Ogromna większość dorosłych Polaków stosuje leki i to najwięcej tych bez recepty. A jeśli już na receptę to często bez konsultacji lub nie licząc się z opinią lekarza. Po prostu leczymy się sami…
Spośród leków bez recepty najpopularniejsze są przeciwbólowe i przeciwzapalne, na przeziębienie oraz witaminy i minerały – wynika z najnowszego sondażu CBOS*. Ogółem w ciągu miesiąca poprzedzającego badanie, leki dostępne bez recepty stosowało 71% dorosłych Polaków; w ostatnim roku – 80%. Najczęściej stosowanymi lekami bez recepty były przeciwbólowe i przeciwzapalne – w ciągu miesiąca przed badaniem stosowała je połowa dorosłych Polaków (50%), a w ostatnich 12 miesiącach niemal dwie trzecie (65%). Istotną kategorię leków bez recepty stanowią także środki na przeziębienie: w miesiącu poprzedzającym sondaż stosował je więcej niż co czwarty badany (27%), a w ciągu całego roku – 55%. Często stosujemy też różnego rodzaju witaminy, minerały i środki zwiększające odporność: w ciągu miesiąca przed badaniem stosowało je 39% dorosłych, a w ciągu całego roku mniej lub bardziej regularnie sięgało po nie 44% badanych.
Stosunkowo dużo osób deklaruje zażywanie środków łagodzących dolegliwości układu pokarmowego: w ciągu miesiąca przed badaniem przyjmował je co piąty ankietowany (20%), a w ostatnich 12 miesiącach prawie co czwarty (23%).
Zbliżona jest popularność dostępnych bez recepty leków nasercowych i poprawiających krążenie oraz środków uspokajających i nasennych. Niemal równie często stosowane są środki wspomagające pamięć i koncentrację, co leki łagodzące objawy alergii. Stosunkowo najmniej rozpowszechnione jest używanie środków wspomagających odchudzanie (sięgało po nie od 2 do 3% badanych) oraz środków wspomagających rzucenie palenia (od 3 do 4%).
Leki bez recepty częściej stosują kobiety niż mężczyźni. Częściej korzystają z nich też mieszkańcy miast (szczególnie największych) niż wsi. Ponadto im wyższe wykształcenie, tym częstsze deklaracje stosowania leków bez recepty.
Leki na receptę w ciągu 12 miesięcy poprzedzających badanie stosowało blisko trzy czwarte ankietowanych (72%.), przy czym ponad jedna trzecia (37%) wielokrotnie, jedna piąta (20%) – kilka razy, pozostali zaś (15%) – sporadycznie. Wśród leczących się preparatami, na które lekarz wypisał receptę, jest niemal dwukrotnie więcej kobiet niż mężczyzn. Częściej przyjmowali je badani z największych miast niż respondenci mieszkający na wsi czy w małych miastach. Rzadziej po takie środki sięgali też ankietowani z wykształceniem zasadniczym zawodowym, robotnicy wykwalifikowani i niewykwalifikowani oraz rolnicy.
Ponad połowa badanych biorących jakieś lekarstwa (53%) nie konsultuje użycia leku kupionego bez recepty z lekarzem wówczas, gdy stosuje go po raz pierwszy. Zawsze robi to co piąty (21%), a czasami – co czwarty (26%). Ogromna większość stosujących jakieś środki farmaceutyczne czyta dołączone do nich ulotki (87%), przy czym blisko dwie trzecie (62%) przegląda je zawsze, gdy przyjmuje dany lek po raz pierwszy. Co ósmy (13%) przyznaje, że nie robi tego nigdy.
CBOS badał też, czy respondentom zdarza się zażywać leki niezgodnie z zaleceniami. 17% ankietowanych zdarzało się zażywać lek nie przestrzegając określonego dawkowania lub używając go dłużej, niż to wskazane. Co jedenasty ankietowany (9%) przyjmował jakiś lek mimo dotyczących go przeciwwskazań, 6% badanych kontynuowało stosowanie leku, chociaż odczuwało skutki uboczne. 5% respondentów brało dany lek dostępny bez recepty wbrew opinii lekarza. Tyle samo osób zażywało dany środek z przyzwyczajenia, choć nie było to konieczne.
Badani pytani o ocenę swojego stanu zdrowia w większości (54%) określają go przynajmniej jako dobry. Niezadowolenie wyraża 15% ankietowanych, a prawie co trzeci (31%) określa swoje zdrowie jako takie sobie – ani dobre, ani złe.
*Badanie „Aktualne problemy i wydarzenia” przeprowadzono w dniach 2-8 września 2010 r. na liczącej 1041 osób, reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski. Opracowanie graf. własne.