Ciągle palisz, chociaż nie chcesz. Wiesz, że to szkodzi, ale gdy cię straszą konsekwencjami, jeszcze bardziej chcesz zapalić. Myślisz, że nie masz silnej woli. Bzdura. Palenie nie ma nic wspólnego z silną wolą. Zapewne nieraz próbowałeś rzucić palenie. I pewnie nie wyszło, gdyż, jak dowodzi statystyka, rzucanie udaje się dopiero za piątym razem. Większą szansę na rzucenie palenia mają osoby, które potrafią oddzielić prawdę od mitów na ten temat. Oto kilka często powtarzanych opinii o rzucaniu palenia. Wyjaśniamy, które z nich są prawdziwe, a które można włożyć między bajki.
1. Rzucanie palenia przyczynia się do tycia
PRAWDA. Trzeba jednak zaznaczyć, że wzrost wagi odnotowuje się po pierwsze nie u każdej osoby rzucającej palenie, a po drugie jest on z reguły bardzo mały. Większość rzucających palenie przybiera na wadze od 2,5 do 3,5 kg. Niewielki procent osób może zaś przytyć około 10 kg lub więcej. Palenie bowiem tłumi apetyt i przyspiesza metabolizm, a w momencie, kiedy palacz rzuci nałóg, metabolizm powraca do normalnego działania, co może skutkować przybraniem na wadze. Stosowanie zastępczych środków nikotynowych lub antydepresyjnego leku bupropion (np. Zyban), którego używa się, by złagodzić objawy odstawienia nikotyn, mogą być pomocne w zmniejszeniu tycia, ale nie wyeliminują go całkowicie. Podobnie aktywność fizyczna – uprawiany regularnie sport zapobiegnie dużemu przybraniu na wadze. Jeśli martwisz się o to, że przytyjesz, najpierw rzuć palenie, a potem zajmij się zrzucaniem zbędnych kilogramów. Badania naukowe wskazują na to, że jednoczesne pozbawienie się i papierosów i większych porcji jedzenia, jest zbyt trudne do osiągnięcia. Na pocieszenie warto dodać, że przybranie na wadze nie zaszkodzi naszemu zdrowiu w takim stopniu, jak palenie.
2. Zamiast rzucać palenie, można zacząć palić papierosy light, a zminimalizujemy ryzyko zapadnięcia na niektóre choroby
FAŁSZ. Palenie papierosów o obniżonej zawartości nikotyny i substancji smolistych nie zmniejszy ryzyka zapadnięcia na raka płuc. To wynik zakrojonego na szeroką skalę badania z udziałem 900 tys. osób, którego wyniki opublikowano w 2004 roku. Podczas sześciu lat badań u palaczy, którzy wybierali papierosy o zawartości substancji smolistych 7 mg lub mniejszej, odnotowano takie samo ryzyko zachorowania na raka płuc, co u palaczy sięgających po papierosy z 15 do 21 mg tych substancji.
3. Nikotynowe pomadki do ust czy lizaki nie różnią się w swoim działaniu od gum i plastrów nikotynowych, które pomagają wyrwać się z nałogu
FAŁSZ. Nikotynowe pomadki czy lizaki, często oferowane w sprzedaży internetowej, nie zostały poddane badaniom, które mogłyby stwierdzić, czy są bezpieczne albo chociażby skuteczne. Natomiast gumy do żucia, plastry, pastylki do ssania, inhalatory i spraye do nosa są zatwierdzonymi środkami nikotynowej terapii zastępczej. Co więcej, badania wskazują, że mogą pomóc w rzuceniu nałogu osobom, które palą ponad 10 papierosów dziennie. Przed zastosowaniem nikotynowej terapii zastępczej zasięgnąć porady lekarza powinni palacze, którzy w ostatnim czasie przeszli zawał, mają zaburzenia pracy serca lub są w ciąży.
4. Zażywanie środków uspokajających pomaga rzucić palenie
FAŁSZ. Co prawda świat nauki potrzebuje dodatkowych badań nad wpływem środków uspokajających na osoby rzucające palenie, ale te, którymi dysponujemy dotychczas, nie wskazują na to, by leki, w tym z grupy benzodiazepin (np. Valium czy Relanium), pomagały pożegnać się z nałogiem. Jeżeli środki te zażywamy ponad miesiąc, możemy się uzależnić. Na szczęście istnieją dowody na to, że antydepresyjny lek bupropion (np. Zyban) pomaga przestać palić. Kontrolowane badania kliniczne wykazały, że po jego rocznym stosowaniu procent osób, które nie powróciły do nałogu, był znacznie większy niż po stosowaniu placebo. Drugi lek bez zawartości nikotyny, który został dopuszczony do obrotu, to wareniklina (nazwa handlowa to Champix). Badania potwierdziły jego dwukrotnie wyższą skuteczność od placebo, a nawet nieco większą również od bupropionu w okresie dziewięciomiesięcznym.
5. Akupunktura nie pomoże przestać palić
PRAWDA. Akupunktura, czyli metoda medycyny alternatywnej, w której w skórę wbijane są igły, aby pobudzić przepływ energii, może być pomocna w niektórych schorzeniach. Jednak badania wykazują, że nie w rzucaniu palenia.
6. NTZ nie jest bezpieczniejsze niż palenie
FAŁSZ. Korzyści z używania NTZ, aby pomóc zrezygnować z papierosów, znacznie przeważają nad ryzykiem związanym z paleniem. Nikotyna, w NTZ jest wytwarzana poprzez regulowane metody farmaceutyczne. Nie ma to miejsca w przypadku produkcji papierosów, która jest nieuregulowana. Papierosy zawierają ponad 4000 substancji chemicznych w porównaniu do NTZ, i to one, a nie zawartość nikotyny, są odpowiedzialne za większość szkodliwych skutków palenia. NTZ przewiduje mniejsze dawki nikotyny, które dostarczane są wolniej, w kontrolowany sposób i przez krótszy okres czasu. NTZ ma niski poziom uzależnienia w porównaniu do wyrobów tytoniowych. Prawdopodobieństwo nadużycia (tj. wykorzystania z przyczyn innych niż zaprzestania palenia) i uzależnienia od nikotyny jest bardzo niskie.
7. Rzucanie wymaga stalowej woli
FAŁSZ. Wielu palaczy po kilku nieudanych próbach dochodzi do wniosku, że nigdy nie uda im się rzucić, bo mają słabą wolę. To mit. Palą przecież ludzie, którzy w innych dziedzinach życia wykazują się żelazną wolą. Biznesmeni, sportsmeni, pisarze… Wszyscy ci ludzie, którzy palą, są po prostu w szponach bardzo silnie uzależniającej trucizny. Uświadomienie sobie tego faktu pomoże ci nabrać wiary we własne siły. Masz silną wolę, musisz ją tylko przeciwstawić chemicznej substancji, która działa na ciebie tak fatalnie. Tym bardziej że, by rzucić palenie, nie musisz robić praktycznie nic. Nie musisz kupować żadnego sprzętu, tabletek, nie musisz wygospodarowywać dodatkowego czasu, nie musisz się z nikim umawiać, ani do niczego zmuszać – wystarczy, że nie sięgniesz po kolejnego papierosa.
FAŁSZ. Nie. Nie tracisz absolutnie nic, bo papierosy nic ci nie dają. Palacze często boją się, że jeśli rzucą, będzie im brakowało koncentracji, pewności siebie, okazji do spotkań towarzyskich… Bardzo często to właśnie strach przed utratą tych rzeczy sprawia, że jednak nie rozstają się z fajkami. Ale to tylko złudzenie, że coś tracisz. Jeżeli myślisz, że papierosy coś ci dają, przypomnij sobie, czy brakowało ci tego, zanim zacząłeś palić. Czy miałeś kłopoty z koncentracją? Czy brakowało ci pewności siebie albo czy nudziłeś się bardziej niż teraz? Na pewno nie. To najważniejszy i być może najtrudniejszy element rzucania palenia – uwolnienie się od strachu, że będzie ci brakować papierosów. Bo przecież doskonale znasz to uczucie paniki, gdy nagle orientujesz się, iż w paczce został już tylko jeden, a najbliższy nocny właśnie splajtował na dobre. Gdy uświadomisz sobie, że papierosy absolutnie nic ci nie dają, a – dokładniej – dają tylko to, co wcześniej zabrały, przestaniesz się bać, że rozstając się z nimi, cokolwiek tracisz.
9. Najlepiej zacząć od ograniczenia
FAŁSZ. Owszem, z punktu widzenia twojego zdrowia lepiej palić mniej papierosów niż więcej, ale różnica nie jest znowu taka wielka. Podobnie jak nie ma istotnej różnicy, czy palisz mocne, czy light. Ryzyko zachorowania na raka płuc jest w obu przypadkach podobne. Próbując ograniczyć palenie do np. pięciu papierosów dziennie albo podejmując zobowiązanie, że palić będziesz tylko wieczorem, sprawiasz, że ten długo wyczekany, reglamentowany papieros będzie dla ciebie jeszcze cenniejszy, jeszcze bardziej upragniony. W rezultacie po pewnym czasie wrócisz do starych ilości i jeszcze trudniej będzie ci zrezygnować z czegoś, czemu sam nadałeś tak dużą rangę.
10. Jeśli nie rzucimy za pierwszym razem, kolejne próby już się nie powiodą
FAŁSZ. Niektóre osoby potrzebują najpierw kilku podejść do rzucenia nałogu, zanim uda im się ostatecznie skończyć z paleniem. W końcu nikotyna zawarta w papierosach uzależnia w bardzo dużym stopniu. Trzeba też pamiętać, że metody, które zadziałały w przypadku jednych palaczy, nie zawsze muszą być dla innych. Podczas gdy niektórzy mogą rzucić palenie z dnia na dzień, inni będą potrzebowali nikotynowej terapii zastępczej czy pomocy lekarza lub grupy wsparcia. Nie ma jeden recepty dla wszystkich palaczy. Każdy musi znaleźć metodę odpowiednią dla niego. Jedni rzucają palenia za pierwszym razem inni muszą spróbować kilkukrotnie. Sens w tym by próbować różnych metod i być wytrwałym w dążeniu do celu. Przecież tu chodzi o nasze życie.
Co się dzieje, gdy rzucisz palenie?
– 20 min: Ciśnienie krwi i puls wraca do normy.
– 8 godzin: Poziom tlenu we krwi wraca do normy.
– 24 godziny: Tlenek węgla zostaje wyeliminowany z Twojego organizmu. Płuca zaczynają oczyszczać się ze śluzu i innych substancji.
– 48 godzin: Twoje ciało jest wolne od nikotyny. Poprawia się znacznie zmysł smaku i powonienia.
– 72 godziny: Oddychanie staje się łatwiejsze. Oskrzela rozluźniają się i wzrasta poziom Twojej energii.
– 2-12 tygodni: Poprawia się krążenie, łatwiejsze stają się spacery, bieganie i codzienna aktywność fizyczna.
– 3-9 miesięcy: Kaszel, charczenie i problemy z oddychaniem zanikają, a funkcje płuc podnoszą się o 10%.
– 5 lat: Ryzyko zawału serca spada do połowy poziomu u palacza.
– 10 lat: Ryzyko zachorowania na raka płuc spada do połowy poziomu u palacza, ryzyko zawału serca spada do tego samego poziomu, co u osoby, która nigdy nie paliła.
Źródła:
Prawdy i mity o rzucaniu palenia PRO-TEST: Nr 1 (62) Styczeń 2007.
Dodała: Marta