„Probiotyczne słoiki dla zabieganych” – recenzja
Bakterie nie są takie straszne, mimo że pierwsze nasze skojarzenie zwykle dotyczy chorobotwórczych drobnoustrojów. Dopiero z drugą myślą przypominamy sobie o kulturach „dobrych” bakterii, dzięki którym powstaje jogurt czy kefir. Ich szczepy nazywane są probiotykami (z greckiego „pro bios” – dla życia). Do grupy tej zaliczamy także bakterie odpowiedzialne za fermentację produktów kiszonych oraz niektóre drożdże.
Probiotyki dają szereg korzyści zdrowotnych, m.in. poprzez hamowanie działania „złych” mikroorganizmów. Chronią, wspomagają trawienie, mają właściwości antynowotworowe, walczą z alergią, odtruwają, regulują ciśnienie krwi, a nawet wspomagają odchudzanie. To tylko niektóre z dobrodziejstw, jakie niesie ze sobą uzupełnienie diety o produkty zawierające te przyjazne mikroby.
Jeśli dotychczas kojarzyliśmy żywność probiotyczną zaledwie z jogurtami i kiszoną kapustą czy ogórkami, to czeka nas niemałe zaskoczenie. Na wydawniczym rynku ukazała się rewelacyjna książka Donny Schwenk – „Probiotyczne słoiki dla zabieganych”. Jej autorka wyczarowuje na naszych oczach probiotyczne sałatki, musy, ciastka, napoje, imprezowe drinki, przekąski, pieczywo, wrapy, koktajle, kremy, placki ziemniaczane, frytki, dipy, salsy, zupy, kiszone warzywa, masła orzechowe, lody kefirowe a nawet ketchup!
Można się zafascynować mnogością przepisów, a przepiękne fotografie kuszą tak bardzo, że chce się skorzystać ze wszystkich receptur naraz. Osoby lubiące eksperymenty i nowości w kuchni będą mieć tę książkę zawsze pod ręką.
Autorka przez lata przewodniczyła jednemu z oddziałów międzynarodowej fundacji Westona A. Price’a, która ma na celu przywracanie pełnowartościowej żywności w diecie. Dr Weston Price był pionierem badań dotyczących wpływu żywienia na zdrowie człowieka. Jako stomatolog dostrzegł, że osoby pochodzące ze środowisk, w których spożywa się żywność nieprzetworzoną i konserwowaną w naturalny sposób (kiszenie, fermentacja mlekowa) mają zdrowsze zęby i lepszą formę fizyczną. Dziś nazywany jest Isaackiem Newtonem żywienia.
Mimo iż wyniki podobnych badań są powszechnie
Przepisy powstały w oparciu o kefir (o tym, dlaczego kefir ma większą wartość od jogurtu dowiemy się z książki), kombuchę i kiszone warzywa. Autorka przedstawia aż kilka sposobów na przygotowanie każdego z tych podstawowych produktów. Mamy do wyboru różne sposoby kiszenia, otrzymywania kombuchy i różne rodzaje kefirów, nie tylko mlecznych, ale też roślinnych, co docenią weganie.
Na koniec dodam, że książka cieszy oko bardzo przyjemną szatą graficzną. Pokuszę się o stwierdzenie, że spośród kulinarnych tytułów wydanych w roku 2018 ten jest najciekawszy.
Iwona
Książkę poleca Wydawnictwo Vital – można kupić ją TUTAJ
Dziękujemy Wydawnictwu za udostępnienie egzemplarza recenzyjnego –
Redakcja