„Roślinne terapie antynowotworowe w praktyce terapeutycznej” – recenzja

31 lipca 2017, dodał: Iwona Marczewska
Artykuł zewnętrzny

Od dawien dawna ludzie stosują różnorakie zioła w łagodzeniu codziennych dolegliwości. Nikt nie zaprzeczy ich niezwykłym właściwościom, które zostały naukowo potwierdzone. Czy jednak wiemy o tym, że rośliny posiadają także działanie mogące wspomóc walkę z poważniejszymi chorobami, nawet takimi jak rak?

„Roślinne terapie antynowotworowe w praktyce terapeutycznej” autorstwa Lidii Wincek to niezwykły poradnik zawierający szczegółową charakterystykę kilkudziesięciu roślin stosowanych w lecznictwie oraz kilkunastu substancji pozyskiwanych z nich w celach farmakologicznych. Przepisy na napary, nalewki i tynktury, dokładne ilustracje przy każdym z opisów, dawkowanie oraz szereg innych porad stanowią zbiór informacji, z którego bardzo łatwo jest skorzystać.

Lidia Wincek zajmuje się fitoterapią oraz laserowymi metodami leczenia i od lat pracuje z pacjentami onkologicznymi. Jej propozycją dla osób dotkniętych chorobą nowotworową jest roślinna terapia, którą można stosować w połączeniu z chemioterapią, radioterapią czy terapią fotodynamiczną. Jej zadaniem jest łagodzenie skutków chemioterapii i uwrażliwienie komórek rakowych na jej oddziaływanie. Ponadto wszelkie porady i każdy z zamieszczonych przepisów z pewnością zaciekawią osoby chcące zapobiegać nie tylko rakowi, ale też chorobom cywilizacyjnym.

Książkę opatrzył recenzją prof. dr hab. Krzysztof Gulewicz z Instytutu Chemii Bioorganicznej PAN w Poznaniu, którego zdaniem publikacja godna jest uwagi lekarzy, dietetyków, farmaceutów i biologów. Ze względu jednak na przystępność informacji jej głównymi odbiorcami jesteśmy my… ludzie, którzy chcą w prosty i naturalny sposób zadbać o swoje zdrowie, zapobiegać chorobom i leczyć je. Naturalnie nie jest to książka przeznaczona jedynie dla osób dotkniętych nowotworem, ale dla każdego, kto ma na uwadze szeroko pojętą profilaktykę. Poza tym omówione rośliny wykazują szereg innych zdrowotnych właściwości, które z pewnością każdego zainteresują, tym bardziej, że wiele z nich gościmy już na naszych stołach, np. brokuły, imbir, żurawina. Pośród wymieniony 47 roślin znajdą się też takie, z których nazwami zetkniemy się być może po raz pierwszy: kadzidłowiec, ostryż długi, traganek błoniasty czy stopkowiec.

Z poradnika dowiemy się, że fitoterapia wcale nie odbiega aż tak bardzo od konwencjonalnej medycyny opartej na farmakologii, ponieważ połowa leków zawiera bioaktywne substancje pochodzenia roślinnego lub zgodne z nimi syntetyki. Ma jednak nad nią tę przewagę, że napary i nalewki pozbawione są dodatku substancji przeciwzbrylających i innych wypełniaczy, które nie pozostają na dłuższą metę obojętne dla naszych organizmów. Sięgamy po tabletki, ponieważ są łatwo dostępne i wygodne, ale jak się okazuje własnoręczne przygotowanie zdrowotnej nalewki wcale nie jest takie kłopotliwe.
Statystyki są przerażające, dlatego tym bardziej powinniśmy dbać o zdrowie w każdy z możliwych sposobów, a poradnik moim zdaniem prezentuje jeden z łatwiejszych i przyjemniejszych.

Iwona

 

Książkę poleca Wydawnictwo Vital – można kupić ją TUTAJ

Dziękujemy Wydawnictwu za udostępnienie egzemplarza recenzyjnego –
Redakcja