Dla mieszkańców miast balkon jest często jedynym miejscem, gdzie mogą uprawiać rośliny i w ich otoczeniu spędzać wolny czas. Co roku z nadejściem wiosny szukamy nowych pomysłów na tworzenie balkonowych ogrodów. Kwitnące sadzonki w sklepach ogrodniczych zachwycają barwami, a my zastanawiamy się, które z nich kupić.
Gama roślin, którymi można zdobić nasze balkony, jest ogromnie bogata. Dotąd najczęściej na naszych balkonach rosły pelargonie, szałwie, aksamitki, begonie, bratki, heliotrop, lobelie, stokrotki, żeniszki, petunie i werbeny. Od kilku lat w sprzedaży są jednak nowe odmiany pięknych dekoracyjnych roślin. Są wśród nich gatunki o różnobarwnych kwiatach, rośliny o dekoracyjnym ulistnieniu oraz te o pędach zwisających bądź rozkrzewionym pokroju.
Najlepiej wybierać rośliny o długim okresie kwitnienia, które będą dekoracyjne od wiosny do jesieni. Należą do nich rośliny jednoroczne: żeniszek meksykański, begonia stale kwitnąca, nasturcja większa, niecierpek Waleriana, petunia ogrodowa, smagliczka nadmorska, ubiorek baldaszkowaty, lobelia przylądkowa, aksamitka rozpierzchła i wąskolistna, tytoń Sandera, portulaka wielkokwiatowa i cieniolubna, nemezja powabna, czubatka ubiorkolistna, werbena ogrodowa. W ich niedrogą rozsadę można zaopatrzyć się w centrum ogrodniczym lub samemu wyprodukować je z nasion. Długim okresem kwitnienia charakteryzują się też rośliny wieloletnie, np. pelargonie ogrodowe i bluszczolistne, fuksja, begonia bulwiasta, dalia, długopędowe odmiany petunii (w tym drobnokwiatowe Million Bells, Celebration) i werbeny (m.in. Temari, Tapien, Ipanema, Babylon), osteospermum, scewola, uczep rózgowaty, diascja, bakopa (sutera), heliotrop, złocień krzewiasty, niecierpek nowogwinejski, pantofelnik całolistny, torenia, lantana, skrętnik, wieloletnie nemezje (Karroo i Sunsatia) czy tojeść gęstokwiatowa.
Na balkonach najczęściej rośliny sadzi się do skrzynek balkonowych, ale można wykorzystać także donice ustawiane na podłodze oraz wiszące kosze i inne pojemniki. Aby stworzyć w skrzynce, wiszącym koszu lub donicy harmonijną kompozycję, należy uwzględnić pokrój oraz barwę kwiatów sadzonych roślin. Połączmy żółcie i odcienie czerwieni z odcieniami fioletu i koloru niebieskiego, spróbujmy złączyć kolor granatowy z żółtym czy też pomarańczowy z niebieskim. Połączmy obficie kwitnącą lobelię, fioletowoniebieski żeniszek, werbenę, kannę o dużych ozdobnych liściach i egzotycznych kwiatach. Zwróćmy uwagę na fioletowy heliotrop, przepięknie, cynamonowo pachnącą maciejkę, żółtopomarańczową polegnatkę, czerwoną szałwię czy trzykrotkę.
Można zestawiać ze sobą odmiany jednego gatunku różniące się kolorem kwiatów, np. pelargonie bluszczolistne lub niecierpki o kwiatach białych, różowych i bordowych. Dobry efekt osiąga się też łącząc rośliny kilku gatunków o zróżnicowanym pokroju, ale barwie kwiatów w jednej tonacji. Aby przygotować różnokolorową kompozycję, łączy się rośliny odmienne zarówno pod względem pokroju, jak i barwy kwiatów, np. czerwone pelargonie, niebieskie lobelie, żółte pantofelniki i szarolistne kocanki. Do roślin o pokroju wzniesionym i rozkrzewionym należą m.in.: pelargonia ogrodowa, fuksja, pantofelnik, żeniszek, nemezja, aksamitki, tytoń, osteospermum, heliotrop, złocień krzewiasty, lantana. Przewisające pędy mają: pelargonia bluszczolistna, długopędowe petunie, nasturcja, lobelia, portulaka, werbena, smagliczka, odmiany begonii bulwiastej, scewola, uczep, diascja, bakopa, torenia, tojeść.
Ważnym uzupełnieniem kompozycji są rośliny o ozdobnych liściach. Atrakcyjne srebrne liście mają: kocanki włochate (gnafalium) i włoskie, starzec popielny, santolina cyprysikowata, kalocefalus Browna. Dekoracyjne ulistnienie mają także bordowe irezyny i koleus, u którego występują też liście w wielobarwne wzory – czerwone, różowe, kremowe. Chcąc uzupełnić kompozycję roślinami o zielonym lub zielono-białym ulistnieniu możemy wybrać plektrantus, bluszcz, koleus, bluszczyk kurdybanek, zielistkę, pachnące geranium. Długie pędy i dekoracyjne liście (zielone, złociste lub bordowe) ma także wilec ziemniaczany. Swoimi dekoracyjnymi, wonnymi liśćmi mogą też ozdobić kompozycję pstrolistne odmiany ziół – szałwii, mięty. Aby uwypuklić ich piękno, możemy skomponować je z roślinami ozdobnymi tylko z liści: nepera glahoma, lamiastrum, dichondrum o pięknych srebrnych zwieszających się liściach czy silver, który ma srebrne liście i nie tylko zwiesza się ze skrzynki, ale też rośnie delikatnie do góry, nadając tło kwiatom.
Większość roślin jednorocznych tworzących długie, pnące się pędy to gatunki o niezwykłej żywotności. Wiele z nich, jak fasola ozdobna, echinocyst, wilce oraz kobea potrafi w ciągu sezonu gęsto zarosnąć całą kratę na balkonie. Wszystkie, nawet te o słabszym wzroście, jak groszek pachnący, mocno się rozgałęziają, dzięki czemu powstaje gęsta ściana zieleni ozdobiona kwiatami. Niektóre gatunki wydzielają miły zapach. Zależnie od siły wzrostu pnączom można wyznaczyć różne role, np. żywopłotu dzielącego przestrzeń dużego tarasu albo parawanu, który odgrodzi balkon od ulicy. Pnącza, owijając się pędami lub wąsami wokół prętów, mogą zasłonić niezbyt urodziwą barierkę. Bardzo ładnie wyglądają także pnącza uprawiane przy ścianie – trzeba tylko zapewnić im odpowiednie podpory, np. kijki bambusowe lub gotowe konstrukcje zakupione w sklepie ogrodniczym. Wśród roślin pnących, doskonałych na balkon znajdziemy tunbergię oskrzydloną, powojnik tunguski, kobeę pnącą oraz milin, pnącze o pięknych kwiatach, które po latach rozrośnie się i potrzebować będzie bardzo dużej donicy. Niezwykłą rośliną przepięknie prezentującą się na balkonach jest winobluszcz, trójlistkowy lub pięciolistkowy, jesienią pięknie przebarwiający się na czerwono.
Pojawiają się również nowe, mało u nas znane rośliny, przeznaczone do uprawy w pojemnikach: bakopa, osteospermum, bidens, scevola, brachycome, lantana, które lubią miejsca słoneczne, a ich długie zwisające pędy pokrywają się mnóstwem kwiatów. Są łatwe w pielęgnacji, warto więc postarać się o ich sadzonki – efekt może być wspaniały. Jeżeli szukamy oryginalnych rozwiązań, możemy do pojemników z roślinami sezonowymi dosiać rośliny jednoroczne. Surfinie i pelargonie, zwisające werbeny czy bakopy mogą stanowić główną część kompozycji, a dosiane do nich rośliny jednoroczne wypełnią wolną przestrzeń. Wysiane w początku kwietnia, zakwitną w maju i czerwcu. Jeśli chcemy na balkon wprowadzić nieco egzotyki, obok jednorocznych kwiatów posadźmy też trawy ozdobne. Dobrze wyglądają też yukki ogrodowe czy nawet iglaki. Na balkonie można też stworzyć miniaturowy ogród chiński, wprowadzając kamienie, figurki, misy czy miniaturowe fontanny. Warto też przypatrzeć się ofercie bylin. Choć będzie z nimi nieco więcej zachodu – bo przecież musimy je później zabezpieczyć na zimę – to naprawdę mogą ożywić nasz balkonowy ogródek.
Wybierając rośliny na balkon należy także uwzględnić ich wymagania świetlne. Większość z nich to gatunki światłolubne, wymagające stanowisk nasłonecznionych. Na słonecznym balkonie dobrze rosnąć będzie większość roślin. Ale najlepiej obsadźmy go astrami, petuniami, begonią stale kwitnącą, bratkami, groszkiem pachnącym, maciejką, pelargoniami, surfiniami, złocieniami, nasturcjami oraz heliotropem – śliczną, pięknie pachnącą rośliną, potrzebującą jednak dużo światła. Do roślin cienioznośnych, które można również sadzić na lekko ocienionych balkonach należą: begonia stale kwitnąca i bulwiasta, fuksja, niecierpek Waleriana i nowogwinejski, tojeść gęstokwiatowa, pantofelnik, bluszcz, plektrantus, bluszczyk kurdybanek.
Rośliny balkonowe można uprawiać w uniwersalnej ziemi kwiatowej. Gatunki wymagające wyjątkowo zasobnego podłoża, jak pelargonie i petunie, najlepiej sadzić w specjalnym, przeznaczonym dla nich podłożu. Aby rośliny długo i obficie kwitły, należy systematycznie je podlewać i nawozić, a także usuwać obumarłe kwiaty. Roślin o kruchych, łamliwych pędach i dużych delikatnych kwiatach, jak nasturcja, petunia, portulaka, begonia bulwiasta, nie można sadzić w miejscach nieosłoniętych, narażonych na silne wiatry i deszcze. Jednak jeśli rośliny jednoroczne sadzimy w doniczkach razem z roślinami wielorocznymi, musimy pamiętać, aby wcześniej przestać je nawozić. Rośliny wieloroczne muszą się przecież przygotować do zimy. Ostatni raz użyjmy nawozu mniej więcej 10 sierpnia.
W kwietniu można już siać do skrzynek i pojemników stojących na balkonie: chabry jednoroczne, czarnuszkę, dimorfotekę, godecję, groszek pachnący, klarkię, kosmos, łyszczec (gipsówkę), nagietki, nasturcje, powój trójbarwny, słoneczniki, smagliczki, ślazówkę, wilce (wymagają miejsc słonecznych) oraz gailardię, rezedę i maciejkę (znoszą półcień). A przyszły wygląd naszych balkonów zależy tak naprawdę tylko od naszej wyobraźni.
Zobacz również:
-
Jak sadzić i wyhodować kiełki?
-
Smaczne i zdrowe dania z kiełkami: przepisy
-
Kuchenny miniogródek: jak sadzić zioła?
-
Kwiatowe kompozycje w szkle