Jak ustrzec się makijażowej wpadki – czyli jak nie wyglądać jak klown z cyrku…
Każdego ranka rozpoczyna się ceremoniał: najpierw lekkie śniadanie, potem kawa,wszystko po to by przejść do czynności, która jest niezwykle ważna dla naszego dobrego samopoczucia – czyli makijażu. Makijaż dodaje nam pewności siebie, sprawia, że szara myszka wyróżnia się z tłumu, a cienie pod oczami spowodowane intensywnym weekendem znikają.
Makijaż jest ważna częścią naszego dnia, mimo iż robimy go prawie codziennie to zdarza nam się popełniać błędy podczas malowania. Do najpowszechniejszych makijażowych wpadek zalicza się źle dobrany kolor podkładu. Dziewczyny bardzo często nakładają podkład dużo ciemniejszy niż ich naturalny kolor skóry, w rezultacie wyglądają jakby nałożyły maskę! Dodatkowo zapominają o tym, że szyję również należy posmarować fluidem. Aby wystrzec się tego błędu należy zakupić odpowiedni odcień podkładu. Nie jest to łatwe, bo w sztucznym, sklepowym świetle wszystkie kolory wydają się być dobre. Pocieszający jest fakt, iż coraz częściej w centrach handlowych bądź drogeriach możemy skorzystać z darmowej, fachowej porady konsultantki, która pomoże nam z podkładem, co więcej da kilka przydatnych wskazówek odnośnie perfekcyjnego makijażu specjalnie dla naszej cery.
Kolejnym posunięciem, który skazuje nas na makijażową porażkę, jest grubość brwi. Drogie Panie, pragnę oficjalnie powiedzieć, że cienkie brwi są passe! Skrupulatnie wydziubane wyglądają strasznie! Dodatkowo podkreślone ciemną kredką – straszą!Dlatego dobrym rozwiązaniem jest skorzystanie z pomocy profesjonalistki, regulacja brwi nie jest kosztownym zabiegiem (ok. 10zł.),a efekt utrzymuje się kilka dobrych tygodni.
Skoro o oczach mowa, nie należy zapominać o cieniach do powiek. Cienie są dostępne w pełnej palecie kolorów, co nie znaczy, że każdy kolor jest dla Ciebie odpowiedni. Zazwyczaj blondynką ładniej w ciepłych kolorach cieni, natomiast brunetką w zimnym, choć nie jest to zasada nie do złamania. Ważne by pamiętać o tym, że gdy malujemy oczy intensywnymi kolorami bądź robimy wciąż modne smoky eye, nasze usta muszą być tylko delikatne podkreślone błyszczykiem! W przeciwnym razie, możecie być utożsamiane z paniami lekkich obyczajów. Jeżeli chodzi o makijaż oczu, niedopuszczalne dla Pań z niewielkimi oczami jest podkreślanie ich ciemną kredką. Zamiast pomóc sobie tym zabiegiem, powodujemy, że nasze oczy wydają się jeszcze mniejsze, a czasem przypominają wręcz widok górnika, który dopiero co skończył pracę ;-)
To co działa na mnie jak płachta na byka, to usta podkreślone konturówką! Dziewczyny to nie jest już modne! Na dodatek, jeśli macie wąskie usta, kredka na wargach sprawia, że wydają się być optycznie jeszcze mniejsze. Jeśli jednak nie możecie się bez niej obyć, dobierajcie chociaż odpowiedni kolor szminki! Ciemniejsza konturówka od koloru szminki jest okropna! Dodaje wam lat i wygląda jakbyście zatrzymały się w latach 90tych.
Makijażowym faux pas jest również za mocne podkreślenie policzków. Róż lub bronzer na kościach policzkowych jest wciąż modny, lecz należy wystrzegać się zbyt dużej ilości pudru. Mocno podkreślone policzki wyglądają po prostu karykaturalnie, a przecież nie chcemy wyglądać jak klown z cyrku!
Makijaż jest dla nas ważny, dzięki niemu stajemy się atrakcyjniejsze w oczach innych a przede wszystkim w swoich, dlatego dbajmy o to, by coś co ma nam służyć nas nie oszpeciło.
Zobacz również:
- Czy latem robić peeling?
- Peelingi – prawdy i mity
- Jak dbać o siebie latem
- Zasady bezpiecznego opalania