Słyszeliście o dobroczynnych właściwościach soi? A czy konsumpcja tego strączkowego warzywa ma same plusy? Przed wprowadzeniem soi do naszej diety powinniśmy wiedzieć o kilku ważnych rzeczach.
Soja jest bardzo popularna wśród osób, które dbają o swoje zdrowie. Często spotykamy się ze stwierdzeniem, że jest to roślina najbogatsza w białko. Soja na pewno powinna znaleźć się w diecie wegetarian, ale czy tylko?
Plusy spożywania soi
Oprócz dużej ilości białka, soja zawiera pożyteczne tłuszcze roślinne oraz witaminy z grupy B i minerały: magnez, potas, wapń, żelazo.
Sojowe białko jest bardzo cenione przez wegetarian bowiem można je porównać z białkiem zwierzęcym. Ponadto ma kilka zalet, którymi niestety białko zwierzęce nie może się pochwalić. Białko sojowe nie zawiera szkodliwych związków organicznych, które to doprowadzają nas organizm do zakwaszenia i problemów z przyswojeniem wapnia. Zatem, jak wynika z badań, białko zwierzęce może przyspieszyć proces osteoporozy w organizmie.
Kolejnym plusem jedzenia soi jest to, że obniża ona poziom złego cholesterolu oraz pomaga w walce z chorobami serca.
Naukowcy dowiedli, że zawarte w soi fitoestrogeny i substancje przeciwutleniające, łagodzą uciążliwe objawy menopauzy oraz zmniejszają ryzyko zachorowania na miażdżycę.
Co zatem przemawia przeciwko soi?
Po wszystkich plusach spożywania soi, warto wspomnieć o kilku rzeczach, na które trzeba uważać podczas wdrażania jej do codziennego menu. Soję trzeba wprowadzać stopniowo do swojej diety, aby nasz układ trawienny mógł się do niej przyzwyczaić.
Warto wspomnieć o tym, że soja zawiera związki chemiczne, które mogą w sposób negatywny wpłynąć na pracę tarczycy.
Pamiętajmy o tym, że soja jest zdrowa i warto ją spożywać. Nie możemy jednak zapomnieć o tym, że mięso zawiera również wiele pozytywnych substancji, których niestety nie znajdziemy w soi. Dlatego warto zadbać o to, żeby nasza codzienna dieta była urozmaicona i pamiętać o tym, że zdrowa dieta kieruje się zasadą umiaru.
zobacz również: