Konfitura, dżemy i nalewki z jarzębiny: różne przepisy
21 sierpnia 2016, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny
Wódka z jarzębiny
Składniki:
– 30 dag owoców jarzębiny
– 30 dag owoców jarzębiny
– 3/4 l czystej wódki
– syrop z pół szklanki cukru
– 1-2 łyżek miodu (najlepiej lipowego)
Przygotowanie:
Zebrane owoce opłukać na sicie, wsypać do żaroodpornego naczynia i wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 st. C. Po 15 min piekarnik wyłączyć, ale owoce pozostawić tam przez kolejne 45 min. Gdy przywiędną, nabiorą słodyczy. Ostudzone owoce wsypać do gąsiora, zalać wódką i odstawić w ciemne miejsce na pół roku. Po tym czasie zlać płyn i dosłodzić syropem. Po dosłodzeniu odstawić jeszcze na co najmniej dziesięć dni.
Lol
Witam serdecznie, przepis na konfitury z jarzębiny i miodu jest nietrafiony. Jarzebina zawiera sporo wody i po dodaniu do miodu uzyskujemy raczej bardzo słodki kompocik. Próbuję już trzeci dzień odparować i owoce stają się coraz twardsze ale konsystencja konfitury nadal kompocikowa. Myślę że lepiej robić przetwory z jarzębiny z jabłkami mają lepszą konsystencję i smak. Ale może się nie znam. Pozdrawiam Maciek
Poddaje się dzisiaj, z jarzębiny w miodzie wyszedł brunatny kompocik, Jarzębiny nie mają praktycznie pektyn więc jak to ma stężeć? Co autor miał na myśli pisząc KONFITURA bo dla mnie to powinno być gęste a nie płynne. Smak o wiele gorszy od przetworów z jarzębiny z jabłkami, dużo bardziej gożki smak i słaby wygląd. Także raczej nie polecam tego przepisu. Pozdrawiam Maciek
Zależy jakiego miodu Pan używa. Miód naturalny jest bardzo gęsty, więc konfitura ma właściwą konsystencję. Tym bardziej po odstawieniu i schłodzeniu.
Owoc jarzębiny zawiera tyle samo pektyn co owoc jabłoni dzikiej. Tym więcej im owoce są bardziej dojrzałe.
pierwszy raz bedę próbować coś z tych przepisów upichcić a napewno dżem w pierwszej kolejności.Dzieki za sposoby przetwarzanie tego owocu.
Piknie bracie :)
Do przygotowania słodkiej nalewki nadaje się spirytus o mocy 70%. Gdy na być wytrawna, używamy alkoholu najwyżej 60%. Można wytrząsać. W pierwszym etapie, kiedy nalewka jeszcze „pracuje” (trwa proces ekstrahowania), powinna stać w dość ciepłym miejscu, ale nie na słońcu. Potem, po przefiltrowaniu lepiej trzymać ją w chłodzie. Musi być szczelnie zamknięta, by nie ulatywały z niej substancje eteryczne. Znakomicie nadają się do tego butelki z ciemnego szkła. Powinna dojrzewać co najmniej miesiąc.
Więcej o nalewkach: http://urodaizdrowie.pl/staropolskie-nalewki-lyczek-na-zdrowie
Jarzębina jest specyficznym surowcem. Przepis na nalewkę pochodzi z bardzo cenionej przeze mnie pozycji książkowej i nie zawiera błędu. Zasypujemy cukrem (soku i tak nie będzie) i następnie zalewamy alkoholem. Zasady nie mają albo. Dopiero taka mikstura daje nam nalewkę. Z przepisu wychodzi bardzo dobry trunek, który polecam.
Z jakiej książki jest ten przepis?
Podoba mi sie opracowanie tematu. Informacje nt waciwosci leczniczych i substancji zawartych w owocach jarzębiny pobudzają wyobraźnie i zachecają do stosowania przepisów.
Mam zastrzezenia co do przepisu dotyczącego nalewki. Wygląda jakby wszystkie przepisy i zasady sporządzania nalewek ktoś wrzucił w jeden przepis. ALBO zasypać cukrem i postępowac wg zasad znanych dla owoców zasypanych cukrem, ALBO zalac spirytusem w miniejszym lub wiekszym rozcieńczeniu i dalej wg zasad dotyczących owoców traktowanych tymże ekstraktorem.
Mozecie to uściślic? Łączę pozdrowienia
Beata
Pinkmause, możesz jeszcze odpowiedzieć na drobne dodatkowe pytania: Jakie stężenie powinien mić alkohol, ktorym zalewamy posłodzoną jarzębinę? Czy należy potrząsać co jakiś czas butlą/słojem, żeby cukier sie rozpuscił? No i jak długo nalew powinien dojrzewać? W ciemnym czy jasnym otoczeniu (ciemna butelka lub zamknięta szafka, ew piwnica)?
Pozdrawiam
bead
A czy już sama wypróbowałaś któryś z tych przepisów?…