Kulebiak z kaszą gryczaną
Kulebiak to drożdżowe ciasto nadziewane farszem z kaszy, kapusty bądź ryb, czasem z mięsa lub warzyw. Jest potrawą pochodzącą z obszaru Rosji, mimo iż etymologia nazwy wskazuje na rozpowszechnienie tego specyficznego ciasta na rozległym obszarze od środkowej Europy, aż po część Azji. Na przykład niemieckie słowo Kohlgeback to ciasto z kapustą, kirgiskie кулeбякa to kulebiaka, a nazwa może mieć też powiązanie z językiem fińskim z północy i serbskim z południa. Najbardziej wiarygodną teorią jest pochodzenie nazwy od starorosyjskiego słowa кулебячить – kulebasić, znanego również w polskiej gwarze. Polskie i rosyjskie kulebasić to ugniatać, zagniatać, mocno gnieść, co dokładnie oddaje sposób przygotowywania ciasta drożdżowego.
Kulebiaki występują w różnych wersjach i najczęściej podawane były na Wigilię. Jedna z nich, z farszem warzywno-mięsnym, została wpisana na listę polskich produktów tradycyjnych, jako potrawa z lubelszczyzny. Dzisiaj jednak zachęcam do posmakowania ciasta z farszem z kaszy gryczanej.
Składniki:
- szklanka kaszy gryczanej (pół na pół białej i palonej),
- 50 g drożdży,
- łyżka cukru,
- 360 g mąki pszennej,
- 200 ml mleka,
- sól i pieprz,
- nieduża cebulka,
- jajko,
- czosnek,
- olej do podsmażenia
- bułka tarta.
Przygotowanie:
Kaszę gryczaną ugotować i przestudzić. Na oleju podsmażyć posiekaną na drobno cebulkę i czosnek. Zmieszać z kaszą i doprawić. Wbić jajko. Jeśli masa będzie rzadka, zagęścić bułka tartą. Drożdże rozrobić z cukrem i ciepłym (nie gorącym!) mlekiem. Rozprowadzić trochę mąki i zostawić na chwilę w ciepłym miejscu. Następnie zaczyn zmieszać z mąką i wyrobić ciasto drożdżowe. Pozostawić je przykryte ściereczką w ciepłym miejscu, żeby wyrosło. Po wyrośnięciu rozwałkować i teraz można kulebiaka zrobić na dwa sposoby – rozprowadzić farsz i zawinąć jak roladę lub wyłożyć blachę keksówkę ciastem, nałożyć farsz i przykryć resztą ciasta. Można posmarować białkiem po wierzchu i posypać makiem. Gospodynie obdarzone zręcznymi palcami mogą wyciąć wzory, które będę zdobić wierzch ciasta. Ciasto pieczemy w nagrzanym piekarniku do około 170 stopni przez 45 minut.
Jadłyście kiedyś kulebiaka? Którą wersję lubicie najbardziej?