe i bezinteresowne dawanie i otrzymywanie. Tymczasem silne kobiety czują, iż nie zasługują na otrzymywanie w związku partnerskim. Sytuacje, w których ktoś, zwłaszcza mężczyzna, próbuje otoczyć je opieką, traktują jako zagrażające relacji okazanie słabości. Czynnik ten wynika również z dzieciństwa, podczas którego silne kobiety nauczyły się, że miłość wiąże się z jednostronnym „dawaniem”. Kolejną cechą jest odnajdywanie poczucia własnej wartości w sprawianiu przyjemności innym. Silne kobiety mają, zazwyczaj nieuświadomione, wewnętrzne przeświadczenie, iż zasługują na uczucie tylko wówczas, gdy są w stanie zaspokoić potrzeby innych. Jeżeli ich własne potrzeby są sprzeczne z pragnieniami osób, na których uczuciu im zależy, wówczas traktowane są one jako nieważne lub nieistniejące w rzeczywistości. Silne kobiety reagują na każdą najmniejszą potrzebę bliskich i zdają się przy tym nie zauważać całego, obciążającego ich balastu, wynikającego z niezaspokojenia własnych dążeń. Silne kobiety mają poczucie odpowiedzialności. Obserwując relacje znajomych osób stwierdzają, iż w swoich własnych związkach muszą bardziej się starać, aby zasłużyć na szczęście. Silne kobiety kierują się wewnętrzną zasadą, iż o wszystko należy walczyć. W przeszłości niemal zawsze budowały swój wizerunek na sile. Rozstanie z partnerem, nawet jeśli jest on osobą niedojrzałą emocjonalnie, jest dla nich jak przegrana walka i przyznanie się przed światem do własnej słabości.
Także silna kobieta chce jednak kochać, chce być kochana, brak jej jest mężczyzny, który będzie przeciwieństwem jej Balastu. Który wie czego taka kobieta potrzebuje. Normalna kobieta z wadami i zaletami. Chce oparcia, ale nie takiego jakiego uczą w patriarchalnych systemach wychowawczych. Chce partnera szczerego, wiernego, lojalnego, otwartego, będącego tak samo sobą, jaką ona sama chce być. Który rozumie, co to znaczy cieszyć się miłością kobiety i który umie kochać. Który rozumie co to znaczy, kiedy ona przychodzi do domu i milczy. Który wie jak przytulić i… pomilczeć. Wobec którego ona zdejmie maskę niedostępnej i w ramionach mężczyzny poczuje się sobą, czasami małą, bezradną dziewczynką. Ona szuka mężczyzny, nie chłopca. Prawdziwi mężczyźni nie boją się zaradnych życiowo i obrotnych kobiet, które wiedzą czego chcą, są zdecydowane i konkretne. One stanowią wyzwanie. Taka kobieta ich stale pobudza i podnieca, bo wie jak to robić, jak cieszyć się życiem. Związek z silną kobietą, to sojusz, we wspólnej bitwie o cele i rozwój będąc razem. Tacy, którzy się boją, którzy rezygnują z silnych kobiet, nie są warci jej uwagi. Prawdziwy mężczyzna, chce by jego partnerka była najlepsza. Cieszy się jej sukcesami, wspiera ją, przekazuje jej swoją wiedzę, potrafi dla niej lobbować, jest zawsze w pobliżu i w jej cieniu, by być na wszelki przypadek pomocnym. Popatrzmy chociażby na losy mężów wielkich kobiet. Nikt o nich nie wie, prawda? Słyszeliście coś o mężu Margaret Thatcher? O Mężu królowej Elżbiety? O najbliższych i najbardziej zaufanych mężczyznach kobiet sukcesu? Nie wszystkie one miały wspaniałych partnerów, ale byli i tacy, którzy jako mężowie, partnerzy, oddani przyjaciele nikomu nieznani, dbali o ich dobro, a historia o nich rzadko wspomina, milczy albo nawet nie wie, że istnieli. Przeciwności są po to by je pokonywać, a pokonując one czynią każdego silniejszym. I mężczyzn i kobiety. Kiedy razem pokonuje się je, czynią silniejszymi oboje. Silna kobieta to nie to samo co dominująca kobieta. Kobieta może być silna i uległa jednocześnie. Każdy człowiek gra różne role w różnych kontekstach, dlatego kobieta może być silną i budzącą grozę szefową w pracy oraz uległą w sypialni, czy milutką, wrażliwą żoną w ramionach swojego ukochanego. Czy to już sprawia że nie jest silna? Nie. Wszystko zależy od konkretnych kontekstów.
Zuzanna Celmer jest zdania, że jesteśmy świadkami poszukiwania nowego modelu współżycia mężczyzny i kobiety. Wszystko się miesza i krzyżuje. Jedno wszakże pozostanie z pewnością bez zmian – pragnienie bliskości, ciepła, zaufania. I żeby rano nie obudzić się tylko obok kota, w pustej, zimnej pościeli…
Także silna kobieta chce jednak kochać, chce być kochana, brak jej jest mężczyzny, który będzie przeciwieństwem jej Balastu. Który wie czego taka kobieta potrzebuje. Normalna kobieta z wadami i zaletami. Chce oparcia, ale nie takiego jakiego uczą w patriarchalnych systemach wychowawczych. Chce partnera szczerego, wiernego, lojalnego, otwartego, będącego tak samo sobą, jaką ona sama chce być. Który rozumie, co to znaczy cieszyć się miłością kobiety i który umie kochać. Który rozumie co to znaczy, kiedy ona przychodzi do domu i milczy. Który wie jak przytulić i… pomilczeć. Wobec którego ona zdejmie maskę niedostępnej i w ramionach mężczyzny poczuje się sobą, czasami małą, bezradną dziewczynką. Ona szuka mężczyzny, nie chłopca. Prawdziwi mężczyźni nie boją się zaradnych życiowo i obrotnych kobiet, które wiedzą czego chcą, są zdecydowane i konkretne. One stanowią wyzwanie. Taka kobieta ich stale pobudza i podnieca, bo wie jak to robić, jak cieszyć się życiem. Związek z silną kobietą, to sojusz, we wspólnej bitwie o cele i rozwój będąc razem. Tacy, którzy się boją, którzy rezygnują z silnych kobiet, nie są warci jej uwagi. Prawdziwy mężczyzna, chce by jego partnerka była najlepsza. Cieszy się jej sukcesami, wspiera ją, przekazuje jej swoją wiedzę, potrafi dla niej lobbować, jest zawsze w pobliżu i w jej cieniu, by być na wszelki przypadek pomocnym. Popatrzmy chociażby na losy mężów wielkich kobiet. Nikt o nich nie wie, prawda? Słyszeliście coś o mężu Margaret Thatcher? O Mężu królowej Elżbiety? O najbliższych i najbardziej zaufanych mężczyznach kobiet sukcesu? Nie wszystkie one miały wspaniałych partnerów, ale byli i tacy, którzy jako mężowie, partnerzy, oddani przyjaciele nikomu nieznani, dbali o ich dobro, a historia o nich rzadko wspomina, milczy albo nawet nie wie, że istnieli. Przeciwności są po to by je pokonywać, a pokonując one czynią każdego silniejszym. I mężczyzn i kobiety. Kiedy razem pokonuje się je, czynią silniejszymi oboje. Silna kobieta to nie to samo co dominująca kobieta. Kobieta może być silna i uległa jednocześnie. Każdy człowiek gra różne role w różnych kontekstach, dlatego kobieta może być silną i budzącą grozę szefową w pracy oraz uległą w sypialni, czy milutką, wrażliwą żoną w ramionach swojego ukochanego. Czy to już sprawia że nie jest silna? Nie. Wszystko zależy od konkretnych kontekstów.
Zuzanna Celmer jest zdania, że jesteśmy świadkami poszukiwania nowego modelu współżycia mężczyzny i kobiety. Wszystko się miesza i krzyżuje. Jedno wszakże pozostanie z pewnością bez zmian – pragnienie bliskości, ciepła, zaufania. I żeby rano nie obudzić się tylko obok kota, w pustej, zimnej pościeli…