Wino musujące – prawdziwa różnorodność

30 listopada 2021, dodał: Alfa i Omega
Artykuł zewnętrzny

Świat idzie do przodu, ale niektóre rzeczy pozostają niezmienne, chociażby takie, jak niepowtarzalny smak prawdziwego szampana. Grzechem byłoby jednak stwierdzenie, że świat win musujących kończy się na trunku z Szampanii.

wino musujące

Skąd wzięło się wino musujące?

Jak to często bywa z rewolucyjnymi odkryciami, podobnie historia wina musującego ma w sobie coś z przypadku oraz ironii losu. To, czym dzisiaj delektujemy się z niekłamanym zachwytem, kiedyś było uważane za koszmarną wadę wina: któż to w końcu widział, żeby wino musowało…

Po okresie, w którym zasługi dodawanie bąbelków do wina przypisywano duchom, zjawom i księżycowi, zaczęto zastanawiać się, co tak w zasadzie dzieje się z trunkiem. A zdecydowanie trzeba było dojść do jakichś wniosków, gdyż zdarzało się, że wybuchające butelki zapoczątkowywały reakcję łańcuchową, która niszczyła całe ogromne piwniczki pełne wina! Zrozumienie tego procesu zajęło bardzo długo – dopiero w XVII wieku mieszkańcy Wielkiej Brytanii dostrzegli powód powstawania bąbelków… i zaczęli je doceniać.

Metoda produkcji wina musującego

Bąbelki bąbelkom nierówne – oczywiście wszystkie z nich to… dwutlenek węgla, jednakże sposobów, w jaki powstaje wino musujące, jest co najmniej kilka: konkretnie przyjęło się, że siedem. Na wyróżnienie zasługują w szczególności dwie najpopularniejsze metody: francuska, zwana szampańską lub tradycyjną oraz włoska, czyli metoda Charmata. Dzięki pierwszej z nich możemy cieszyć się smakiem szampana, cavy czy franciacorty, natomiast bez drugiej nie mielibyśmy chociażby pysznego i orzeźwiającego prosecco. 

Obie z wymienionych wyżej metod łączy jeden, najważniejszy etap: druga fermentacja. W przeciwieństwie do win spokojnych, które powstają w czasie pojedynczej fermentacji, wina musujące w znacznej większości (chyba, że są sztucznie nasycane dwutlenkiem węgla) potrzebują jej „powtórki”. Metoda francuska zakłada, że odbywać się ma ona w butelce, natomiast wina musujące produkowane metodą włoską fermentują powtórnie w tanku.

Zarówno jeden, jak i drugi proces ma swoje zalety i wady. Trunki produkowane metodą szampańską mają bardziej złożony, drożdżowo-tostowy bukiet, zwykle są jednak droższe, gdyż sposób ich produkcji jest skomplikowany i wieloetapowy. Alkohole powstające według metody Charmata są tańsze, ale też lżejsze i bardziej owocowe. Różnice te są na tyle wyraźne, że bez problemu odróżnimy szampana czy cavę od prosecco – nawet z zamkniętymi oczami.

Wino musujące i jego różnorodny świat

Tak, jak wspomnieliśmy na samym początku – szampan to dopiero początek. Aby poznać niezwykłą krainę win musujących, trzeba spróbować innych trunków, takich jak hiszpańska cava, włoska franciacorta czy także pochodzące z Italii, jednak czerwone – lambrusco. Ilość dostępnych opcji robi się naprawdę imponująca, gdy weźmiemy pod uwagę, że na spróbowanie czekają jeszcze francuskie cremanty, czyli wina musujące inne, niż szampan. leżakujące na osadzie drożdżowym co najmniej 9 miesięcy.

Niezależnie od tego, czy świętujecie urodziny, imieniny czy Sylwestra, a może oblewacie sukces w pracy, czy na uczelni – na pewno dobierzecie idealne wino musujące na każdą okazję. Wystarczy tylko odrobina ciekawości!