Konsultacja: lek. stom. Iwona Gnach-Olejniczak, ortodonta, implantolog w klinice UNIDENT UNION Dental Spa we Wrocławiu
Paradontoza to, obok próchnicy, najczęstsza choroba jamy ustnej. Jednak znacznie bardziej od niej niebezpieczna, ponieważ w skrajnej sytuacji może doprowadzić nawet do utraty zębów. Jak uniknąć tak drastycznego scenariusza i cieszyć się zdrowym uśmiechem – wyjaśnia stomatolog dr Iwona Gnach-Olejniczak.
Początek kłopotów? Niedokładne mycie!
Na zębach codziennie zbierają się resztki pokarmowe, złuszczony nabłonek i bakterie, które tworzą nalot nazywany płytką bakteryjną. Jeśli nie będziesz codziennie ich szczotkować, lub średnio się przykładać do higieny jamy ustnej, taka płytka szybko przekształci się w kamień nazębny. Zalegające złogi będą schodzić coraz niżej, w pobliże dziąseł, a nawet głębiej pod linię dziąseł, ponieważ po pewnym czasie między utworzy się tam szczelina, czyli kieszonka dziąsłowa. Im będzie ona głębsza, tym trudniej będzie z niej usunąć zalegające resztki pokarmu i płytki bakteryjnej. A bakterie zaczną coraz mocniej kolonizować twoje przyzębie. Będą niszczyć więzadła łączące ząb z kością szczęk, osadzać się coraz niżej wzdłuż korzenia zęba, powodując stopniowy zanik wyrostka okołozębowego i obniżenie się kości szczęki lub żuchwy. Ząb będzie miał coraz słabsze podparcie, zacznie się chwiać – wyjaśnia dr Iwona Gnach-Olejniczak, stomatolog z kliniki UNIDENT UNION Dental Spa we Wrocławiu. To właśnie jest paradontoza.
To nie przez geny!
Podatność układu immunologicznego na stany zapalne pod wpływem niewielkich nawet ilości bakterii można mieć wrodzoną, ale dzieje się tak w 1% przypadków. Przeważającą przyczyną paradontozy jest: niedokładne mycie zębów, zwłaszcza od strony językowej, dieta bogata w „złe” węglowodany, a uboga w witaminy (zwłaszcza niedobory witamin C i A sprzyjają stanom zapalnym dziąseł). Kłopoty potęguje palenie papierosów (tytoń osłabia odporność błony śluzowej na stany zapalne. Choroby przyzębia może prowokować również wada zgryzu, przeciążająca niektóre grupy zębowe, a także źle wykonane wypełnienie zęba, niedokładne dopasowanie protezy lub korony. Kolejne na liście winowajców są stany zapalne przewodu pokarmowego i gardła, ponieważ naczynia krwionośne dziąseł są wrażliwe na działanie toksyn wytwarzanych przez bakterie odpowiedzialne za infekcje dróg oddechowych. – Należy również pamiętać, że Stany zapalne dziąseł są także objawem chorób, np. cukrzycy, białaczki, bulimii. Tę ostatnią chorobę jest w stanie zdiagnozować lekarz w oparciu o wygląd śluzówki dziąseł – podkreśla dr Gnach-Olejniczak i dodaje, że Zapalenie dziąseł jest również skutkiem ubocznym przyjmowania niektórych leków, stosowanych w poważnych chorobach układu krążenia, padaczce oraz w trakcie antybiotykoterapii
Zwracaj uwagę na pierwsze objawy!
Pierwsze objawy parodontozy to oczywiście krwawienie dziąseł podczas mycia zębów lub stosowania nici dentystycznych. Jednocześnie możesz odczuwać niesmak w ustach (to wynik rozkładania się resztek pokarmu w kieszonkach dziąsłowych), ból dziąseł, nadwrażliwość zębów (to objaw cofnięcia się linii dziąsłowej i obnażenia szyjek zębowych) oraz zaczerwienienie i obrzęk dziąseł. – Najgorszą rzeczą, jaką można zrobić, to zlekceważenie objawów i na przykład ograniczenie higieny z obawy przed dalszym podrażnieniem – mówi dr Iwona Gnach-Olejniczak. Myj zęby miękką szczoteczka, która dokładnie czyści przestrzenie międzyzębowe i kieszonki. Stosuj hydropulser i płyn antybakteryjny do oczyszczania przestrzeni międzyzębowych i nie zapominaj o oczyszczaniu języka, na którym rozwijają się bakterie. Pamiętaj jednak, że pasty, żele, płukani to leczenie objawowe.
Zabierz się za zwalczanie przyczyn chorób przyzębia
Pierwszy i najważniejszy etap to profesjonalne usunięcie kamienia (skaling) z przestrzeni nad- i poddziąsłowych oraz wypolerowanie zębów. Poddziąsłowy kamień jest także widoczny na zdjęciu RTG. Żeby wyleczyć przyzębie, trzeba się tego pozbyć. – Jest z reguły brązowo-czarny, a bytujące w nim beztlenowe wywołują stan zapalny nie tylko dziąseł, ale i całego przyzębia – opisuje ekspert Unident Union Dental Spa. Kolejna sprawa na liście to dokładna analiza zgryzu, który może być zaburzony z powodu: nieuzupełnionych braków w uzębieniu, złej protetyki, plomb, które nie odtwarzają anatomicznej wysokości zębów – Wszędzie tam gdzie uzębienie jest nadmiernie i nierównomiernie przeciążone, a także gdy traci stabilność z powodu braku zębów sąsiednich lub kontaktujących w zgryzie, może rozwinąć się zapalenie przyzębia – dodaje dr Gnach-Olejniczak. Aby zlikwidować przyczynę paradontozy, należy przywrócić prawidłowy zgryz, czyli taki w którym zęby są stabilne i równomiernie (pionowo) obciążane w trakcie gryzienia, żucia itp. Zintegrowane leczenie obejmuje ortodoncję, implantologię, protetykę, wymianę wypełnień na prawidłowe. Okazuje się, że w większości przypadków uporządkowanie i ustabilizowanie uzębienia wystarczy, by przyzębie nie tylko przestało chorować, ale nawet zregenerowało się.
Nowe technologie w walce z paradontozą
Stomatolog jest w stanie także przyspieszać odbudowę przyczepów zębowych i spłycenie kieszeni kostnych i dziąsłowych za pomocą użyciem ultradźwięków. Usuwa się nimi najgłębiej położone złogi, a jednocześnie poprzez natryskiwanie hydroksyapatytem stymuluje proces odtwarzania przyczepów dziąsłowych. W trakcie całego leczenia gabinetowego pacjent stosuje środki domowego użytku – płukanki, żele czy pasty i gumy do żucia z chlorheksydyną, która zapobiega odkładaniu się płytki nazębnej. Chodzi o ochronę antybakteryjną i utrzymanie perfekcyjnej higieny, co musi zostać nawykiem także po zakończeniu aktywnego leczenia paradontozy. Nowym rozwiązaniem w leczeniu chorób przyzębia jest celowana antybiotykoterapia. Na fotelu dentystycznym pobierane są próbki płytki bakteryjnej z kieszonek dziąsłowych. – Na podstawie antybiogramu dobieramy odpowiedni rodzaj leków, skutecznych na dane szczepy bakterii dewastujących przyzębie – wyjaśnia dr Gnach-Olejniczak. Aby wzmocnić rozchwiane już zęby i odbudować więzadła zębodołowe czy wręcz utraconą kość, stosuje się wspomagająco sterowaną regenerację tkanek. – Nowoczesne techniki stomatologiczne są dziś w stanie niemal całkowicie wyeliminować konieczność zabiegów chirurgicznych – mówi wrocławska stomatolog.
Iwona Gnach-Olejniczak, ortodonta, implantolog, lekarz medycyny estetycznej certyfikowany przez American Academy of Aesthetic Medicine. Członek International Association of Orthodontics oraz European Association for Osseointegration. Stomatolog gwiazd (m.in. Natalia Siwiec, Tomasz Karolak, Olivier Janiak, Karolina Malinowska, Kuba Wesołowski, Tomasz Jacyków). Założycielka wrocławskiej kliniki UNIDENT UNION Dental Spa Medycyna Estetyczna. Jako jedna z pierwszych lekarzy w Polsce zdobyła akredytację implantologiczną Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Implantologii Stomatologicznej i Ministerstwa Zdrowia. Opatentowała w Polsce metodę Dental Face Liftingu®. Zdobywczyni tytułu najlepszej kliniki stomatologicznej w Polsce w konkursie TOP Design.
