Wiele osób cierpi na tę nieprzyjemną i dość uciążliwą dolegliwość. Co to jest halitoza, jakie sa jej przyczyny występowania i jakimi sposobami ją zwalczyć?
Halitoza, czyli nieprzyjemny zapach z ust
jest problemem bardzo rozpowszechnionym wśród dorosłej części społeczeństwa. Szacuje się, że choruje na nią od 25-50% ludzi na świecie. Naukowcy z USA podają, że z powodu nieprzyjemnej woni oddechu cierpi nawet 90 milionów Amerykanów.
Jej wstydliwy charakter powoduje, że często zwlekamy z wizytą u lekarza . Samodzielnie próbujemy się leczyć, stosując środki, które nie mają żadnego działania terapeutycznego, a jedynie maskują przykrą woń. Co więcej, zazwyczaj wykonane są na bazie alkoholu, przez co doprowadzają do wysuszania jamy ustnej. A suchość, w prostej drodze prowadzi do narastania problemu. Równie często dolegliwość jest bagatelizowana.
Do częstego ignorowania tego problemu wpływa również fakt, że nasz zmysł powonienia ma pewne niedoskonałości, to znaczy często nie czujemy zapachu wydzielanego przez nasz oddech.
Usta to miejsce, w którym zbiegają się dwa szlaki- drogi oddechowe oraz przewód pokarmowy. Halitoza może być wywoływana przez nieprawidłowości w obu układach. Problem przykrego zapachu wydobywającego się z ust zazwyczaj nie jest związany z poważną chorobą, ale może w istotny sposób uprzykrzyć nam życie, spowodować, że trudniej będzie nam nawiązywać relacje z ludźmi. Nieprzyjemny zapach może nawet w zaawansowanym stadium utrudniać nam podejmowanie pracy, bo skutecznie odstraszy pracodawcę.
Znane są przypadki, kiedy nieświeży oddech doprowadzał do kryzysu małżeńskiego, ponieważ był tak nasilony, że utrudniał życie intymne. Jeśli chcemy sprawdzić, czy z naszych ust wydobywa się nieprzyjemna woń, najlepiej poprosić kogoś bliskiego, o stwierdzenie tego faktu. Jeśli się wstydzimy, możemy samodzielnie przeprowadzić prosty test. Po upływie 2-3 godzin po posiłku należy potrzeć palcami tylną część języka. Tam gromadzi się największa liczba bakterii, które odpowiadają za wytwarzanie nieprzyjemnej woni. Po upływie kilku chwil trzeba palce powąchać i sprawdzić, czy przykro pachną. Podobny efekt da wyszczotkowanie suchą szczoteczką zębów. Po minutowym szczotkowaniu odkładamy szczoteczkę na parę minut, a następnie ją wąchamy. Jeśli wydziela nieprzyjemną woń, cierpimy na halitozę. W 90% za halitozę odpowiadają nadmiernie gromadzące się bakterie, które osadzają się na tylnej, grzbietowej części języka. Wytwarzają one gazy o cuchnącym zapachu, które łączą się z wydychanym przez nas powietrzem i sprawiają, że z zakłopotaniem zakrywamy usta, rozmawiając z osobą, która stoi blisko nas. Zbyt licznie bytujące bakterie to zazwyczaj wyraz niewłaściwej higieny jamy ustnej.
Kiedy zbyt rzadko, albo niedokładnie myjemy zęby, w jamie ustnej mnożą się bakterie produkujące substancje o drażniącym zapachu- siarkowodór i metanodiol. Niewłaściwe szczotkowanie w krótkim czasie prowadzi również do rozwinięcia się próchnicy, chorób przyzębia i dziąseł. Właśnie, dlatego, jeśli cierpimy na nieprzyjemny oddech w pierwszych krokach po poradę powinniśmy udać się do swojego stomatologa, który sprawdzi, czy nie wymagamy pomocy dentystycznej. Bezwzględnie należy wyleczyć wszystkie ubytki, usunąć pozostawione w dziąsłach korzenie, wyleczyć wszystkie ogniska stanu zapalnego. Podstawą radzenia sobie z halitozą jest należyta dbałość o higienę jamy ustnej. Zęby należy szczotkować minimum dwa razy dziennie, stosować nici dentystyczne oraz czyścić język. W drogeriach i aptekach dostępne są szczoteczki, które pozwalają na usuwanie nalotu z języka oraz mycie zębów.
Czyszczenie języka jest bardzo ważne, ponieważ ze względu na jego porowatą strukturę osadza się na nim bardzo wiele bakterii. Doraźnie w walce z przykra wonią wydobywającą się z ust pomocne mogą okazać się gumy do żucia, przegryzienie kawałka jabłka, albo pomarańczy. Zjedzenie owocu powoduje zwiększenie wydzielania śliny i wypłukiwanie bakterii z jamy ustnej.
Niewłaściwa dieta może także przyczyniać się do nasilenia problemów. Aby uniknąć zakwaszania organizmu w menu należy ograniczyć ilości spożywanego mięsa, kawy, białego pieczywa oraz słodyczy, a częściej sięgać po aromatyczne przyprawy- bazylię, koper, zieloną pietruszkę. W diecie absolutnie nie mogą znajdować się ani cebula, ani czosnek. Ich opary wydzielają się na dugo po ich spożyciu i mimo umycia zębów, będą silnie wpływały na zapach oddechu.
Niekorzystne działanie mają także alkohol i papierosy, wysuszają one jamą ustną, poza tym w papierosach zawarte są związki siarki, które mają charakterystyczny, nieprzyjemny zapach. Z przykrym oddechem można próbować walczyć na własną rękę.
W aptekach dostępne są tabletki, które w swoim składzie zawierają cynk w postaci helatu. Pomaga on likwidować przykry zapach, poprzez wiązanie związków siarki, wytwarzanych w jamie ustnej przez bakterie. Tabletkę należy umieścić na języku i pozwolić się jej rozpuścić. Trwa to około dwóch minut, po tym czasie oddech staje się świeży i pozostaje taki przez kilka godzin. Trwają również badania nad stosowaniem w leczeniu halitozy preparatów pro biotycznych, które zazwyczaj łykamy po terapii antybiotykiem. Ich działanie miałoby polegać na zasiedlaniu przez „dobre” bakterie języka, a tym samym uniemożliwiać tak liczne namnażanie się bakterii produkujących związki siarki.
Jeśli mimo zmian w diecie, wyleczeniu wszystkich problemów stomatologicznych nie udaje nam się pozbyć halitozy, należy wybrać się do lekarza gastrologa albo laryngologa, gdyż źródło przykrego zapachu może występować zarówno w żołądku lub przełyku, albo w drogach oddechowych, w których np. rozwinęła się jakaś infekcja.
Drugą najczęstszą przyczyną powstawania halitozy są choroby migdałków. Jest także dość często obserwowana w przebiegu zapalenia oskrzeli lub ich rozstrzeni. Zdarza się, że przyczyną nieprzyjemnego zapachu jest choroba wrzodowa żołądka, albo refluks żołądkowo- przełykowy, czyli przedostawanie się kwaśnej treści żołądka do przełyku. Niejednokrotnie przyczyn halitozy szuka się także w bakterii Helicobacter pylori –występuje ona u wielu osób, prowadząc do rozwinięcia się choroby wrzodowej. Aby ją wykryć konieczne jest przeprowadzenie badań, a następnie przejście kuracji antybiotykami. W podejrzeniu zakażenia bakterią oraz przy objawach sugerujących chorobę wrzodową, zalecane jest wykonanie gastroskopii, podczas której ogląda się ściany żołądka i określa się ich stan. Inne choroby układu pokarmowego, w którym może towarzyszyć halitowa to uchyłki przełyku, zespól złego wchłaniania, Halitoza może także stanowić objaw poważniejszych problemów zdrowotnych, miedzy innymi cukrzycy. Przy wysokim poziomie glukozy we krwi, organizm może znaleźć się w stanie nazywanym kwasicą, dla którego charakterystyczne jest wydzielanie przez organizm zapachu przypominającego aceton. Innym schorzeniem przebiegającym wraz z halitozą jest mocznica i choroby wątroby. W organizmie w zbyt dużej ilości zatrzymywane są białkowe produkty przemiany materii, takie jak np. mocznik. Zaawansowana choroba nowotworowa przewodu pokarmowego lub dróg oddechowych również może objawiać się między innymi halitozą, ponieważ rozpadająca się tkanka nowotworowa wydziela nieprzyjemną woń.
Halitoza jest przykrą dolegliwością, problemem kosmetycznym, który w poważny sposób może rzutować na relacje międzyludzkie i utrudniać codzienne życie.
Warto jednak pamiętać, że może być oznaką poważniejszych schorzeń, które wymagają leczenia przez specjalistę. Dlatego, kiedy czujemy, że nieprzyjemny oddech staje się dokuczliwy, nie obawiajmy się zasięgnąć porady lekarskiej.
Każdy z nas kiedyś cierpiał z powodu halitozy, ale jeśli objawy nie mijają mimo odpowiedniej higieny jamy ustnej, zmianach diety, możemy potrzebować bardziej specjalistycznej porady.
Zobacz również:
- Kobieta i alkohol: mity i fakty
- Pestycydy w żywności – czy wiesz co jesz?
- Co kryje w sobie light?
- Czy potrawy z grilla są zdrowe?