Najstraszniejsze rzeczy znalezione w jedzeniu… | Wszystko dla zdrowia i urody, porady kulinarne Uroda i Zdrowie - serwis nie tylko dla kobiet!

Najstraszniejsze rzeczy znalezione w jedzeniu…

11 kwietnia 2011, dodał: Emilia
Artykuł zewnętrzny

Kupując jedzenie nie zdajemy sobie sprawy, że możemy w nim znaleźć … niespodzianki. Nie byłoby problemu gdyby to były miłe niespodzianki.  Niestety te, o których przeczytacie nie należą do najprzyjemniejszych… Uważajcie, bo jedzenie może być niebezpieczne i nie ze względu na zawartość w nim sztucznych konserwantów czy innych szkodliwych składników, ale ze względu na zawartość  w nim „ciał obcych”…

Paznokcie naturalne lub akrylowe stanowią prawdziwą plagę niechcianych dodatków, dorzucanych gratis do produktów spożywczych sprzedawanych w sklepach. Można znaleźć je niemal we wszystkim – najczęściej spotykane są w bułkach, jogurcie, kaszy, makaronie, mrożonkach i konserwach turystycznych. Rekordzista znalazł w słoikowych pulpetach aż 3 tipsy.

Paznokcie lub tipsy, które lądują w jedzeniu, są najczęściej odcinane przez nieuważne kucharki. Taki zamaszysty gest nożem kończy się nierzadko skaleczeniem, które należy opatrzyć. Stąd też różnorodność środków pierwszej pomocy znajdujących się w przygotowywanych potrawach. Plastry w serkach, jogurcie czy sałatce i bandaże w słoikach z gotowymi daniami lub sosami to dosyć częste znalezisko.

Ilość, wielkość i różnorodność metalowych przedmiotów znajdowanych w jedzeniu mogłaby zapełnić półki dużego sklepu hydraulicznego. Stalowy drut w czekoladowym ciastku, nakrętka od śruby w pizzy, kawałek grubej metalowej sprężyny w kiełbasie, śrubki w wafelkach, bułkach, ciastkach i gulaszu, 2-cm kawałek drutu w piersi z kurczaka – to tylko nieliczne przykłady. W jednej ze stołówek studenckich pani kucharka bardzo ucieszyła się na wieść, że „jej” śrubka od maszynki do mięsa odnalazła się w kotlecie jednego ze studentów.

Szkło i ceramika

To również bardzo popularny „gratis”. W jednym z barów mlecznych w buraczkach znaleziono spory fragment słoika, a w pizzy nóżkę od kieliszka. Fragmenty szkła i płytek ceramicznych pojawiają się też dosyć często w bułkach i gotowych sosach.

Jogurt z kawałkami?…

…owoców, lecz jak się okazuje – nie tylko. Jogurt jest bowiem jednym z najczęstszych produktów, dostarczających nam nietypowe dodatki, o których reklamy nie wspominają. Są to m.in.: kulki styropianowe, wypalone zapałki, guziki, zęby, fragmenty folii aluminiowej i plastiku, źdźbła trawy oraz klej typu butapren.

Co jeszcze można znaleźć w jedzeniu?

Bajaderka z pinezką, mleko dla niemowląt z sianem, paczka mąki z 5-złotową wkładką, guma do żucia w kanapce, pióro w kiełbasie wieprzowej, kawałek rękawiczki, świński ząb w pierogach, kozia sierść w serze, suszone biedronki, chrabąszcze, ścierka przyklejona do spodu pizzy, pół zamrożonej myszy w mieszance warzywnej oraz lateksowa rękawiczka w chlebie. To tylko niektóre z nietypowych dodatków, na które na natykamy się w kupnych produktach spożywczych.

Również w chlebie możemy znaleźć niespodzianki. Piekarze wykazują się wyjątkową inwencją, umieszczając w bochenkach i bułkach przedmioty, których zupełnie się tam nie spodziewamy. Najczęściej są to kawałki sznurka, gumki, kamienie, lecz zdarzają się również kości, szkło, muchy i niedopałki papierosów.

Pszczoły, mrówki i robaki

Najczęściej bywają dodatkiem do dżemów i miodu. Internauci pocieszają znalazców, że mają przynajmniej gwarancję naturalności kupionego produktu. Gorzej, gdy znajdujemy je w puszcze konserwowanego groszku, papryki czy ogórków. Dżdżownice i gąsienice nagminnie wyławiamy z zupy kalafiorowej, a ślimaki najczęściej pojawiają się w puszkach kukurydzy. Zdarzają się również karaluchy zapiekane w pizzy, muchy utopione w twarożku, pająki w bułce, mrówki w soku oraz ŻYWE robaczki w kupnych konfiturach.

– Jeszcze długo nie wezmę do ust ryżu! – Izabela Zakrzewska (26 l.) z Gdyni do tej pory trzęsie się na myśl o tym, co znalazła w torebce ryżu. Jak mówi, w paczce roiło się od białych, obrzydliwych robali. Niektóre już nie żyły, inne tak, a jeszcze inne wiły się w kokonach. Kobieta znalazła na opakowaniu nazwę producenta i zadzwoniła do działu jakości firmy.– Myślałam, że się przejmą, że sprawdzą to, a potem wycofają towar. Ale pani, z którą rozmawiałam, powiedziała mi tylko, że takie rzeczy się zdarzają, bo ryż przechowują w sposób naturalny — bez dodatku chemii. Nie było też mowy o wycofaniu towaru ze sklepu — żali się gdynianka. .

A oto kilka nietypowych „znalezisk”

1.       Pewna kobieta z Irlandii Północnej kupiła w sklepie, tuż przed świętami, chleb z wkładką w postaci rękawicy. Gdy tylko odkryła „niespodziankę” natychmiast poinformowała sanepid, który nałożył na producenta karę finansową… 750 funtów

2.       Pewna Amerykanka wraz ze swoimi pociechami w wieku 8 i 6 lat wybrała się do McDonalda. Dla dzieci zamówiła zestawy Happy Meal z kurczakiem, dla siebie hamburgera. Jako że dzieci niespecjalnie były zainteresowane jedzeniem, matka postanowiła sama się nim zająć. Gdy podnosiła pierwszy kawałek do ust, starsze dziecko wykrzyknęło: „Mamo, nie jedz tego!”. Nie trzeba było być wytrawnym zoologiem, żeby zauważyć, że ten kawałek kurczaka miał kształt… głowy. Kierownik restauracji zaproponował niefortunnej klientce zwrot kosztów za posiłek oraz możliwość bezpłatnego stołowania się w McDonaldzie przez następne dwa tygodnie, ale kobieta postanowiła sięgnąć po więcej i wniosła pozew o odszkodowanie w wysokości 100 tysięcy dolarów.

3.       W lutym 2002 roku pewna kobieta zamówiła talerz zupy z małży w restauracji „McCormick and Schmick’s” w Irvine w Kalifornii. Zupa była całkiem smaczna do momentu, gdy klientka wbiła zęby w kawałek czegoś gumowego. Wpierw pomyślała, że to część kalmara, ale gdy wypluła to na chusteczkę, spostrzegła, że to… prezerwatywa. Właściciel restauracji natychmiast przeprosił i zabrał kondoma, ale niepocieszona klientka i tak pozwała restaurację do sądu.

4.       Pewna rodzina oskarżyła właściciela lokalnej lodziarni, że ten do zamówionych przez nich lodów dodał… coś od siebie. Stanowy minister ds. żywności Ian MacDonald potwierdził obecność fekaliów w serwowanym przez restaurację produkcie. By uniknąć niepotrzebnych plotek i podejrzeń wszyscy pracownicy wraz z właścicielem lokalu poddali się badaniom kodu DNA, by wykluczyć ich z grona podejrzanych…

Niesamowite, prawda? A Wy znaleźliście coś w jedzeniu?

Materiały: www.joemonster.org, www.Kuchnia.wp.pl,  www.Niewiarygodne.pl, www.fakt.pl

Zobacz również:

  1. Najdziwniejsze pasje świata
  2. 10 najdziwniejszych potraw świata
  3. Najdroższe przekąski świata
  4. Operacje na własnym ciele



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Jeden komentarz do Najstraszniejsze rzeczy znalezione w jedzeniu…

  1. avatar Anna pisze:

    U nas gdy dzieje się coś podobnego nie słychać tak o tym i raczej rzadko kto decyduje się na pozew.
    W jednej restauracji odkryto w skaldzie sosów do sałatek spermę i to kilku mężczyzn. Oczywiście restauracja została zamknięta.

Dodaj komentarz


FORUM - bieżące dyskusje

Tabletka "po" od 15 roku życia
Dla mnie seks 15 latki jest czymś niepojętym, przeraża mnie to! ale teraz...
Błędy w komunikacji - 12 zdań, któr…
Będąc w związku trzeba wręcz należy rozmawiać. Nie tylko o problemach, bo te bardzo...
Podwyżka renty socjalnej
Uważam, że skutki podniesienia renty socjalnej będą korzystne społecznie. Grupa osób najbardziej w...
Złomowanie auta
Też tak myślę, że dzisiaj każdy patrzy gdzie kupić coś taniej tym bardziej...