Kiedy: mój tata mieszka teraz z inną Panią…

3 grudnia 2010, dodał: Emilia Stasiak
Artykuł zewnętrzny

Ty i on macie za sobą poprzednie związki, a z nich dzieci. Pod jednym dachem tworzycie nowy model rodziny, którą łączy uczucie…

Mam mamę tatę i wujka. Mieszkam z mamą i wujkiem. Tatusia odwiedzam co tydzień. Teraz mama jest żoną wujka, a mój tata mieszka z inną panią. Mama mówi, że dorośli czasem muszą mieszkać osobno, bo inaczej się kłócą. Wujek jest dla mnie dobry. Od wczoraj mieszka z nami jego synek. Jest fajny…

W Polsce mieszka coraz więcej rodzin, których członków nie wiążą więzy krwi, tylko związki uczuciowe: jedno lub obydwoje partnerzy mają dzieci z pierwszych małżeństw i wszyscy, mieszkając pod jednym dachem, tworzą nową rodzinę. Rozpoczęcie życia w tego rodzaju nowej rodzinie jest trudne dla wszystkich: Ciebie, Twoich dzieci, Twojego partnera i jego dzieci. Wszyscy macie prawo czuć się zagubieni, niepewni i pełni wątpliwości. Każde z was ma już za sobą bagaż przykrych doświadczeń, które rodzą większość obaw. Budowanie drugiej rodziny jest więc o wiele trudniejsze niż poprzedniej i o wiele mniej spontaniczne.

Czasem to, co rodzi się z wielkim trudem i wymaga wielu wyrzeczeń i pracy, okazuje się trwalsze i lepsze od tego, co przyszło łatwo i szybko.

Koniecznie jednak zwróć uwagę na sytuację, które zdecydowanie powinny Cię zaniepokoić, np.:

– partner faworyzuje swoje dzieci;

– nie pozwala wam korzystać z rzeczy, które wniósł do wspólnego gospodarstwa np.: rower czy komputer;

– nie dba o dzieci, które mieszkają z jego byłą żoną;

– gorzej traktuje dziecko, które jest mniej zdolne lub chore;

– wyraźnie odtrąca uczuciowo Twoje dzieci.

Te sygnały wymagają od Ciebie natychmiastowej interwencji. Takie zachowanie jest niesprawiedliwe, bo preferują jego dzieci, a pomijają Twoje. Milcząc, będziesz wyrażała akceptację, co prędzej czy później będzie rodzić konflikty i znacznie pogorszą atmosferę w Waszym wspólnym domu.

Wszystkie dzieci traktuj tak samo!

Nie istnieje dobra recepta na zbudowanie szczęśliwego nowego związku. Ale oto kilka wskazówek, które ci w tym pomogą:

– nie wpadaj w panikę, gdy pojawią się wątpliwości, czy pokochasz jego dzieci. Takie emocje są czymś naturalnym. Każdy człowiek obawia się tego, co nowe i zastanawia się, czy sprosta wymaganiom nieznanej sytuacji;

– nie oczekuj od dzieci partnera, że zaczną nazywać Cię „mamą”. One przecież mają już matkę. Nazywanie Cię „ciocią” lub jakimś miłym zdrobnieniem będzie najlepszym rozwiązaniem;

– ostrożnie nawiązuj kontakt z dziećmi swojego partnera. Nie narzucaj się im z nadmierną troską i uprzejmością, nie stawiaj też zbyt wysokich wymagań. Dawaj im do zrozumienia, że zawsze mogą liczyć na Twoją pomoc, ale nie oczekuj, że będą Cię o nią prosić już w pierwszych miesiącach  Waszej znajomości lub mieszkania pod jednym dachem;

– dając prezenty swoim dzieciom, nigdy nie zapominaj o dzieciach partnera;

– stawiaj wszystkim dzieciom te same wymagania;

– nie mów nic złego o ich matce. Pamiętaj, że dla nich jest ona bardzo ważną osobą;

Założenie nowej rodziny, oprócz obaw i problemów, niesie ze sobą też dużo korzyści emocjonalnych, radości i nadziei na rodzinne szczęście.

Masz szansę na sukces przede wszystkim dlatego, że:

– zaryzykowałaś, założyłaś nową rodzinę i dajesz sobie radę,

– masz spore doświadczenie i wiesz, jakich błędów unikasz,

– masz przy sobie bliskich i dzięki temu jesteś silniejsza, czujesz się pewniej,

– możesz liczyć na partnera.

Emilia

Zobacz również:

  1. Czy Twoje dziecko jest zestresowane? Sprawdź objawy
  2. Jesteś skowronkiem czy sową? Czyli nasze chronotypy
  3. Trzylatek przed komputerem: mali maniacy
  4. Czy Polacy zdradzają?




FORUM - bieżące dyskusje

botoks gdzie kupić?
Polecam zajrzeć do DOZu, można u nich zamówić z dostawą do apteki stacjonarnej,...
Moje odkrycie kosmetyczne tego roku
Moje kosmetyczne odkrycie to olejek wonny ogrody sułtana. Bosko pachnie, jasmin, owoce, kwiaty...
botoks gdzie kupić?
Czy są tu osoby prowadzące salony medycyny estetycznej? Gdzie kupujecie botoks? Macie sprawdzone...
Pastelowy makijaż oczu
Dla blondynek to jest dobra opcja, ale brunetki potrzebują wyrazistych makijaży...