„Kultura popularna – Tożsamość – Edukacja” – recenzja

30 listopada 2011, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

„Kultura popularna – Tożsamość – Edukacja” pod red. nauk. Darii Hejwosz i Witolda Jakubowskiego

 

Trudno nie zgodzić się z twierdzeniem, że kultura popularna stała się kulturą dominującą nie tylko we współczesnych mediach, ale i w otaczającej nas rzeczywistości. Nie dziwi więc fakt, że coraz częściej bywa ujmowana w ramy naukowego dyskursu, który znalazł ujście również na łamach omawianej tu książki.

Jest to zbiór artykułów autorstwa naukowców reprezentujących różne dziedziny wiedzy – tym, co ich łączy, jest zainteresowanie fenomenem popkultury. Rozpatrują ją co prawda z różnych perspektyw badawczych, ale to tylko wzbogaca kontekst rozważań i powoduje, że ujęcie tego tematu jest kompleksowe.

Miejsce kultury popularnej w sztuce i procesie edukacji stanowi materię pierwszej części książki. Część drugą stanowią rozważania nad jej obecnością w mediach i rolą w budowaniu tożsamości społeczeństwa. W części trzeciej został opisany wpływ kultury masowej na edukację i tożsamość młodzieży. Natomiast sfera duchowości i identyfikacji płciowej jako teren działania popkultury stanowi tematykę ostatniej, czwartej części tej pracy zbiorowej.

Popkulturę łączy się z pojęciem kiczu, na którym została zbudowana. Wiemy jednak, że od pewnego czasu kicz przestał być zjawiskiem negatywnym, w związku z czym nastąpił również swoisty „awans” kultury popularnej. Stała się zjawiskiem powszechnym, od którego nie sposób uciec – wszyscy jesteśmy przecież jej odbiorcami, często mimowolnymi. Dziś nie wypada nie wiedzieć, kim jest Doda i jaką muzykę tworzy zespół Feel. Skoro więc godzimy się na jej wszechobecność, należy poszukać jej wartościowych aspektów, przydatnych np. w edukacji. Nie można też kwestionować jej wpływu na tożsamość człowieka XXI wieku. Polska staje się społeczeństwem multikulturowym, a więc zróżnicowanym.

W kontekście popkultury zastanawiamy się często, co jest jeszcze sztuką, a co już nią nie jest.

Tożsamość kulturowa jest tworzona wokół muzyki, której słuchamy, klubu sportowego, któremu kibicujemy – a nie jak dawniej – wokół parafii czy miejscowości. Bywa, że czynnikiem ją kształtującym są coraz bardziej popularne gry miejskie.

Interesujące są refleksje na temat hip-hopu jako demokratycznego nurtu popkultury oraz analizy różnorodności odmian i gatunków muzyki popularnej. Jej odbiorcy byli postrzegani jako masa bezkrytycznych konsumentów, łatwo poddających się manipulacji mediów. Popularność festiwali muzycznych oraz sukces rozgłośni komercyjnych: VIVA i MTV doprowadziły do weryfikacji tego stereotypu. W nurcie popkultury mieszczą się również produkcje rodem z Hollywood. Popkulturowe proweniencje ma też zjawisko przyjmowania przez polityków ról celebrytów i odwrotnie. Wynika to niewątpliwie z popularyzacji polityki przez kolorowe magazyny, telewizję i portale internetowe. Daria Hejwosz analizuje przypadek Barracka Obamy i Bono – lidera U2.

Stanisław Lenik szczegółowo omawia zagadnienie naszej tożsamości narodowej uwikłanej w kontekst praktyk medialnych. Dostrzega zagrożenie, jakie niesie komercjalizacja ludzkich uczuć, promowanie cynizmu i prześmiewczości oraz wykorzystywanie narodowych symboli do osiągnięcia celów ekonomicznych czy politycznych.

Analizy doczekały się tu również nowoczesne obrazy ojcostwa w reklamie oraz wizerunki medialne Madonny.

Dzięki tej publikacji przekonujemy się, że kultura masowa jest obecna nie tylko w przekazie medialnym, ale również w podręcznikach szkolnych do kształcenia polonistycznego. Zmiany te wymuszają konieczność unowocześnienia procesu edukacji – poprawia się propozycja wprowadzenia edukacji rozrywkowej, wykorzystującej formułę teleturnieju, serialu, gry komputerowej czy prezentacji multimedialnej.

Trzeba też pamiętać o pewnym pokrewieństwie popkultury z buddyzmem i McDonaldem. Z drugiej strony najbardziej nośnym jej motywem jest erotyka – jeden ze składników obrazu kobiety w kolorowych pismach.

Lektura tej książki czyni nas bardziej świadomymi uczestnikami kulturalnej warstwy rzeczywistości. Potrafimy rozgraniczać pozytywne i negatywne przejawy popkultury w świecie i właściwie oceniać jej wartość. Szczególnie polecam ją nauczycielom i rodzicom, którzy chcą zrozumieć młode pokolenie i dzięki temu lepiej do niego dotrzeć. Wiedza zaczerpnięta z tej publikacji pozwoli pokonać bariery pokoleniowe i sprawi, że przestaniemy być bezmyślnymi konsumentami papki kulturowej.

Anna B.

Książkę poleca Oficyna Wydawnicza IMPULS – można kupić ją tutaj:

 

http://www.impulsoficyna.com.pl/index.php?cat=wyszukaj_op&pagin=0&id=1140#wiecej

 

Dziękujemy Wydawnictwu za udział w naszej akcji i przekazanie egzemplarza do recenzji –

Redakcja

 

 






FORUM - bieżące dyskusje

Naturalne kosmetyki
Sama robię kremy, ale to wymaga wysokiej higieny, bo inaczej krem się...
Typy mężczyzn
Maminsynki wychowane przez samotne matki. Tragedia... oni nie są zdolni do żadnego związku...
Jak można zostać dietetykiem
Kurs dietetyki też jest ok, jeśli ktoś się sam dokształca i interesuje swoją dziedziną.
leczenie niepłodnosci
Moim zdaniem leczenie nepłodności ma sens do 30. roku życia. Potem wzrasta znacznie ryzyko...