„Transporter” to film, który jako jeden z naprawdę nielicznych z tego gatunku zapadł mi w pamięć i z pewnością długo jeszcze się od niego nie uwolnię. Co jest w nim takiego nietypowego? Porównując „Transportera” z innymi sensacjami, ten nie jest nudny! Non stop akcja. Non stop coś się dzieje. Duży plus dla tego filmu to także … Jason Statham. Bez niego nie byłoby już tak ekstra, ponieważ on sam swoją osobą tworzy klimat, który współgra idealnie z całym filmem. Ciekawa i niebanalna fabuła, która zapada w pamięci. Nie lubię filmów akcji ani sensacji, można powiedzieć, że nienawidzę, jednak ten film jest jednym z moich ulubionych filmów we wszystkich kategoriach i dlatego opisuję go jako pierwszego.