Podkarpackie knedle z twarogiem i jagłami
Przedstawiony poniżej przepis wzorowany jest na bardzo starym daniu kuchni podkarpackiej. Najpopularniejszymi daniami na tych niezbyt bogatych ziemiach były dość skromne potrawy ziemniaczane, mączne i naturalnie kasze. Oczywiście każda gospodyni miała swoje wariacje, a nazwy tego dania też funkcjonowały różne – knedle, pierogi kudłate, pyzy. To swego rodzaju kluski ziemniaczane z farszem z twarogu i kaszy jaglanej. Potrawa bardzo syta, która musiała zaspokoić głód po całym dniu ciężkiej pracy w polu, w lesie, w gospodarstwie. Warto czasami wrócić do smaków z dawnych lat i najeść się do syta.
Składniki:
- 600 g ziemniaków,
- 1 małe jajko,
- 6 czubatych łyżek mąki ziemniaczanej,
- 4 czubate łyżki mąki pszennej,
- 160 g kaszy jaglanej,
- 20 g masła,
- 100 g sera twarogowego,
- 330 ml mleka,
- nieduża cebula biała,
- tłuszcz do podsmażenia cebuli,
- sól,
- łyżka oleju,
- szczypiorek.
Przygotowanie:
Opłukujemy kaszę pod bieżącą wodą. Zagotowujemy mleko i wsypujemy do niego jagły. Gotujemy na niewielkim ogniu, często mieszając, aż mleko całkowicie zniknie, a kasza zmięknie i stanie się gęsta. Gdy tylko zacznie gęstnieć, dodajemy do niej masło i solimy. Po ugotowaniu odstawiamy ją do przestudzenia i gdy będzie chłodna, bardzo dokładnie mieszamy z twarogiem. Farsz gotowy.
Jedną trzecią ziemniaków gotujemy i ubijamy. Dwie trzecie ziemniaków ścieramy na tarce o drobnych oczkach i odciskamy na sitku nad miską. Odciśnięte surowe ziemniaki, utłuczone gotowane i zebraną z dna miski skrobię (po odlaniu wody zobaczymy na dnie miski osadzoną skrobię, którą wykorzystamy do ciasta) mieszamy ze sobą, dodając jajko. Ciasto zagęszczamy mąką i wyrabiamy. Ilość mąki zależna jest od rodzaju użytych ziemniaków. Niektóre będą potrzebowały jej mniej, inne będą bardziej wodniste. Poza tym, jeśli ktoś chciałby użyć mniejszej ilości mąki, powinien stosownie zwiększyć ilość ziemniaków w przepisie.
Z nadzienia formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego. Z podanego przepisu wychodzi około 20 sztuk. Kulki nadzienia zamykamy w cieście ziemniaczanym. Najlepiej zrobić to sięgając po ciasto zwilżonymi palcami, rozklepując na dłoni na placuszek i umieszczając na nim nadzienie, które zamykamy formując kulkę i obtaczając ją w mące. Ciasto może się dość mocno lepić do dłoni, ale po obtoczeniu w mące powinna wyjść zgrabna kulka.
Knedle gotujemy w lekko osolonej wodzie z dodatkiem oleju. Delikatnie wkładamy po kilka sztuk do gotującej się wody. Po chwili drewnianą łyżką mieszamy, aby nie przykleiły się do dna garnka. Można garnek przykryć pokrywką i odkryć w momencie wypłynięcia knedli na powierzchnię wody. Od tego momentu gotujemy przez 6 minut.
Podajemy z cebulką podsmażoną na tłuszczu i posiekanym szczypiorkiem.
Jakie dawne potrawy goszczą w Waszej kuchni?